Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Piotr Nawrot - fot. Hagi / Legionisci.com
Piotr Nawrot - fot. Hagi / Legionisci.com
Wtorek, 29 stycznia 2013 r. godz. 10:21

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Piotr Nawrot, czyli 10 lat od debiutu w Legii

Fumen i Bodziach

Równe 10 lat temu w barwach koszykarskiej Legii zadebiutował Piotr Nawrot. Mający wówczas niespełna 18 lat zawodnik nie wyróżnił się niczym specjalnym na parkiecie, nie zdobywając choćby jednego punktu. Natomiast legioniści doznali bolesnej porażki na wyjeździe z Czarnymi Słupsk. Warto dodać, że Nawrot w Słupsku mógł zagrać w dużej mierze przez opuszczenie Legii przez 6 zawodników, kontuzje dwóch kolejnych oraz... zgodę Czarnych na wpisanie do składu zawodników niezgłoszonych wcześniej do gry, w tym właśnie Nawrota.
Wkrótce drużyna pożegnała się z rozgrywkami ekstraklasy.

"Kończyłem wtedy sezon w ekstraklasie, jak spadaliśmy do I ligi. Później grałem w I lidze w Legii, m.in. z Dębskim, Malewskim, Malinowskim, Otto, Kozłowskim. Także mieliśmy niezły skład, ale nie udało się osiągnąć nic więcej niż czwarte miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów" - wspominał Piotr Nawrot, który doskonale pamięta również dobre czasy.

"Oczywiście, jak była Legia-Królewskie. Ja byłem za tych czasów jak Legia awansowała do ekstraklasy z I ligi. To była feta! Grali wtedy Sulima, Żuk, Błaszczyk, Trojanowski, trener Jabłoński... to była ekstra paka. Do tego Konare, Aziz Seck. W ekstraklasie mieliśmy natomiast Amerykanów - m.in. Marcusa Williamsa. To był klimat, tu była pełna hala, trybuny były dookoła boiska, ludzi było parę tysięcy. Huk, młyn... A jak awansowaliśmy to szampan lał się po całym parkiecie. Później trenerom obcinano krawaty. Wtedy zdecydowanie było najlepiej. Niestety niedługo później wszedł przepis mówiący o tym, że browary nie mogą sponsorować sportu, no i się posypało. Ludzie zaczęli odchodzić, Legia przestała być wypłacalna, pieniądze zaczęły wypływać z klubu nie wiadomo dokąd" - sięga pamięcią zawodnik.

Po spadku z najwyższej klasy rozgrywek Nawrot pozostał w klubie na kolejne dwa sezony, ale jego dorobek nie powalał na kolana - 14 meczów i niespełna 150 punktów. Wówczas pojawiły się marzenia o grze w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie legionista powrócił do hali na Bemowie w sezonie 2007/2008. Od tego momentu był i jest jednym z kluczowych graczy zespołów prowadzonych m.in. przez Roberta Pacochę, Roberta Chabelskiego czy obecnie Piotra Bakuna. Z obecnego składu, obok Tomasza Jaremkiewicza może się poszczyć w zespole największą liczbą spotkań w barwach Legii.

Piotr Nawrot realizuję się w klubie nie tylko jako zawodnik, ale także trener. Prowadzi zespół młodzików młodszych, czyli ekipę chłopców z rocznika 2000.

Piotr Nawrot w Legii:
2002/03: 14 meczów - 28 punktów
2003/04: 1 mecz - 10 punktów
2004/05: 13 meczów - 138 punktów
2007/08: 11 meczów - 104 punkty
2009/10: 25 meczów - 384 punkty
2010/11: 15 meczów - 204 punkty
2011/12: 24 mecze - 340 punktów
2012/13: 11 meczów - 116 punktów

Łącznie: 114 meczów - 1324 pkt.
Debiut: 29.01.2003 Czarni Słupsk 103-69 Legia, 0 pkt.


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!