Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. 2014-04-08  spotkanie, Instytut Słowacki, Dusan Kuciak, Lucinka, Zarinka, Tomasz Janus, Jakub Majewski - fot. Hagi / Legionisci.com
fot. 2014-04-08 spotkanie, Instytut Słowacki, Dusan Kuciak, Lucinka, Zarinka, Tomasz Janus, Jakub Majewski - fot. Hagi / Legionisci.com
Czwartek, 10 kwietnia 2014 r. godz. 07:50

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kuciak spotkał się z kibicami (VIDEO)

Tomek Janus, Qbas, Woytek, źródło: Legionisci.com

We wtorek w Instytucie Słowackim odbyło się spotkanie kibiców z Dusanem Kuciakiem. Bramkarz Legii ponad godzinę odpowiadał na pytania prowadzących imprezę redaktorów Legionisci.com i fanów, którzy szczelnie wypełnili salę na Starym Mieście. Nie zabrakło konkursów z nagrodami, autografów i wspólnego pozowania do zdjęć. - Nie będę opowiadał głupot, chcę w zrobić jeszcze jeden krok do lepszego klubu. Byłoby fajnie gdyby Artur Boruc wrócił do Legii, on dałby drużynie więcej niż Dusan Kuciak - powiedział Słowak.

- Mistrzostwo mamy w swoich rękach i sami możemy je tylko zgubić. Nikt nam go nie może zabrać. Duet Duda Radović nie ma konkurencji w tym momencie w Ekstraklasie. Czekam na powrót Guilherme, bo wtedy będziemy mogli patrzeć na Legię jak na Barcelonę - dodaje Kuciak.

Fotoreportaż ze spotkania - 16 zdjęć Hagiego



Na początku kariery trafiłeś do Anglii to ta gra kontaktowa tak cię tam ciągnęła?
- Nadarzyła się możliwość by wyjechać na pół roku gdy uczyłem się prawdziwej piłki. Na początku byłem zdziwiony jak może funkcjonować świat piłki nożnej. Nie udało mi się jednak tam na dłużej zatrzymać, ale nie żałuję tego, bo to było cenne doświadczenie w życiu.

Czemu piłka a nie hokej, który jest bardziej popularny na Słowacji?
- Jesteśmy w czwórkę w rodzinie - 3 braci i 1 siostra. Najstarszy grał w piłkę, drugi też, więc i ja automatycznie też. Jako że byłem najmłodszy, to mówili mi "idź do bramki i tam stój". Jednego dnia przyszedł trener, zaprosił nas na treningi i tak się to potoczyło.

Słyszeliśmy, że mówisz lepiej po polsku niż po słowacku?
- Na pewno nie (śmiech). Już rozumiem prawie wszystko, z rozmową nie mam problemów, ale nie jest tak, że mówię lepiej po polsku. Jestem trzy lata jestem w Polsce, więc wstydem byłoby gdybym się nie nauczył polskiego.

Bardzo różni się granie w klubie zagranicznym od gry we własnej ojczyźnie?
- Jak grałem w Żylinie, to nie zawsze rozumiałem podejście niektórych chłopaków, którzy przychodzili do z zagranicy. Teraz to rozumiem. Oni dawali z siebie wszystko, teraz ja daję z siebie wszystko. Ja tutaj przyszedłem zdobyć doświadczenie, sukcesy i szczerze: chcę się jeszcze ten jeden krok dalej gdzieś zrobić.



Czy osoba trenera Dowhania miała duże znaczenia przy przenosinach do Warszawy? czy może była to bardziej decyzja rodziny, a może jednak namowa Janka Muchy?
- Rozpoczniemy chyba od Janka. Jano do mnie zadzwonił, że jest taka możliwość. Później przyjechałem i spotkałem się z trenerami. Była to decyzja, którą trzeba podjąć natychmiast, bo był problem z certyfikatem. Nie było dużo czasu do myślenia i w tym wszystkim pomógł mi Jano Mucha, który polecił mi Legię. Kim dla mnie jest trener Dowhań? Następnym piłkarskim ojcem. Na Słowacji jest jeszcze trener, który mnie szkolił w Żylinie. Trenera Dowhania nie da się nie lubić.

Jakie mecze i wydarzenia najbardziej zapadły ci w pamięci?
- Mecze z Lechem zapamiętam na zawsze. Tak samo jak mecz na Wiśle 0-0, gdzie graliśmy w dziewiątkę. Poza tym feta na Starówce i powitanie na lotnisku to jest coś takiego, co zostaje na całe życie. Wierzę, że będę o tym opowiadał synowi.

