Orlando Sa - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Orlando Sa: Nie jestem zbawcą
Woytek, źródło: Orange Sport
Dlaczego wybrałeś tak słabą ligę jak polska? - takie pytanie usłyszał w programie Futbol Raport Orlando Sa. - Trochę smucą mnie takie pytania. Rzeczywiście widziałem kilka komentarzy w mediach portugalskich i cypryjskich, że mogłem wybrać inaczej, ale ja chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że świadomie podjąłem tę decyzję - powiedział Portugalczyk.
- Myślę, że w ciągu 2-3 lat Legia może znaczyć dużo więcej na arenie międzynarodowej. W Warszawie jest bardzo dobrze zorganizowany klub, ze świetnymi kibicami, który ma wszystko, by grać z powodzeniem w Europie. Teraz my jako zawodnicy musimy to udowodnić - dodał Sa.
- Nie jestem żadnym zbawcą i nie przyjechałem, by być tutaj gwiazdą klubu czy ligi. Jestem jednym z zawodników, który będzie chciał pomóc klubowi w osiągnięciu celu. Moja kariera w wieku 21 lat sięgnęła szczytu, ale nie byłem przygotowany do tych wszystkich wyzwań. Dziś jestem lepiej przygotowany do tego, co mnie czeka. Teraz jestem w Legii i myślę, że to dobry krok, by wrócić do kadry Portugalii.
Orlando Sa zapytany o atmosferę na trybunach i race odpowiedział: - Grałem w różnych ligach, przy pełnych trybunach, ale tutaj zobaczyłem wielką pasję i miłość do klubu. Fani w niesamowity sposób przeżywają spotkanie, dopingują cały mecz. Jeśli chodzi o race, to każdy robi to co uważa, ale wiadomo, że klub potem ponosi konsekwencje, jednak było czymś niesamowitym zobaczyć tę pasję.
Komentarze: (33)
Grał w lidze cyprykskiej wiec widział juz dobry doping atmosfere i race wiec niech sie nie przymila ze jest pod wrazeniem. Oprawa jak oprawa..
Dobrze prawi, oby grał tak jak się wypowiada.
" Nie jestem żadnym zbawcą i nie przyjechałem, by być tutaj gwiazdą klubu czy ligi. Jestem jednym z zawodników, który będzie chciał pomóc klubowi w osiągnięciu celu."- świetna wypowiedz Orlando !
Bardzo rozsądnie prawi nasz nowy nabytek.Jak na pierwszy mecz na Legii zobaczył taka atmosferę, nie dziwota ,że to zapamięta na długo.Martwią mnie troszkę tylko jego słowa ,że nie przyjechał tu być gwiazdą.Szkoda , mam nadzieje ,że będzie naszym drugim Ljuboją.
Najważniejsze dla "reportera" było pytanie czy pies ma wszystkie szczepionki...żenada wstyd za debila.
Oj, mam nadzieję że po meczach ze skisłą i z ziemniakami z wlkp przez tydzień będzie się moczył z wrażenia ;)
TYPOWY ROZGRYWAJĄCY , TYPU MILI TYLKO LEPSZA WERSJA POWINNA BYĆ NA DZIŚ GŁÓWNYM CELEM TRANSFEROWYM LEGII ....
Fajnie by było mieć reprezentanta Portugalii w drużynie :)
Obiektywny, a byłeś kiedyś na meczu w Turcji czy na Cyprze tam doping jest raczej mało zorganizowany ok żywiołowy ale daleko mu do tego znanego z naszego stadionu
juz Masz jednego gwiazdora co się uważa za najlepszego -Ojama
@ obiektywny : Skoro juz " gral w lidze cyprykskiej " i " widzial doping " , to wydaje mi sie , ze obiektywizm Twojego komentarza przerosl jego interpunkcje i tresc. Forma jak forma...
Masz być zbawcą. Masz być gwiazdą. Masz być jak Tommy Lee Jones w "Sciganym"!
Duch w narodzie nie ginie! W poniedziałek zabrzański klub odwiedził akcjonariusz Górnika z Malezji, który wierzy w zwycięstwo zabrzan w sobotnim meczu z Legią. - Lubin to był wielki zawód, ale wierzę w naszych piłkarzy i zwycięstwo nad Legią! - zaznacza Michał M. Swatek.
