Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Janus Gol na treningu - fot. turi / Legionisci.com
Janus Gol na treningu - fot. turi / Legionisci.com
Sobota, 26 stycznia 2013 r. godz. 11:21

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Cypr: "Dobra piłka! Taka czarno-biała..."

Małgorzata Chłopaś

Wyjątkowo wcześnie, bo już o godzinie 8:30 polskiego czasu, legioniści trenowali w sobotę w Ayia Napie. Tak jednak być musiało, bo już o 14:15 nasi piłkarze rozegrają drugi sparing podczas pobytu na Cyprze. Ich rywalem będzie rosyjski zespół Chimki, a mecz odbędzie się w Larnace.
Fotoreportaż z treningu - 13 zdjęć turi

Zajęcia nie były długie i w większości zostały poświęcone taktyce. Na początek legionistów rozgrzał jednak Cesar. Piłkarze na sygnał musieli dobierać się w odpowiednie liczbowo grupy, a ci, którzy się zagapili, musieli karnie "pompować". Nie zabrakło także żonglerki i podań, w czasie których Miroslav Radović upatrzył sobie Przemka Mizgałę. Każde odbicie piłki przez Rado poprzedzone było wywołaniem nazwiska jego partnera w tym ćwiczeniu. Równie głośny Serb był podczas kolejnego zadania, a mianowicie szybkiego "dziadka". Tu słychać było jednak przede wszystkim Jana Urbana. Trener Legii wyraźnie artykułował, czego oczekuje od piłkarzy. "Uderz, uderz, uderz!" - nakazywał. "Najważniejsze jest mocne, precyzyjne podanie. OK, wejdziesz do środka, ale to nic, próbuj podać piłkę koledze z odpowiednią siłą" - tłumaczył. "Mas fuerza!" - przemawiał z kolei do Jorge Salinasa Jacek Magiera.

fot. turi / Legionisci.com

"Panowie, teraz zagramy dwa razy po dziesięć minut i kończymy" - powiedział Urban i zarządził grę na połowie boiska. "Chcę abyście skoncentrowali się na tym, co będzie nam potrzebne w czasie meczu. Gramy uważnie w defensywie, pamiętajcie o komunikacji" - zaznaczył. Szkoleniowiec nie był zbyt zadowolony z postawy zawodników w trakcie gierki, dlatego często ją przerywał, wskazywał i omawiał popełniane przez legionistów błędy. Z dużą dozą ironii skomentował także jedną z sytuacji na boisku. "Dobra piłka!" - krzyknął któryś z piłkarzy, posyłając jednak futbolówkę zdecydowanie za silnie. "Tak, dobra piłka, taka biało-czarna" - natychmiast skwitował Urban.

Z drużyną nie trenował po raz kolejny Dickson Choto i, jak poinformował nas sztab medyczny, na jego powrót trzeba będzie poczekać dłuższy czas.

Fotoreportaż z treningu - 13 zdjęć turi



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!