Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Trening: Bereszyński normalnie, Duda indywidualnie
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
W sobotę odbył się przedostatni otwarty trening przed pierwszym meczem eliminacji Ligi Mistrzów, w którym Legia Warszawa zmierzy się u siebie z St. Patrick's Athletic. W zajęciach normalnie uczestniczył Bartosz Bereszyński, który doznał urazu w ostatnim starciu z Zawiszą Bydgoszcz. Indywidualnie trenował natomiast dochodzący do zdrowia Ondrej Duda.
Prawdopodobnie z powodu niesprzyjającej aury trening rozpoczął się z ponad godzinnym opóźnieniem. Jako pierwsi na murawę po tym czasie wyszli Tomasz Brzyski oraz Jakub Rzeźniczak, który od razu rzucił do kolegi. "Młody, ale gdzie są piłki?" Futbolówki na razie nie były jednak potrzebne, ponieważ wszyscy zawodnicy rozpoczęli od rozbiegania wokół boiska.
Wspólnie z kolegami trenowali młodzi Bartłomiej Kalinkowski, Adam Ryczkowski, Krystian Bielik, Robert Bartczak i Łukasz Moneta. Ponadto na pełnych obrotach ćwiczył Bartosz Bereszyński. Na boisku zabrakło kontuzjowanych Guilherme, Ronana, Michała Kucharczyka oraz Henrika Ojamy. Pojawił się za to na nim Onrej Duda. Dochodzący do pełni sił Słowak na razie miał indywidualne treningi z Cesarem Sanjuanem. Pod jego okiem doskonalił technikę prowadzenia piłki pomiędzy pachołkami.
Po krótkim rozbieganiu i szybkiej rozgrzewce w kole piłkarze podzielili się na dwie grupy. Pierwsza z nich pokonywała przeszkody: leżącą drabinkę, pachołki oraz tyczki, natomiast druga zamiast pachołków zmierzyła się z obręczami.
Następnie obydwie grupy rozbiegły się po boisku, gdzie wreszcie miały kontakt z piłkami. Henning Berg zarządził dobrze znane piłkarzom podania w okręgu. Zawodnicy dynamicznie zmieniali w nim pozycje, nieustannie wymieniając się podaniami. W tym czasie wspólnie z Krzysztofem Dowhaniem swoje umiejętności bramkarskie szlifowali Dusan Kuciak, Konrad Jałocha i Łukasz Budziłek. Po 30 minutach od rozpoczęcia treningu zajęcia zostały zamknięte dla dziennikarzy.
Komentarze: (7)
ktos wie kiedy mniej wiecej guilherme w koncu zacznie chociaz trenowac ? co mu w ogole jest, mial byc gotowy na koniec tamtego sezonu...
Podobno jakaś opryszczka na pindolu czy coś. Klub milczy od miesięcy. Poszedł raz na miasto i się stało... Tak się kończą kariery największych. Smoliński, Zjawiński, Grzelak (bo to nie były kontuzje), nawet Staniek kiedyś tak się skreślił. Dlatego jak mawiają koszykarze - "Chcesz być gwiazdą kosza - nie ma miasta bez kalosza". To samo z piłką. Tak mówią. Ale ja wierzę, że go wyciągną z tej tragedii. Machowski podobno już przeproszony bo on przez te lata jakąś maść wynalazł i tylko on wie jak wcierać. Będzie dobrze. Musi być. Na marginesie - dobrze, że się interesujesz losami klubu i naszych piłkarzy ;)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!