Jesienią gdy miałeś kontuzję na trybunach pojawił się transparent życzący Ci powrotu do zdrowia
- Wiem i czułem się dumny - nie wiem czy to dobre słowo. Jak coś takiego kibice zrobią na trybunie, to widzą to wszyscy. Psychicznie bardzo mi to pomogło i szanuję ten gest fanów.

Czujesz to, że jesteś idolem w Warszawie?
- Nie patrzę tak na to. Nie wiem czy odejdę teraz, za pół roku czy za 2 lata. Odejdę, przyjdzie następny. Idolem może być Artur Boruc jeżeli mówimy o bramkarzach. On będzie legendą. Ja jestem na jakiś czas odejdę i będzie następny.




Do kiedy Legia?
- Wiadomo, że mogę powiedzieć: "chcę być tutaj do końca życia". Mógłbym być do końca życia jeśli będę zadowolony, jeżeli zdobędziemy mistrzostwo i awansujemy do Ligi Mistrzów, ale nie będę opowiadał głupot. Ja chcę zrobić jeszcze jeden krok do lepszego klubu. Rok temu wydawało mi się, że Standard Liege nie jest lepszym klubem, dlatego nie poszedłem. Chcę zrobić ten krok, ale nie na siłę. Legia jest świetnym klubem. Mówią nam teraz, że w przyszłości mamy z sukcesami grać w rozgrywkach europejskich, ale nie wiem czy mnie stać na to, żeby być tutaj kolejne 5-6 lat. Co pół roku najlepsi zawodnicy odchodzą i w tak krótkim czasie ciężko dopasować nowych. Potrzeba wszystkim więcej cierpliwości w budowaniu drużyny. To moje zdanie.

Fotoreportaż ze spotkania - 16 zdjęć

fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com


przeczytaj więcej o: , ,


Komentarze: (10)

grchw, 10.04.2014 08:06:24 - *.dynamic.chello.pl

chyba "Kuciak spotkał się z kibolami" powinno być...

BEDZIN, 10.04.2014 09:31:36 - *.internetdsl.tpnet.pl

SZACUNEK za wszystko

BaRtek, 10.04.2014 10:40:09 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

A dlaczego nigdzie nie ma video ze spotkania z Rzeźnikiem??? Kurde no przecież były 2 kamery i tyle aparatów...
Niestety nie byłem na spotkaniu z Kuciakiem, ale mam nadzieję że w kolejnych spotkaniach z cyklu BLiżej Legii będzie też spotkanie z Duszanem :D

k(L)ip, 10.04.2014 11:59:27 - *.ip.netia.com.pl

dzięki redakcjo za zorganizowanie tego spotkania, oby było ich więcej. A sam Dusan super gość, rozmawiał na luzie, poświęcił czas kibicom i to, ze zabrał ze soba Dudę też było zaskoczeniem. Ogólnie fajny event, i to zasdługa w głównej mierze legioniści.com

do bartek, 10.04.2014 12:13:59 - *.centertel.pl

Bo spotkanie z Kuciakiem organizowali kibice, a Blizej Legii klub i na legia.com szukaj video.

midr, 10.04.2014 15:29:11 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Spotkania sa z pilkarzami ktorzy wyrazaja zgode ! LEGIA !!!

FeLek, 11.04.2014 01:25:13 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Dobrze powiedział, Boruc jest legendą, ale Kuciaka na pewno nie zapomni o nim nikt na Ł3 i jest na pewno idolem wielu młodych kibiców.

kacper, 11.04.2014 19:09:04 - *.dynamic.chello.pl

Kuciak podobny jest do Kazia Deyny.

surowiec wtórny, 11.04.2014 19:44:22 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Prośba do redakcji. Zorganizujcie następnym razem jakiś czuły mikrofon pojemnościowy bliżej rozmówców i wszystko będzie lepiej zrealizowane jeśli chodzi o dźwięk :)

do redakcji, 11.04.2014 20:36:50 - *.dynamic.chello.pl

''- Jak grałem w Żylinie, to nie zawsze rozumiałem podejście niektórych chłopaków, którzy przychodzili do z zagranicy.''

Do KLUBÓW z zagranicy ;) umknęło wam.

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!