Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com
Czwartek, 14 lutego 2013 r. godz. 11:11

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Staruch: To Wam zawdzięczam swoją wolność

Redakcja

Od kilkunastu dni "Staruch" jest znowu na wolności. Gniazdowy Legii pragnie podziękować wszystkim kibicom, którzy przez 250 dni aresztu wspierali go w każdy możliwy sposób. Poniżej prezentujemy list 'Starucha', który otrzymaliśmy. "Co napisać, kiedy "dziękuję" to za mało? Chciałbym móc każdemu z Was, którzy o mnie pamiętaliście, przybić "piątkę", każdego z Was uściskać, każdemu z Was powiedzieć, że jestem Waszym dłużnikiem.

To Wam zawdzięczam swoją wolność - każdemu z Was, pamiętających o mnie przez te 250 dni. Za każdy okrzyk, transparent, pozdrowienia, kartkę, list, każdy grosz, każdą dobrą myśl – jestem dozgonnie wdzięczny właśnie Tobie, Drogi Legionisto!

Zawsze i w każdej sytuacji musimy być jednością. Nieważne, czy krzywda spotyka brata po szalu ze strony prokuratury, konfidenta, policjanta czy ochroniarza na meczu, czy też dotyka go choroba lub ciężka życiowa sytuacja. Jedność i wierność zasadom to nasz największy kapitał, bo dzięki nim wychodziliśmy obronną ręką z niejednej opresji.

Mi udało się już wrócić do domu. Wielu naszych braci z Żylety niestety wciąż przebywa w aresztach. Siedzą tak samo jak jeszcze kilkanaście dni temu ja, bez żadnych dowodów winy, wyłącznie przez kłamliwe pomówienia konfidenta. Musimy zrobić wszystko, by pomóc im przetrwać ten ciężki czas, by nawet przez chwilę nie poczuli się zapomniani, osamotnieni, pozbawieni wsparcia trybun. Ponadto śledztwa toczące się przeciwko nim powoli się kończą i w każdej chwili musimy być przygotowani na wpłatę kaucji, by każdy z naszych Braci mógł jak najszybciej stanąć z nami na sektorze.

Zachęcam Was do brania udziału we wszystkich aukcjach, z których dochód będzie w całości przeznaczony na pomoc potrzebującym tego kolegom. Wciąż do kupienia są opaski "Boże, chroń fanatyków", których wysyłka rozpocznie się pod koniec lutego (nadal czekamy na dostarczenie tej jakże ważnej przesyłki od producenta). Nie zapominajcie o Braciach z Żylety, bo każdy z nich, mimo niesprzyjających okoliczności, wciąż pamięta o Legii i sercem jest z nami...

Jeszcze raz, w imieniu swoim i reszty niesłusznie oskarżonych, z całego serca dziękuję! Cała Legia zawsze razem!"

Staruch


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!