Kiedy będzie nabór dla rocznika 79 bo przegapiłem termin:\

dobre ;-)

...a do rocznika 77 ? Jestem obiecującym prawoskrzydłowym...

w 2087 r.

Dobre pytanie! Myślę, że też bym dał radę :)

jak "selekcja" będzie przebiegała, tak jak w przypadku Lewandowskiego, to szkoda tam tracić czas!

Można by przemieszać młodzież z roczników 2001-2007 ze starszą młodzieżą z roczników 1972-1979.Taka mieszanka młodości z doświadczeniem zaprocentuje.Drugim wyjściem jest stworzenie sekcji starych wilków,która byłaby naturalnym zapleczem dla drużyny oldbojów

czy zapis dzieciaka na taki nabór coś kosztuje ?

Już wam mówię, a właściwie - piszę... syn był na naborze we wrześniu w najmłodszym roczniku = organizacja super, stajesz z dzieciakiem w kolejce, która bardzo szybko się przesuwa, potwierdzasz przybycie u pani/pana za ladą, dziecko zabierane jest na halę-poczekalnie (nastawcie dzieci na rozstanie, bo niektóre ryczały), dzieleni są na gr po 8 chłopaczków, wyprowadzani na boisko, krótka rozgrzewka (3min) i mecz 4 na 4 - około 15min, apotem dziękujemy państwu i do domu.Po tygodniu, czy 2óch dostaliśmy maila,że przeszedł pozytywnie testy, ale zaprosili go do klubu partnerskiego, w klubie partn. był taki burdel,że zdecydowaliśmy się na klubik nasz ośiedlowy. Syn siostry jest starszy i trenuje bezpośrednio na Legii, tzn w trzech różnych miejscach i jeszcze teraz mają wywalać, robić przesiew!Płacisz trochę kasy za miesiąc, kupę kasy za cały strój, a potem cie wywalą.A nawet jak się utrzymasz, to jak syn będzie miał 18 lat, to go oddadzą do Łowiczanki, a na jego miejsce wezmą chłopaka ze Znicza...naprawdę nie fatygujcie się jak nie musicie. Aczkolwiek MISTRZEM POLSKI JEST LEGIA...

30-40 nie 15 poniekąd, przynajmniej tyle sam widziałem na ostatnim naborze

Mogę napisać to samo tylko dodam że syn dostał info że idzie do partnerskiego klubu a klub partnerski nic o tym nie wiedział hehehehe. Prowizorka na maxa.

w moim przypadku, gdy graliśmy 15min mecz 4 na 4, 'trener' stał z boku i przegadał cały mecz ze swoim znajomym, nie patrząc ani razu na nas.
Po 2tyg przyszło info, że zakwalifikowałem się, ale do klubu partnerskiego.

ten nabór to fikcja, nie traćcie czasu!

to chyba oczywiste (sorry - jednak nie, jak widzę powyżej), że przy blisko 2000 chętnych nie każdego można sprawdzić przez godzinę, jak kiedyś. Testy by musiały dwa tygodnie trwać. Obserwowałem z ciekawości 2-3 ostatnie testy na Ł3, ale szczególnie w przypadku ostatnich mogę jasno powiedzieć, że nacisk jest na praktyczne zastosowanie umiejętności. I wiadomo z góry, że z naboru dostanie się bezpośrednio kilku-kilkunastu najlepszych, a nie cała grupa.

BTW nie trenują już "w 3 różnych miejscach, tylko pod balonem, i po to głównie został on zrobiony

primo - trenują w 1 miejscu, pod wielkim balonem Łazienkowskiej.

drugie primo - "dostało się" to ok. 30 dzieci w rocznikach 2006-2007 i kilkanaście łącznie w 2001-2005. Pozostałe dzieciaki zostały skierowane do klubów partnerskich, gdzie mogą sobie w spokoju trenować. W Legii mają być najlepsze i przykładowo z tych 30 z 2006-7 pewnie po roku (tj. w czerwcu) wyselekcjonują po 15 najlepszych, a pozostałych skierują do klubów partnerskich. Jeśli nie chcesz poddawać syna weryfikacji i kształcić w kierunku zawodowstwa, daj sobie spokój bezpośrednio z Legią. Tutaj ma być weryfikacja, poszukiwanie najlepszych etc.
A jeśli dzieciak się utrzyma do liceum, ma na karierę nieporównywalną szansę niż gdziekolwiek indziej. Szkolą obecnie (nie odnoszę się do tego co było rok-dwa lata temu) najlepiej na Mazowszu i to jest fakt...

Co do relacji Legia - kluby partnerskie - we wrześniu dopiero zaczynali ten program, teraz jest dużo lepiej. Z najlepszych dzieciaków z klubów partnerskich stworzono np. ich reprezentację, które będą grały w różnych turniejach; trenerzy przechodzą regularnie szkolenia.

Akademia się rozwija. A powyższe zarzuty - hm, szkoda tuszu...

Do zorientowanych . Mam pytanie czy do drużyny rezerw Legii prowadzone są otwarte testy dla zawodników z zewnątrz czy druga druzyna oparta jest tylko na zawodnikach AP i osób z szerokiej kadry pierwszej druzyny? Proszę o odpowiedź

testy są, ale na pewno nie otwarte.
Filmik + info zawsze mozesz wysłać, jak ktoś cię zna, to masz 2% szans, że cię zaproszą na testy

czy koordynator podstawówki - p. Sasimowicz, pracuje jeszcze w Legii?

tak

"A jeśli dzieciak się utrzyma do liceum", Prawie nikt się utrzymuje, bo w innych klubach trenują 2 razy więcej i poświęceniem, a podstawówka Akademii jest tylko na pokaz, że jest.

no i oczywiście wielka akademia schowana pod balonem.brak wstępu dla rodziców na sparingi-szkoda gadać
BARDACHA na cały kraj!!!!!!!!