Helio Pinto i Raphael Augusto byli na szczęście oglądani od dawna, a i ich umiejętności sprawdzone na wszelkie możliwe sposoby nim zostali sprowadzeni. Całe szczęście, że ten drugi jest tylko wypożyczony. To ja już wolę chyba te słynne "testy", których prawie nikt nie przechodził. Przynajmniej mniejsze ryzyko było, że zakontraktuje się jakiś szrot...

Bye, bye Marko. Ale JU pojechał - czy w kontekście LE czy ostatnich wpadek w D...klasie Janek Urban OD SIEBIE wymaga wystarczająco dużo ??? Moim zdaniem niestety nie!

co do Janka Urbana, moim zdaniem on przygotowywał druzyne na LM, i zauwazcie ze wtedy Legia uzyskala optimum formy. Gdybysmy pokonali rumunow u siebie kazdy by nosił na rekach urbana.
I tak uwazam ze nalezy sie urbanowi duzo szacunku za to jak ta druzyna (i ci powiedzmy sobie szczerze slabi pilkarze) zaprezentowali sie w tych kwalifikacjach do Lm.

A ile ty wymagasz od siebie trenerzyno, żeby oceniać innych?

do X: drogi kolego.. Jesli juz to Augusto nie byl obserwowany tylko przyslali nam go.

R.Augusto nie był specjalnie oglądany, po prostu wcisnęli go nam bez specjalnego pytania

na zdjeciu : OOOOO , TAK GRAM .

do "asd@o2.pl" i "do X"

X jaja sobie robi z tym obserwowaniem, a wy łykacie wszystko, buahahahahah

X, zajebisty komentarz podsumowujacy obecna sytuacje. Cyrk na kolkach po prostu.

Takich transferów od Oreszczuka(kto jeszcze Go pamięta) do.........................Helio pinto i Heniusia Ojamy
było mnóstwo.Bereta już nie ma,a szrot dalej sprowadzamy.Kto za to odpowiada?

Szkoda, że artykuł nie brzmi:

Suler o Urbanie: Za mało od siebie wymagał

Oreszczuk? Pamiętam - była euforia, ż Legia sprowadza supersnajpera z CSKA, jeśli dobrze pamiętam. I tylko to pamiętam, bo z boiska to go nie kojarzę...

Helio to inna sprawa. Jak się ma takie zmartwienie jak on, to trudno myśleć o grze. Bądźmy ludźmi. Ja w niego wierzę. A jeśli chodzi o Heńka, to w Legii gra on zupełnie co innego niż to, czym zwrócił na siebie uwagę. To nie jest urodzony egoista, ale podejrzewam, ze widząc, jak grają inni, nie ufa im. Ma potencjał, tylko trzeba go skłonić, żeby podzielił się nim z drużyną...
A jeśli chodzi o ocenę Sulera, zgadzam się w 100%. W sumie grał naprawdę bardzo dobrze, ale zbyt często przysypiał i robił takie błędy, które niweczyły dobre wrażenie z poprzednich zagrań...