Marek Saganowski - fot. Mishka / Legioniści.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Saganowski: "Lado" jest w sztosie, ale ja się nie przejmuję
Bodziach, źródło: Warszawa.sport.pl
Dzisiaj przy Łazienkowskiej mecz przyjaźni z Pogonią. "Przed i po meczu może być koleżeństwo. Ale na boisko wyjdziemy, aby dobrze wykonać swoją pracę. Na pewno kibice będą mieli większe święto niż my. My zaczniemy świętować dopiero po zdobyciu mistrzostwa Polski" - mówi Warszawa.sport.pl Marek Saganowski.
Napastnik Legii w czterech ostatnich meczach nie zdobył bramki, ale zupełnie się tym nie przejmuje i cieszy się z dobrej formy strzeleckiej Wladimera Dwaliszwiliego. "Jako Legia mamy wspólny cel. Na koniec i tak wszyscy razem będziemy cieszyć się w jednym autokarze. (...) Dwaliszwili jest w sztosie, to prawda. Piłka go szuka i wszystko mu wychodzi. Ale jego gole to konsekwencja dobrej gry całej drużyny. Zdarzają się takie momenty, że napastnik się przyblokuje i nic mu nie chce wpaść. Dlatego cieszę się, że jest z nami 'Lado'. On to teraz wszystko ciągnie. A tak klasowa drużyna jak Legia potrzebuje kilku dobrych napastników" - mówi "Sagan".
Saganowski zauważa, że Pogoń jest nieobliczalnym zespołem i przyjedzie na Łazienkowską bez presji. Saganowski pamięta trenera "Portowców", Dariusza Wdowczyka z pracy w Wiśle Płock. "To znakomity motywator" - mówi.
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!