Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Jan Urban - fot. Mishka / Legionisci.com
Jan Urban - fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 3 sierpnia 2013 r. godz. 23:04

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Urban: Zapominam o tym meczu

Tomek Janus, źródło: Legionisci.com

Jan Urban (trener Legii): Nie chcę się rozwodzić, bo widać było, że byliśmy lepsi. Wynik wysoki, ale zasłużony. Już zapominamy o tym spotkaniu, bo w środę czeka nas mecz sezonu. Czy dziś znów graliśmy dwie różne połowy? Czasami tak jest, że szybko można ustawić mecz pod siebie. My dziś mogliśmy go sobie pogmatwać, bo Podbeskidzie miało dobrą akcję przy 0-0. A za chwilę było 1-0 dla nas.

Poza tym w pierwszej połowie rywal ma więcej sił. Czasami uda się szybko strzelić gola i rywal musi się odkryć. Dziś po przerwie Podbeskidzie osłabło i mieliśmy dużo więcej okazji do zdobycia gola.

Łukasz Broź zagrał lepiej niż się spodziewałem. Na treningach prezentował się w kratkę. A dziś zagrał dobrze. Henrik Ojamaa też zagrał nieźle. Widzę, że on chce pokazać, że wiele potrafi i to czasami go gubi. Nieraz lepiej zagrać prościej, a bardziej efektywnie.

Do rzutu karnego byli wyznaczeni Ivica Vrdoljak i Wladimer Dwaliszwili. Ten drugi był na ławce rezerwowych, ale tuż przed karnym wszedł na murawę. Strzelać chciał Jakub Wawrzyniak, bo grał nieźle. Wiem też, że Marek Saganowski dogadał się co do karnego z Dominikiem Furmanem. Można więc powiedzieć, że ich pogodziłem. A strzelać będą Ivica lub Wladimer, więc niech się wprawiają.

Mamy trzy wygrane i gole 12-1. Siła Legii jest duża. Najbliższy okres może należeć do Legii. Podkreślam jednak, że obecnie dla nas najważniejsze są europejskie puchary. Mam ból głowy, że muszę rotować defensywą. A tam potrzebne jest zgranie. Niestety cały czas kontuzjowani są Inaki Astiz i Marko Suler. Dodatkowo uraz złapał Jakub Rzeźniczak. Tomasz Jodłowiec lepiej prezentuje się w drugiej linii niż na stoperze. No ale stan rzeczy, który powstał, zmusza nas do rotacji.

Czesław Michniewicz mówi, że w lidze nie musimy dużo biegać? Czesio się myli. Nie wie ile my biegamy, a ile rywale. Tak naprawdę w Polsce i za granicą biega się podobnie dużo. Z tym, że poza Polską grają lepiej technicznie. U nas jest gra siłowa i przez to często przerywana.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!