No to ładnie się wkopali z tym transferem. Nie dość, że gość gra piach to pewnie ma zajebisty kontrakt i sobie dorobi do emerytury bo nie oszukujmy się... kto go weźmie?

Wypożyczyć może się gdzieś uda, ale pewnie Legia będzie musiała płacić połowę wynagrodzenia. Transfer nieudany, po pasuje ten zawodnik do obecnego stylu gry.

Niestety ale Piech to porazka. Swoja droga to ilu juz bylo tych prowincjonalnych grajkow co strzelali w pipidowach bramki za bramka a jak trafiali do Legii to wielka kupa byla??? ja pamietam mnostwo takich przypadkow ze Srutwa na czele.

Nie po to go sprzedali za bańkę żeby teraz znowu go mieć u siebie. Przecież starają się o awans. W końcu on się przyczynił do tego że spadli :)

Serio?do 2017 z nim kontrakt podpisali...?

Kto z nim podpisał kontrakt!!! To jest drewno

Pozbyć się tego szrotu jak najszybciej, tylko teraz będzie problemem komuś go wcisnąć, a i jemu pewnie nie tak źle grzać ławę/trybuny jak się hajs zgadza na koncie.

Ale PIACH z tym Piechiem!!!masakra

Papiery na gre ma od lat. Jak szybko potrafimy zapominac jak nam trzelal 3 bramki... w meczu ktory juz mielismy wygrany. Nie wiadomo czemu ta blokada w Legii. Moze chlopak sie jeszcze ogarnie i bedzie do czegos przydatny.

prawie drugi Śrutwa

to dobry zawodnik, jeszcze pokaże na co go stać.

Po co go obrazac,nie nadaje sie do nas Berg go chcial.Srutwa przynajmniej potrafil hat-trica strzelic.

To już lepiej go do TM do Bełchatowa pożyczyć, narzekają na lenistwo Slusarskiego, o zmiennikach już nie mówiąc.

600 tys zl rocznie. Ostatnio jakiś portal pokazywal zarobki. Pinto ma podobno 1 mln zl rocznie

Arek jeszcze pokaze nam swoja dobra dyspozycje na wiosne sie obudzi jak "skowronek" i bedziemy go wychwalac. :-)

Jak spadnie snieg wypozycze Piecha (odsniezanie podjazdu do garazu)

Dziwne bo zawodnik z niego nie jest zły , fakt że mało szans dostaje to może i trema jest przez to , na kontry czy skrzydło byłby dobry bo jest szybki , szkoda że mu nie idzie

Zagłębie zrobiło transfer roku :)

sprzedać go wesołemu Jankowi do Pampeluny, on widział w nim to coś co nikt inny nie dostrzegał.