- Po pierwszej połowie meczu w Lubinie była mobilizacja w szatni. Strat nie udało się jednak odrobić – martwi się pan Michał, który jest posiadaczem akcji Górnika nr 776. - Jak na wicelidera tabeli to było słabo, ale trzeba wierzyć, że najgorsze już za drużyną. Liczę na to, że zawodnicy będą zmobilizowani na 200 procent i wygrają z Legią. Trzeba wierzyć, nie można się załamywać po jednej porażce – dodaj Michał M. Swatek, który wraca teraz do Azji, gdzie pracuje zawodowo od 2003 roku, z dwuletnią przerwą.
„Azjatycki akcjonariusz Górnika” pochodzi z Zabrza, ale po ukończeniu studiów znalazł zatrudnienie w Malezji, gdzie pracował w dużych korporacjach. Teraz przeniósł się na indonezyjską wyspę Bali, prawdziwy raj dla turystów, gdzie z kolegą z Olsztyna założył polską firmę. To centrum nurkowe, które przyciąga turystów z wielu krajów.
- Wracam na Bali, ale na pewno będę trzymał kciuki za Górnika, za wygraną w meczu z Legią. Będę śledził z azjatyckiej perspektywy kolejne występy mojego ukochanego klubu i mam nadzieję na wysokie miejsce w ekstraklasie. Może ten zimny prysznic w Lubinie będzie miał dobre skutki? - zastanawia się ten obieżyświat z Zabrza, kibicujący Górnikowi już ponad 30 lat.
Na Cyprze przychodzi pare tysiecy, odpala 3 race i sa spelnieni...w Turcji gwizdza na swoich przez pol meczu... Wiec pytam..jak smiesz tak pisac? Na Legii, u Nas doping jest Najlepszy na Swiecie...i to sa fakty.... Zastanawam sie czy chodzisz na mecze i czy czasem nie siejesz fermentu bo jestes np z poznania.... Ze swoim nickiem, masz w najlepszym razie, tyle wspolnego co papier toaletowy z tym podaniowym....
Wstyd mi za tego redaktorzyne który prowadził z Orlando wywiad. Na miejscu Sa więcej bym się nie pojawił w tej stacji.
@robertos - i co w tym dziwnego ???
Cała Polska od lat mobilizuje się dokładnie tak samo i co z tego ???
Nie jestem żadnym zbawcą i nie przyjechałem, by być tutaj gwiazdą klubu czy ligi. Jestem jednym z zawodników, który za darmo chce hajs.Bo U Was podobno czy się stoi czy się leży
W pełni się z Tobą zgadzam. Tak teraz wyglądają "redaktorzy" i "dziennikarze". Facet żenujący i merytorycznie, i językowo, i warsztatowo. Po prostu - parodia. Kto i dlaczego go zatrudnił? Oto prawdziwa tajemnica… ;o)
podlizywać się to potrafi... żeby tylko potrafił jeszcze bramki strzelać :)
To jest bardzo smutne,że polscy dziennikarze kopią leżącego czyli naszą ukochaną dyscyplinę sportu.Jasne,że polska liga nie należy do najlepszych,ale kto ma ją promować,jak nie dziennikarze? Zamiast tego tylko ją opluwają,a piłkarzy,którzy zdecydują się tu przyjść pytają czy aby na pewno są zdrowi psychicznie,że chcą tu grać (vide Ljuboja).
Duża część pytań była od kibiców, a polska liga w realu jest bardzo słaba cokolwiek by o niej nie mówić.
Swieta racja. Na weszlo to samo, czemu do tak slabej ligi itd. Noz k...a ja rozumiem samokrytyke itp. Ale bez przesady... Juz na sam wjazd do naszej tm-e sugeruja chlopakowi ze zle zrobil. A ten wybral Legie odrzucajac ruskie dolary czy sredniaki z Belgii, bo liczy sie dla niego rozwoj, reprezentacja, LM a nie jak Jedza czy inny Borys tylko $ w glowie...
a ja przeczytałem "nie jestem dziewicą"
h ttp://instagram.com/p/hnqc4HwH_W/#
Spodziewałem się więcej pewności siebie u tego zawodnika.
Odpowiadał bardzo wymijająco, wyglądał na zdziwionego, że ludzie pokładają w nim nadzieję. Chyba inaczej sobie to wyobrażał a tu "nie ma lipy" !
Nie chodzi mi tylko o ten jeden przypadek tylko o ogólną tendencję.Realna ocena jest potrzebna,ale jeżeli sami nie będziemy się szanować to naprawdę trudno żeby robili to inni.Przy takiej promocji już niedługo pies z kulawą nogą tu nie przyjdzie
Njpirw Lesny be teraz cacy.Niemq=a transferów jesttransfer jast cacy
Proponuje częściej jeździć na wyjazdy... LEMINGI
CHOc MAOJE 122 NIE POWALA
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!