Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Wtorek, 5 lutego 2013 r. godz. 19:58

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sparing: Bologna FC 1-4 Młoda Legia

Raffi, źródło: Legionisci.com

Przebywająca na zgrupowaniu we Włoszech Młoda Legia rozbiła we wtorkowym sparingu młody zespół z Bolonii, występujący w Campionato Primavera 4-1. Do przerwy legioniści prowadzili 3-1 po trzech bramkach Patryka Mikity. Po zmianie stron wynik ustalił ładnym uderzeniem po długim rogu Kamil Mazek. Podopieczni Dariusza Banasika w obu połowach zaprezentowali dużo technicznej, ładnej gry.

W meczu dzisiejszym trener dał szansę gry wszystkim 28 piłkarzom którzy pojechali na zgrupowanie.
W pierwszej połowie większość składu stanowili piłkarze doświadczeni, wsparci trzema zawodnikami z rocznika 1995. Także Włosi wystawili w tej odsłonie mocny skład i walka od pierwszych minut była twarda i zacięta, akcja za akcję, w szybkim tempie. Atutem piątej aktualnie drużyny Primavery (tydzień temu Włosi wygrali w lidze 5-2 z znajdujacym się wyżej w tabeli AC Milan, a w sobotę zremisowali 1-1 z wiceliderem, Chievo) była szybka gra, agresywna taktyka i walka w powietrzu. Legioniści starali się jej przeciwstawić grę możliwie kombinacyjną, by jak najdłużej utrzymywać się przy piłce i zmusić Włochów do biegania. Dzięki wysokiemu pressingowi podopiecznym trenera Banasika udawało się utrzymać gospodarzy z dala od naszej bramki (choć Oliwer Wienczatek parokrotnie zmuszony był do wyjść na przedpole, by zapobiec groźnej sytuacji) i stworzyć samemu kilka dogodnych sytuacji. Po około 20 minutach gry, rajdem prawą stroną popisał się Paweł Wolski, który okiwał kolejno trzech graczy drużyny przeciwnej i gdy wydawało się, że sam odda strzał, odegrał w lewo do Patryka Mikity, który dopełnił formalności. Legioniści przeszli wyraźnie do ofensywy, ale gola zdobyli zawodnicy z Bolonii - po rzucie rożnym, wybiciu piłki i nieudanej próbie pułapki ofsajdowej. Odpowiedź Młodej Legii była błyskawiczna - Patryk Mikita uprzedził stopera włoskiej drużyny w pojedynku biegowym, przechwycił piłkę i precyzyjnym strzałem przy słupku pokonał następnie golkipera drużyny przeciwnej. Chwilę później w sytuacji sam na sam znalazł się Bartek Żurek, ale nie zdołał wpisać się na listę strzelców i udokumentować rosnącej przewagii legionistów. Udało się to z kolei Mikicie, który kilka minut przed przerwą, po otrzymaniu prostopadłego podania od Macieja Prusinowskiego znalazł się przed bramką Bolonii i nie zmarnował okazji, strzelając mocno i nie do obrony po ziemi.

Po przerwie w obu drużynach nastąpiło zupełne przemeblowanie. Trener Banasik wpuścił na boisko jedenastkę składającą się w większości z graczy występujących zazwyczaj w zespole juniorów starszych. Mimo wszystko, choć tempo gry z obu stron nieco spadło, lekką przewagę mieli legioniści, którzy znacznie częściej stwarzali sobie sytuacje pod bramką gospodarzy, najczęściej po strzałach z dystansu. Bardzo aktywni Robert Śmigielski i Kamil Mazek parokrotnie strzelali na bramkę, choć z początku bez efektu bramkowego. Napór legionistów przyniósł w końcu gola, gdy Mazek po szybkim rajdzie prawą stroną ściął do środka, przełożył piłkę na lewą nogę i uderzeniem blisko dalszego słupka nie dał szans bramkarzowi. Gospodarzom zaczęły puszczać nerwy, ale gdy jeden z nich zaczepił Karola Grudniewskiego, ten nie dał sobe "wejść na głowę". W końcówce okazję miał jeszcze wprowadzony za K. Grudniewskiego Michał Bojek, ale wynik pozostał bez zmian, także mimo kilku dalszych prób z obu stron. Warto podkreślić, że bardzo zmotywowani legioniści oprócz dużego poświęcenia i zaangażowania w grę, pokazali również, że potrafią narzucić swoje warunki gry i długo utrzymać się przy piłce, neutralizując poczynania Włochów. Spotkanie oglądała grupa skautów z kilku włoskich klubów.

W czwartek rywalem Legii będzie drużyna seniorska - lider Serie C, AS Latina.

Bologna FC (Primavera) 1-4 (1-3) Młoda Legia
0-1 - Patryk Mikita (as. Paweł Wolski)
1-1 - ?
1-2 - Patryk Mikita
1-3 - Patryk Mikita (as. Maciej Prusinowski)
1-4 - Kamil Mazek

Młoda Legia (I połowa): Wienczatek - P. Wolski, Bogusławski, Długołęcki, Żebrowski - Prejs, Budek, Prusinowski, Gąsior, Żurek - Mikita
Młoda Legia (II połowa): Pogorzelec (75' Tobjasz) - Grzesik, M. Grudniewski, Zawal, Rozmus - Mazek, Kalinkowski (75' Latos), Śmigielski (75' Piórkowski), Janusiewicz (75' Antas), K. Grudniewski (68' Bojek) - Arak (75' Rosiński)



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!