Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Małgorzata Chłopaś / Legionisci.com
fot. Małgorzata Chłopaś / Legionisci.com
Poniedziałek, 4 marca 2013 r. godz. 10:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Efir: Nie załamuję rąk

Bodziach, źródło: weszlo.com

"Póki medycyna jest w stanie mnie poskładać, nie załamuję rąk. Nie po to zapier... od dziewiątego roku życia. Chłopaki czasem z przygnębieniem pytają 'ile można mieć tę samą kontuzję', ale ja nie siedzę i nie mówię 'k..., znowu'. Wiem, że jeszcze trochę mnie w piłce czeka" - mówi w rozmowie z Weszło Michał Efir.

Napastnik Legii, który podczas obozu przed rundą wiosenną doznał poważnej kontuzji, ma nadzieję, że załapie się na końcówkę jesieni. "Mariani powiedział, że po czyszczeniu kolana odpadam na dwa miesiące, ale potem w 4-5 miesięcy jestem do postawienia na nogi" - mówi weszlo.com.

Efir był leczony w Rzymie, gdzie okazało się, że pierwsza diagnoza postawiona w Hiszpanii była nieprawidłowa. "Nie umiem tego opisać, ale wchodzisz tam od razu wiesz, że jesteś w dobrych rękach. W dwie godziny zrobili mi rezonans, prześwietlenia, zostałem obejrzany przez paru lekarzy. Szybka diagnoza. Dopiero u nich wyszło, że chodzi o zerwanie więzadeł krzyżowych, a nie pobocznych, jak miało wynikać z badań przeprowadzonych w klinice prywatnej w Jerez. Tam musiałem trafić na nieogarniętego lekarza" - mówi zawodnik, który przez najbliższe dwa miesiące będzie ćwiczył 4-5 razy dziennie po 40-50 minut.

Cały artykuł o kontuzjowanym zawodniku Legii możecie przeczytać tutaj.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!