Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Michał Kocięba i Jan Urban - fot. Woytek / Legionisci.com
Michał Kocięba i Jan Urban - fot. Woytek / Legionisci.com
Wtorek, 28 maja 2013 r. godz. 18:53

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban o transferach, swoim kontrakcie i wypowiedzi Jóźwiaka (VIDEO)

Woytek, źródło: Legionisci.com

- Są zawodnicy, którzy będą się powoli żegnali z Legią Warszawa, są tacy, z którymi będziemy rozmawiali o tym, czy będziemy dalej współpracować, czy też nie. Ja sam będę musiał porozmawiać z prezesem, bo na razie takich rozmów nie było. W krótkim czasie mamy wiele rzeczy do zrobienia - mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Jan Urban.



- Nie wiem kto zostanie, a kto odejdzie, a jest to niesamowicie ważne. Nie wiem na jaką pozycję będziemy potrzebowali kolejnego zawodnika, czy też nie. To jest piłka. Jesteśmy drużyną, która zdobyła dublet, zawsze oczy menedżerów były zwrócone w naszą stronę. Na dzień dzisiejszy nie mogę powiedzieć, że wszyscy zawodnicy zostaną, bo tak w piłce jest. Wzmocnienia są nam potrzebne, i to bardzo, żeby z szansami przystąpić do eliminacji o Ligę Mistrzów. Zdaję sobie sprawę, jaki poziom reprezentują mistrzowie różnych lig i historia mówi, że dostanie się do tych rozgrywek jest niesamowicie trudne. Wiem, co w tamtym roku przeżył Śląsk Wrocław i jak to wszystko się skończyło, a przecież i wtedy, i teraz Legia rywalizowała ze Śląskiem można powiedzieć jak równy z równym. Ta różnica punktowa w lidze jest naprawdę duża i to też mi mówi, że trzeba mieć drużynę rzeczywiście mocną, aby coś w tym rozgrywkach osiągnąć - uważa trener Legii.

Teraz już wiemy, że pierwszym ale być może jedynym zawodnikiem, który opuści stołeczny klub będzie Artur Jędrzejczyk.
- Mamy w tej chwili mnóstwo rzeczy ważnych, przede wszystkim kontraktowych, jest tego dosyć dużo. Wiemy kiedy zaczynają się mecze eliminacyjne do Ligi Mistrzów, a między nimi jest pierwsza kolejka. Będzie czas, żeby to wszystko przeanalizować. Nie wiem, kto do nas trafi. Mamy listę zawodników, których obserwowaliśmy, nasi ludzie jeździli w różne miejsca, obserwowali różnych zawodników. Kto z tej listy? Nie powiem, bo znam życie piłkarskie. Dzisiaj rozmawiam z tobą i ty się zgadzasz na coś, a jutro przyszedł gość z prawej, dał lepsze warunki i ciebie już nie ma, jesteś gdzieś indziej. Dzisiaj negocjujesz z nim, ale nie wywalczyłeś tego, co byś chciał i przychodzisz do mnie. Gdybym powiedział, że chcę Astiza i Saganowskiego, to by wykorzystali to w negocjacjach z prezesem. Będziemy z nimi negocjowali i są szanse na to, aby dojść do porozumienia. Każdy z nich jest w innej sytuacji - Marek jest blisko końca kariery, Inaki jest w sytuacji, kiedy interesuje go ostatni kontrakt, bo może to być jego ostatni dobry kontrakt - dodaje Urban.

Trener Legii nie chciał skomentować słów Marka Jóźwiaka, który powiedział, że "Legia, czy Lech, generalnie polskie zespoły, są tak przygotowane do bojów o Ligę Mistrzów, jak Wawrzyk do walki z Powietkinem. Byle do trzeciej rundy, a później już może być mniej ciekawie".

- Szkoda się denerwować, żeby takie rzeczy mówić będąc byłym pracownikiem Legii czy legionistą. Już by mi się ciśnienie podniosło. Nie warto - krótko stwierdził Urban.



przeczytaj więcej o: , , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!