Jacek Magiera - fot. turi / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Magiera po debiucie: Cieszy walka do końca
Małgorzata Chłopaś , źródło: Legionisci.com
Rezerwy Legii prowadzone przez Jacka Magierę dobrze zaczęły rundę wiosenną, pokonując na wyjeździe Zawiszę Rzgów (1-0). - Cieszy mnie przede wszystkim to, że graliśmy do końca. Gola na wagę trzech punktów zdobyliśmy w 93. minucie, chwilę później sędzia zakończył spotkanie - powiedział LL! po swoim oficjalnym debiucie w roli pierwszego trenera "Magic".
- Legia do końca atakowała, nie rezygnowała i starała się zdobyć gola. Chcemy zaszczepić w chłopakach tę walkę do ostatniej minuty doliczonego czasu gry - dodał trener Magiera.
Mecz nie ułożył się dla Legii dobrze, bowiem szybko dała się zdominować rywalowi. - W pierwszej połowie zdecydowanie przeważał Zawisza. W pierwszym kwadransie nie rozegraliśmy ani jednej dobrej akcji - przyznał Magiera. - W drugiej połowie było już lepiej. W tygodniu na pewno będziemy pracować nad odnalezieniem się w polu karnym i wykańczaniem akcji - dodał.
W meczu rezerw zagrało trzech zawodników z pierwszej drużyny: w bramce zobaczyliśmy Wojciecha Skabę, w obronie Alana Fialho, a w ataku Michała Efira. "Magic" pochwalił każdego z nich. - Pomógł nam spokój Wojtka Skaby, a trzeba przyznać, że zespół ze Rzgowa zdominował nas jeśli chodzi o warunki fizyczne. Fialho wygrywał pojedynki z napastnikami, założenia realizował także Michał Efir. Robert Bartczak i Grzesiek Tomasiewicz w tygodniu zagrali w meczu reprezentacji z Macedonią, dlatego od początku mieliśmy w planach wpuścić ich na boisko na podmęczonego rywala. Cieszy mnie, że wchodząc z ławki stworzyli akcję bramkową, w której wziął udział także Kamil Kurowski - powiedział szkoleniowiec.
Magiera pochwalił także kapitana Legii II Bartka Kalinkowskiego. - Cieszy mnie jego postawa. Kierował rytmem gry, podpowiadał kolegom. Chcę żeby był wzorem, wydaje mi się że tak jest i mam nadzieję, że Bartek mnie nie zawiedzie - stwierdził.
"Magic" spokojnie podszedł do swojego "oficjalnego" debiutu na ławce w roli pierwszego trenera. - Wielkich emocji nie było, na ławce spędziłem wiele lat. Trzeba było wygrać i wszyscy dobrze wiemy, jaki jest nasz cel - to oczywiście awans - zakończył.
Komentarze: (5)
Gratuluję debiutu Magic. Walka DO KOŃCA jest zawsze ważna.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!