Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Środa, 13 lutego 2013 r. godz. 17:35

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Costa Ballena: "Ona tu jest i tańczy dla mnie"

Qbas, źródło: Legionisci.com

Na przedostatnich zajęciach w Costa Ballena nie działo się zbyt wiele. Piłkarze pierwszego składu przez pół godziny jedynie biegali wokół boiska, porozciągali się i wrócili do hotelu. Wczorajsi rezerwowi trenowali znacznie dłużej. Były brzuszki, skłony w obciążnikach, wieloskoki, sztanga i gumy. Długo trwał też trening bramkarski. Na zajęciach zabrakło Michała Kucharczyka, który narzeka na uraz mięśnia czworogłowego.
Fotoreportaż z treningu - 16 zdjęć turi

Krzysztof Dowhań przez całe zgrupowanie wyciska siódme poty ze swych podopiecznych. Nie inaczej było i dzisiaj. Warto przy okazji zauważyć, że Igor Berezowski jest, przynajmniej na razie, znacznie słabszym bramkarzem od duetu Kuciak - Skaba i trudno przypuszczać, by miał pozostać w Legii.

Rezerwowi natomiast ćwiczyli pod okiem Cesara. Po zajęciach siłowych przyszedł czas na pracę nad dynamiką i precyzją podań, w której uczestniczył już Jan Urban.

Na zakończenie treningu odbyła się gierka, a oprócz zawodników uczestniczyli w niej również trenerzy Urban, Magiera i Cesar. Dwaj pierwsi byli w drużynie z Bereszyńskim, Michalakiem oraz Mizgałą i zbierali straszne baty od przeciwników. Trenera bardzo irytowała postawa młodych zawodników: "Cienko was widzę, gracie, jakby wam nie zależało" - grzmiał aż trzęsła się ziemia. Szkoleniowiec szczególnie "upodobał" sobie Michalaka i ten co chwila zbierał burę. Po jednym z niedokładnych podań Czarek wyjechał za linię końcową i długo się zbierał z powrotem. Zły Urban krzyczał: "Co ty się tam k... modlisz! Powrót". Już do końca zajęć młody zawodnik był na cenzurowanym u trenera.

fot. Małgorzata Chłopaś / Legionisci.com

W przeciwnej drużynie świetnie radził sobie Marko Suler, który wypadł zdecydowanie najlepiej ze wszystkich uczestników gierki. Nie dziwne więc, że po treningu humor mu dopisywał. Podobnie, jak Jorge Salinasowi, z uśmiechem podśpiewującemu hit: "Ja uwielbiam ją, ona tu jest i tańczy dla mnie".

To był jedyny trening na dziś. Jutro zawodnicy odbędą ostatnie zajęcia w Costa Ballena. Następnie Legia pojedzie do Marbelli, gdzie o 17 rozegra mecz z Łudogorcem Razgrad. Spotkanie obejrzy prezes Bogusław Leśnodorski.

Fotoreportaż z treningu - 16 zdjęć turi

fot. Małgorzata Chłopaś / Legionisci.com
fot. Małgorzata Chłopaś / Legionisci.com


przeczytaj więcej o: , , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!