Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Piotr Galas
fot. Piotr Galas
Środa, 14 sierpnia 2013 r. godz. 12:39

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Komunikat Legii: Klub przygotowuje odwołanie

źródło: Legia.com / sport.pl

Legia Warszawa poinformowała, że we wtorek otrzymała decyzję Control and Disciplinary Body UEFA z dnia 12 sierpnia 2013 r. dotyczącą meczów z The New Saints F.C., nakładającą na klub karę polegającą na zamknięciu Żylety na najbliższy mecz rozrywek UEFA oraz konieczności zapłaty kary finansowej w łącznej wysokości 45.000 EUR.
Klub analizuje obecnie uzasadnienie decyzji UEFA i przygotowuje odwołanie.

W związku z oczekiwaniem zawieszenia wykonania orzeczonej kary, Klub nie podjął decyzji o zmianie zasad sprzedaży biletów na rewanżowy mecz IV rundy kwalifikacji Champions League ze Steauą Bukareszt w dniu 27 sierpnia br.

Leśnodorski o decyzji UEFA dla sport.pl:

- Jest to dla nas bardzo zaskakujące, wręcz szokujące. Czytamy teraz uzasadnienie tej decyzji, która do nas wpłynęła z UEFA. Z nieoficjalnych informacji jednak wiem, że kara wymierzona na nas jest za wszystkich polskich kibiców.

- Naprawdę nie mamy wpływu na to, kto kibicował naszemu zespołowi w Walii i w Norwegii. Według naszych informacji na obu meczach było wielu Polaków, którzy pracują tam na stałe i przyszli obejrzeć mecz - tłumaczy prezes Legii.

- Dotychczas wszyscy przedstawiciele UEFA, którzy byli na naszym stadionie, nie ukrywali, że atmosfera jest wspaniała. A ja sam chciałbym podkreślić, że w tym sezonie nie było u nas żadnego incydentu. Nawet nie liczyliśmy, jakie straty finansowe poniesiemy z tego tytułu zamknięcia "Żylety". Dla nas to mniej istotne. Zależy nam przede wszystkim na tym, żeby piłkarze mieli jak najlepszy doping podczas kluczowego meczu ze Steauą. Jego brak będzie dla nas najbardziej bolesny. Wciąż jednak wierzymy, że wskóramy wiele naszym odwołaniem.


przeczytaj więcej o: , , , ,


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!