Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Bartosz Bereszyński przed meczem z Koroną Kielce - fot. Mishka / Legionisci.com
Bartosz Bereszyński przed meczem z Koroną Kielce - fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 23 lutego 2013 r. godz. 20:53

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Powiedzieli po meczu z Koroną

Małgorzata Chłopaś

Bartosz Bereszyński: Debiutu nie mogę zaliczyć do udanych. Zawiedliśmy jako drużyna. Nie zdobyliśmy trzech punktów, tak jak sobie zakładaliśmy przed meczem. Na pewno debiut nie jest wymarzonym. Korona zaskoczyła na tym, że zdobyła trzy bramki ze stałych fragmentów. To nasza nieuwaga w defensywie. Czegoś nam zabrakło.

Daniel Łukasik: Na pewno przyjechaliśmy tu w roli faworyta, ale nie udało się wygrać. Ciężko powiedzieć, co się stało, że straciliśmy trzy bramki. Może brakowało nam uwagi przy stałych fragmentach gry? Dwie bramki wpadły po rozegraniu rzutów wolnych a jeden po rożnym. Poza trzema bramkami Korona nie miała innych okazji. To my prowadziliśmy grę, ale nie potrafiliśmy wykorzystywać szans.

Inaki Astiz: Wiedzieliśmy, że Korona będzie bardzo groźna przy stałych fragmentach gry. My nie zagraliśmy w tym elemencie dobrze i nie możemy być zadowoleni. Musimy wziąć na siebie odpowiedzialność za stracone bramki. Szczególnie nie można tak grać jak przy pierwszym i trzecim golu.

Jakub Kosecki: Przegraliśmy pierwszy mecz w rundzie rewanżowej i musimy z tego wyciągnąć wnioski. Głowy mamy jednak podniesione do góry, bo wiemy, że czeka nas jeszcze 14 ciężkich meczów. Na pewno spokojnie usiądziemy z trenerem i przeanalizujemy całe spotkanie. W sezonie zdarzają się i porażki. Po golu na 2-2 liczyłem, że pójdziemy za ciosem. Niestety się nie udało. Oddałbym swoją bramkę za trzy punkty. Teraz musimy ciężko pracować i wygrywać w następnych meczach. Walczymy o mistrzostwo Polski i w Kielcach powinniśmy wygrać. Szkoda, że się nie udało.

Maciej Korzym (Korona Kielce): Liczyliśmy na to, że w pierwszym meczu musimy wygrać i zdobyć trzy punkty. Wygraliśmy z Legią i teraz chcemy wyjść z dołka. Pokazaliśmy, że potrafimy grać. Legia mnie nie rozczarowała.

Tadas Kijanskas (Korona Kielce): To był dla nas trudny mecz. Bardzo chcieliśmy jednak pokazać, że potrafimy grać. Mecz zaczął się dla nas źle i musieliśmy zacząć odrabiać straty. Zaczęło wszystko w dobrym kierunku. Mecz mógł się podobać kibicom. Była walka, były gole. To chyba mój najlepszy mecz w barwach Korony. Cieszę się, że strzeliłem gola na wagę wygranej. Ale ja tylko dołożyłem cegiełkę w tym meczu. A całość to zasługa drużyny i dobrej pracy zimą.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!