Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 22 marca 2013 r. godz. 22:37

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Polska 1-3 Ukraina

Redakcja, źródło: Legionisci.com

W eliminacyjnym meczu do Mistrzostw Świata 2014, rozegranym na Stadionie Narodowym w Warszawie, reprezentacja Polski uległa Ukrainie 1-3. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, a zdobyli je Jarmołenko, Husiew, Piszczek i Zozula. 59 minut rozegrał Daniel Łukasik, natomiast po przerwie na boisku pojawił się Jakub Kosecki.
Fotoreportaż z meczu - 61 zdjęć Woytka
Fotoreportaż z meczu - 31 zdjęć Hagiego
Fotoreportaż z meczu - 70 zdjęć Piotra Galasa

Polska 1-3 (1-3) Ukraina
0-1 - 2' Jarmołenko
0-2 - 7' Husiew
1-2 - 18' Piszczek
1-3 - 44' Zozula

Pierwsza połowa w wykonaniu Polski była bardzo słaba, ale chociaż Ukraińcy oddali tylko cztery strzały, trzy z nich zamienili na gole. Już w 2. minucie pierwszą bramkę dla Ukrainy zdobył Jarmołenko, który ładnym uderzeniem sprzed linii pola karnego pokonał Artura Boruca. 5 minut później było już 2-0 dla drużyny gości. Z 18. metrów do bramki trafił Husiew. Pierwszą dobrą okazję Polacy mieli w 11. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłkę głową uderzał Robert Lewandowski. Bramkarz zdołał jednak złapać futbolówkę.
Gola na 1-2 Polacy zdobyli w 18. minucie, a do siatki trafił Łukasz Piszczek. W 23. minucie mogło być 2-2, ale żaden z naszych zawodników nie zamykał dobrej akcji.
Po kilkunastu minutach słabej gry, Polacy na chwilę się ocknęli. Kolejną dogodną okazję zmarnowali jednak w 30. minucie. Po rzucie rożnym w dużym zamieszaniu żaden z piłkarzy nie zdołał skierować piłki do bramki, a po dobitce Błaszczykowskiego futbolówka poszybowała wysoko nad poprzeczką.

Na niespełna 10 minut przed końcem pierwszej połowy w narożniku pola karnego brzydko faulowany był Błaszczykowski. Do piłki podszedł Maciej Rybus, który próbował zaskoczyć bramkarza strzałem w krótki róg. Chociaż uderzenie było dobre, Andrij Pjatow zdołał obronić.

Gdy już wydawało się, że Polacy grają odrobinę lepiej i mają szansę na odrobienie strat, trzecią bramkę zdobyli Ukraińcy. Strzałem z woleja w polu karnym Roman Zozula umieścił piłkę w siatce. Chwilę później sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania.

Po przerwie na boisku pojawił się Jakub Kosecki, który zmienił Macieja Rybusa.
Podobnie jak w pierwszej części gry, Ukraińcy bez większych problemów dochodzili do sytuacji. W 56. minucie na szczęście uderzali niecelnie, bo znów mogło być groźnie pod bramką Polaków. W odpowiedzi Kosecki zagrywał z lewej strony w pole karne, jednak żaden z jego kolegów nie zamykał akcji.
Dwie minuty później kolejnej dogodnej okazji nie wykorzystali goście, natomiast Waldemar Fornalik zdecydował się zdjąć z boiska Daniela Łukasika. Na murawie pojawił się Ludovic Obraniak.

W 61. minucie najlepszą okazję Polaków w tym meczu zmarnował właśnie Obraniak, który po doskonałym podaniu od Lewandowskiego znalazł sam na sam z Pjatowem, ale posłał piłkę prosto w bramkarza.
Niewiele brakowało, by niepewnie broniący dzisiaj Artur Boruc skapitulował w 64. minucie po raz czwarty. Zdołał jednak wypiąstkować piłkę. Kolejne minuty nie przyniosły zmiany obrazu gry, a Waldemar Fornalik nie zastanawiał się zbyt długo i na 15 minut przed końcem spotkania desygnował do gry Łukasza Teodorczyka. W asyście gwizdów boisko opuścił Radosław Majewski.

W 78. minucie szybką kontrę przeprowadzili Ukraińcy i tylko efektowna parada Boruca uratowała naszą reprezentację przed stratą kolejnego gola. W końcowych minutach drugiej połowy Polacy już chyba stracili nadzieje na uzyskanie korzystnego rezultatu. Co prawda próbowali konstruować akcje, ale te nie przynosiły żadnych wymiernych efektów. W 87. minucie biało-czerwoni mieli jeszcze okazję zmniejszyć rozmiary porażki, ale nie wykorzystali rzutu wolnego. Później przed szansą stanął Robert Lewandowski, ale jego strzał zza pola karnego był niecelny. Sędzia doliczył trzy minuty, w których wynik nie uległ już zmianie. Piłkarzy pożegnały gwizdy.

We wtorek Polacy zagrają w Warszawie z San Marino. Początek meczu o godz. 20:45.

Skład Polski: Artur Boruc - Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Kamil Glik, Sebastian Boenisch - Jakub Błaszczykowski, Grzegorz Krychowiak, Daniel Łukasik (59' Ludovic Obraniak), Radosław Majewski (75' Łukasz Teodorczyk), Maciej Rybus (46' Jakub Kosecki) - Robert Lewandowski

Skład Ukrainy: Andrij Pjatow - Artem Fedeckyj, Jewhen Chaczeridi, Ołeksandr Kuczer, Wjaczesław Szewczuk - Taras Stepanenko (60' Anatolij Tymoszczuk), Rusłan Rotań - Ołeh Husiew (90' Mykoła Moroziuk), Denys Harmasz (90' Roman Bezus), Andrij Jarmołenko - Roman Zozula

żółte kartki: Łukasik - Rotań, Harmasz, Stepanenko, Tymoszczuk
widzów: 55 565

Fotoreportaż z meczu - 61 zdjęć Woytka
Fotoreportaż z meczu - 31 zdjęć Hagiego
Fotoreportaż z meczu - 70 zdjęć Piotra Galasa

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com


przeczytaj więcej o: , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!