Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Tomasz Brzyski - fot. Mishka / Legionisci.com
Tomasz Brzyski - fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 15 września 2013 r. godz. 00:06

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Powiedzieli po meczu w Kielcach

turi i Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Tomasz Brzyski: Wynik był dzisiaj trochę jak w hokeju. Cieszy to, że strzeliliśmy tyle bramek, ale martwi, iż głupio straciliśmy gole. Wszystkie trafienia dla Korony padły po naszych indywidualnych błędach. Gospodarze sami nie stworzyli sobie żadnej okazji do pokonania Skaby. W czwartek poprawimy wszelkie błędy w defensywnie i nie będziemy już dawać naszym przeciwnikom takich prezentów. Założenia taktyczne były takie, aby grać do przodu i stwarzać sytuacje.
Korona nam w tym przeszkadzała, jednak widać było, że to my dzisiaj lepiej graliśmy w piłkę. Akcje, po których strzeliliśmy bramki, były naprawdę ładne.

Wladimer Dwaliszwili: Nie czułem na sobie żadnej presji. Na boisku zawsze gram swoje. Dzisiaj strzeliłem trzy gole i wykonałem swoje zadanie. Nie słucham krytycznych opinii co do mojej obecnej formy. Skupiam się tylko i wyłącznie na pracy na treningach. Futbol jest taki, że czasami masz lepszy dzień a kolejny może być już zupełnie inny.

Miroslav Radović: To był jeden z naszych lepszych meczów w tym sezonie. Dobrze weszliśmy w mecz, zdobyliśmy bramkę dosyć wcześnie, więc potem było nam już łatwiej. Niestety, znów popełniliśmy indywidualne błędy. Trzeba tego unikać, bo lepszy przeciwnik będzie to wykorzystywał. Dzisiejsze spotkanie mogło się podobać. Graliśmy szybko piłką i z łatwością stwarzaliśmy sobie sytuacje. Trzeba do tego dążyć za każdym razem. Korona momentami się gubiła i nie wiedziała co ma robić. Na razie nie myśleliśmy o czwartkowym pojedynku z Lazio. Skupieni byliśmy tylko i wyłącznie na Koronie.



Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!