Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Mariusz Walter - fot. Mishka / Legionisci.com
Mariusz Walter - fot. Mishka / Legionisci.com
Wtorek, 16 lipca 2013 r. godz. 08:18

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Walter: Leśnodorski to materiał na bardzo dobrego prezesa Legii na lata

Bodziach, źródło: Sport.pl Extra

"Po wyjeździe Polskiej Rady Biznesu na Cypr moi partnerzy opowiedzieli, że spotkali zakochanego w Legii prawnika, który ma tyle samo rozsądku, co, powiedzmy, bezpośredniości zachowań i szybkości podejmowania decyzji. Nazywa się Bogusław Leśnodorski. Porozmawialiśmy, zrobił dobre wrażenie, ale i tak wszystko miało okazać się w praniu. Na dziś jest ono czyste, gładkie i wyprasowane" - mówi w rozmowie ze Sport.pl Extra Mariusz Walter.
Współwłaściciel Legii przekonuje, że dwie osoby w zarządzie klubu to za mało. "Będzie on pewnie powiększony, żeby zdjąć z prezesa kilka obowiązków" - dodaje.

Walter przekonuje, że choć jest współwłaścicielem klubu, nie ingeruje w decyzje prezesa. "Nie widzę konieczności interwencji czy korekt, choć w każdej chwili może się to zmienić. Transferami się interesuję, pytam pana Bogusława, czy to prawda, co piszą gazety" - mówi Gazecie Walter, który cały czas pozostaje w Radzie Nadzorczej Akademii Piłkarskiej Legii i jest dumny z dokonań jej dyrektora, Jacka Mazurka.

Walter pamięta dobrze pierwsze zwolnienie z funkcji trenera Legii, Jana Urbana i uważa, że mógł zrobić to w cztery oczy, nie telefonicznie. "Dziś uważam, że decyzja wyszła trenerowi na dobre. Urodził się inny człowiek. (...) Z polskich trenerów zrobił największy postęp, tamta klęska go wzbogaciła" - przekonuje.

Współwłaściciel klubu mówi, że Legia nie będzie dostawała od ITI pieniędzy na transfery. "Legia kupi za tyle, za ile sprzeda" - mówi. Walter przekonuje, że Bogusław Leśnodorski jest materiałem na bardzo dobrego prezesa Legii na lata. Odmienne zdanie ma na temat Marka Jóźwiaka, szczególnie pod kątem kilku transferów do klubu, w tym Marijana Antolovicia. "Byłoby dobrze, gdyby pan Jóźwiak do końca rozliczył się z Legią, i to wcale nie finansowo, lecz z takich zachowań. Przecież świadkował temu nieporozumieniu, jakim był transfer Antolovicia. Ustalał szczegóły, a dziś w imieniu piłkarza negocjuje warunki rozwiązania umowy" - kończy rozmowę ze Sport.pl Extra Walter.


przeczytaj więcej o: ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!