Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Niedziela, 13 stycznia 2013 r. godz. 01:13

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Jędros: Tę atmosferę trybun trzeba zobaczyć i przeżyć!

Bodziach

Tomasz Jędros (trener MCKiS Jaworzno): "Nie powiedziałbym, że gładko wygraliśmy z Legią. Wyłączyliśmy silne strony Legii, mieliśmy przewagę przez cały mecz. Legia popełniła trochę więcej błędów, my trochę mniej i dzięki temu wygraliśmy dzisiejszy mecz."

Jak się czuliście przy takim dopingu kibiców?
- Super atmosfera! Powiem tam, że jakby na każdym meczu była taka atmosfera jak dzisiaj, to koszykówka przyciągała by więcej kibiców niż obecnie. To trzeba przyjść, zobaczyć, przeżyć.

Pana zawodników chyba to jednak nie deprymowało, bo cały mecz grali równo i dobrze.
- Pozostaje mi się tylko cieszyć z tego faktu. Nie wiedziałem, jak się zachowają w takich warunkach. Do tej pory nigdy nie graliśmy przy takiej publiczności. Wyłączyli myślenie i skupili się tylko na tym co się działo na boisku.

W pierwszym meczu Legia przegrała w Jaworznie trzema punktami. Jak Pan oceni oba spotkania? Dziś było łatwiej?
- W pierwszym meczu Legia prowadziła w drugiej połowie już 10. punktami, my ich doszliśmy i wydaje mi się, że to był trudniejszy dla nas mecz od dzisiejszego. Dzisiaj teoretycznie było łatwiej, a powinno być trudniej, bo przecież graliśmy na wyjeździe.

Jesteście nadal niepokonani. Koncentrujecie się na tym, żeby nie przegrać nic w sezonie zasadniczym? Wiadomo, że każdy rywal próbuje - może to my pierwsi pokonamy Jaworzno.
- Ma pan rację, tak właśnie jest, każdy skupia się na pokonaniu niepokonanych, a my skupiamy się na najbliższym meczu. Cały tydzień go poprzedzający, podporządkowany jest konkretnemu meczowi. A jak ktoś gra z nami tak, by "pobić mistrza", to te mecze są bardzo ciekawe. Wtedy można zobaczyć na co stać poszczególnych zawodników.

Rozmawiał Bodziach


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!