Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Tomasz Brzyski w meczu Pogonią Szczecin zaliczył asystę - fot. Mishka / Legionisci.com
Tomasz Brzyski w meczu Pogonią Szczecin zaliczył asystę - fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 28 lipca 2013 r. godz. 13:04

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Brzyski, Radović, Żyro: Było trochę chaosu

Małgorzata Chłopaś, źródło: Legionisci.com

Tomasz Brzyski: Pogoń postawiła ciężkie warunki, ale to my strzeliliśmy pierwszą bramkę, choć do końca pierwszej połowy było ciężko. Szczecinianie zagrali agresywnie, na co uczulał nas trener. Z naszej gry nie do końca możemy być zadowoleni, ale na szczęście poprawiliśmy skuteczność. Było trochę niedokładności, za mało składnych akcji i za dużo prostych strat, jednak wynik 3-0 cieszy. Przed meczem z Molde nie ma żadnych obaw, choć jest jeszcze trochę do poprawienia, bo za nerwowo podchodziliśmy do pewnych sytuacji.

Miroslav Radović: Miałem jeszcze dwie okazje do strzelenia goli, ale czasami tak się zdarza, że bramka nie chce paść. Swój cel wykonaliśmy i teraz przed nami to, na co czekamy wszyscy dość długo. W meczu z Pogonią w naszych poczynaniach było trochę za dużo chaosu. Obie drużyny miały swoje sytuacje. Dużo niedokładności było z mojej strony, ale liczy się wynik. Muszę popracować nad skutecznością. Fajnie było grać na tym stadionie, dla tej publiczności.

Michał Żyro: Było to ciężkie spotkanie. Pogoń jest dobrze przygotowana do sezonu. Zagrali bardzo agresywnie, a nam brakowało spokoju, bo nie mieliśmy czasu na przyjęcie piłki. Na szczęście dostosowaliśmy się do tej walki. Strzeliliśmy gola ze stałego fragmentu i to nam ułatwiło mecz. Brakuje nam cwaniactwa, bo po czerwonej kartce powinniśmy przytrzymać piłkę, bo wiemy, że sezon jest bardzo długi. Nie powinniśmy od tej pory wykonywać sprintów, a Pogoń miała jeszcze sytuacje. To był nasz błąd i myślę, że trener będzie zły z tego powodu.

Ważne że jak mamy sytuacje, to je wykorzystujemy, choć "Miro" miał więcej okazji i gdyby wykorzystał, to mogło być nawet 5-0, tak jak w meczu z Widzewem. Takie wyniki są dla nas motywujące. Dostosowaliśmy się do rywala, bo Pogoń grała długą piłką, a my powinniśmy uspokoić grę. Trener zwraca nam na to uwagę i tylko od nas zależy czy to poprawimy.

W środę czeka nas arcyważne spotkanie i mentalnie już przygotowujemy się do niego. Przed meczem z Molde nie ma mowy o braku zgrania w drużynie.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!