Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Michał Kucharczyk uderza na bramkę Górnika Zabrze - fot. Mishka / Legionisci.com
Michał Kucharczyk uderza na bramkę Górnika Zabrze - fot. Mishka / Legionisci.com
Środa, 18 grudnia 2013 r. godz. 20:55
read this in english

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Górnik Zabrze 3-1 Legia Warszawa

Qbas, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa bo bardzo słabym meczu odpadła z Pucharu Polski. Gospodarze strzelili drużynie Jana Urbana trzy bramki, a legioniści odpowiedzieli jedynie ładnym trafieniem z rzutu wolnego Helio Pinto. Pierwsza połowa zaczęła się od dynamicznych ataków zabrzan, w efekcie których Legia szybko została zepchnięta do obrony. Już w 5 minucie starania gospodarzy przyniosły efekt. Na bramkę strzelał Krzysztof Mączyński, Dusan Kuciak odbił piłkę na słupek, ale wobec dobitki Mateusza Zachary był bezradny.

W odpowiedzi Dominik Furman huknął z 30 metrów tuż nad poprzeczką, ale górnicy nie spuszczali z tonu i to oni tworzyli kolejne okazje. W 9 minucie zerwał się Prejuce Nakoulma, którego sfaulował Jakub Wawrzyniak i zarobił żółtą kartkę, ale uderzenie z wolnego Mączyńskiego trafiło w mur. Parę minut później Zachara łatwo ograł w polu karnym Bartosza Bereszyńskiego i Jakuba Rzeźniczaka, ale w sytuacji sam na sam świetnie spisał się Kuciak. Po chwili Nakoulma wpadł w „szesnastkę” i uderzał mocno z ostrego kąta. Słowak ponownie był na posterunku.

Potem gra się uspokoiła i toczyła się głównie w środku pola. Wolni i niedokładni legioniści próbowali konstruować ataki, jak w 22 minucie, gdy Furman ładnie zagrał do Bereszyńskiego, ten wymienił podania z Kucharczykiem i uderzył w boczną siatkę. W 27 minucie środkiem popędził Tomasz Jodłowiec, skrzydłowi ściągnęli piłkarzy z Zabrza dzięki czemu „Jodła” miał sporo miejsca. Zagrał do Miroslava Radovicia, ale ten uderzył bardzo niedokładnie.

Górnicy szybko przechodzili do ataku, bardzo aktywny był Paweł Olkowski, ale przez kilkanaście minut nie działo się nic godnego uwagi. Wreszcie w 40 minucie Jodłowiec stracił piłkę w środku pola i mieliśmy atak 3 gospodarzy na dwóch warszawskich obrońców. Nakoulma jednak niemal podał piłkę Kuciakowi. Chwilę później odgryzła się Legia, „Wawrzyn” dobrze popędził lewą stroną, odegrał w pole karne do Furmana, ale ten fatalnie przestrzelił.

Nim sędzia zakończył I połowę, to jeszcze raz strata „Jodły” naraziła zespół na groźną kontrę.

Po zmianie stron obraz meczu nie uległ zmianie. Legia nadal była nieporadna, przewidywalna, wolna i niedokładna. Górnik zaś napierał. W 54 minucie „Bereś” stracił futbolówkę na 30 metrze i podopieczni Ryszarda Wieczorka wyszli znów w przewadze trzech na dwóch. Niebezpieczeństwo pod bramką zażegnał jednak przytomnie Jodłowiec. Nie minęła minuta, a zabrzanie powinni byli strzelić drugiego gola po świetnej akcji Nakoulmy.

W 60 minucie dopięli w końcu swego. Najpierw groźnie zaatakowali lewą flanką, dośrodkowanie wybił jednak „Jodła”, ale na tyle niefortunnie, że piłka trafiła pod nogi Wojciecha Łuczaka. Ten uderzył w środek bramki z 18 metrów, a do tego niezbyt mocno. Kuciak jednak nie poradził sobie z tym strzałem i było już 2-0.

Przez kolejne 10 minut nic się nie działo, ale po ich upływie sytuacja uległa diametralnej zmianie. Najpierw górnicy powinni prowadzić już 3-0, gdy w zamieszaniu podbramkowym piłka zdawała się zmierzać do warszawskiej bramki. Kuciak wznowił grę, Wawrzyniak został sfaulowany nieco na lewo od środka boiska w odległości 21 metrów od bramki, a Helio Pinto, który pojawił się paręnaście minut wcześniej za niewidocznego Wladimera Dwaliszwiliego, pięknym strzałem dał Legii gola kontaktowego.

W ciągu kolejnych kilku minut „wojskowi” stworzyli sobie parokrotnie więcej okazji niż przez całe spotkanie. W 73 minucie ładnie rozegrali atak z udziałem Rafaela Augusto, zmiennika słabiutkiego Furmana, ale ostatnie podanie „Beresia” do Ojamyy było za mocne. 120 sekund później zakotłowało się w polu karnym gospodarzy, ale całość zakończył przyblokowany strzał Brazylijczyka. W 76 minucie znów groźnie zaatakowali obrońcy Pucharu. Radović wymienił podania z Kucharczykiem, a następnie wrzucił piłkę w pole karne do Augusto, po którego strzale głową futbolówka minęła bramkę. Ani się obejrzeliśmy, a prawą stroną świetnie pognał „Kuchy”, pięknie ograł dwóch rywali, zagrał na środek pola karnego, ale tam nie było nikogo, kto wykończyłby akcję bowiem Ojamaa źle się ustawił.

Legia atakowała z pasją, grała z zaangażowaniem i trener Wieczorek dokonał zmian. Na boisku pojawił się stoper Oleksandr Szeweluchin i pomocnik Przemysław Oziębała. W 90 minucie po dośrodkowaniu Inaki Astiz łatwo przegrał pojedynek główkowy z tym pierwszym, drugiego nie upilnował źle asekurujący Hiszpana „Rzeźnik” i było po meczu.

Sędzia doliczył 3 minuty, ale wynik 3-1 nie uległ już zmianie. Legia odpadła z Pucharu Polski, który zdobywała przez trzy ostatnie sezony.



Komentarze: (5)

dyzio, 18.12.2013 21:38:27 - *.eaw.com.pl

no cóz tragedi nie ma kiedys musieli odpaść zostala liga bedzie szersza ławka znowu jak napoczątku bedziemy mocni a po 2 absurd zeby 18 grudbnia grac mecz o puchar polski a po 3 jestem ciekaw ile ludzi wynierze sie na finał na narodowym co zrobi pzpn jak bedzie final miedz legnica -zaglebie pozdrawiam i szkoda ze legia odpadła

thekristo, 18.12.2013 21:41:48 - *.jmdi.pl

Bardzo słaby mecz Legii .jedyne pozytywy to kolejny piekny gol Pinto z rzutu wolnego , oraz debiut Augusto co nie wiadomo dlaczego grzeje ławe o wiele za długo.Kuciak pierwszy duuuuży babol po powrocie z kontuzjii.Gratulacje dla Górnika .
Ich Puchar , Legia Mistrz!

Sputnik 44, 18.12.2013 22:00:22 - *.245.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl

Nie ma PP, nie ma LE więc Mistrzostwo po prostu musi być!!! Teraz już nie ma żadnych wmówek...

robson, 19.12.2013 07:12:03 - *.18

znów spieprzyli sprawę , kolejna porażka. już dość !

Ja, 19.12.2013 18:54:10 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Podziękujmy temu drewnu Kuciakowi

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!