Radość Ondreja Dudy po strzeleniu bramki - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Legia Warszawa 2-1 Metalist Charków
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Legia-Metalist Charków: Relacja z meczu
Legia Warszawa wygrała 2-1 na własnym stadionie z Metalistem Charków w meczu 4. kolejki Ligi Europy. Pierwszego gola w meczu zdobyli przyjezdni, kiedy fantastycznym uderzeniem przewrotką popisał się Wasyl Kobin. Do remisu doprowadził chwilę potem Marek Saganowski, a trzy punkty zapewnił w drugiej połowie Ondrej Duda. Po tym meczu "Wojskowi" z kompletem punktów nadal przewodzą w tabeli grupy L i dzięki remisowi Lokeren z Trabzonsporem zapewnili sobie awans do 1/16 finału!
Od pierwszego gwizdka arbitra do śmiałych ataków ruszyła Legia Warszawa. Mistrzowie Polski dynamicznymi akcjami na skrzydłach starali się przebić przez defensywę Metalista Charków, który jednak ustawiał się bardzo dobrze. W 6. minucie gry "Wojskowi" mogli objąć prowadzenie. Marek Saganowski znakomitym podaniem obsłużył wychodzącego na czystą pozycję Michała Kucharczyka, którego uderzenie z problemami odbił Vladimir Disljenković. Chwilę potem jeszcze lepszą okazję miał Tomasz Jodłowiec. Pomocnik gospodarzy znakomicie przedarł się środkiem pola, wpadł w szesnastkę Ukraińców, ale strzelając lewą nogą nieznacznie chybił. Za pięć minut odgryzł się Metalist. Jaja popisał się efektowną szarżą w środku pola, niespodziewanie znalazł się w szesnastce Legii, gdzie jego próba była minimalnie niedokładna. Do 22. minuty nie działo się zbyt wiele, jednak wówczas niespodziewanie przyjezdni objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym i błędzie Marka Saganowskiego, który nie trafił w piłkę, do siatki Dusana Kuciaka futbolówkę skierował Wasyl Kobin. Obrońca Metalista Charków znakomicie wyszedł w górę i ekwilibrystyczną przewrotką wprawił stadion przy Łazienkowskiej w niemałą konsternację. Legioniści nie poddali się i już sześć minut później w Warszawie znów był remis. Z narożnika boiska dośrodkował Michał Kucharczyk, a w polu karnym gości najlepiej odnalazł się Marek Saganowski, głową pakując piłkę do bramki rywali.
W 35. minucie Łukasz Broź znakomitym otwierającym podaniem uruchomił Michała Kucharczyka, ten znalazł się oko w oko z Vladimirem Disljenkoviciem, lecz na jego nieszczęście w porę zdołał wrócić jeden z obrońców, który zażegnał niebezpieczeństwo. Niebawem ofensywnym rajdem popisał się Ondrej Duda, ale jego strzał przeleciał obok słupka. Tuż przed przerwą do interwencji został zmuszony golkiper gości, gdy mocnym uderzeniem z woleja gola chciał zdobyć Łukasz Broź.
Cztery minut po zmianie stron drugą bramkę powinna zdobyć Legia. Ondrej Duda znakomicie przedarł się na skraju pola karnego, dośrodkował do Marka Saganowskiego, a jego potężną główkę instynktownie odbił bramkarz Metalista. W 55. minucie przeważająca ekipa gospodarzy znów napędziła przeciwnikowi dużo strachu. Tym razem z rzutu wolnego zacentrował Guilherme, a strzał głową Ivicy Vrdoljaka poszybował ponad poprzeczką. Kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony z szybką kontrą pobiegli Ukraińcy, lecz na szczęście ostatnie podanie Denysa Kułakowa było nieprecyzyjne. Chwilę potem znów niebezpiecznie było szesnastce legionistów. Niepokryty przez gospodarzy Wasyl Kobin znalazł się w doskonałej sytuacji, jednak fatalnie chybił.
W 75. minucie Cristian Villa, próbując szczęścia zza pola karnego trafił zaledwie w boczną siatkę. Dziesięć minut przed końcem pojedynku znakomitą szansę zmarnował Ondrej Duda. Słowak opanował dalekie podanie ze środka boiska, ale niepotrzebnie strzelał zamiast podawać do lepiej ustawionego Orlando Sa. W 82. minucie wprowadzony przed momentem Edmar zakręcił Tomaszem Jodłowcem i tym razem fantastyczną obroną swój klub uratował Dusan Kuciak. Chwilę potem bramkarz legionistów znów stanął na wysokości zadania, łapiąc strzał Kobina. Pomimo przewagi Ukraińców to Legia mogła za moment cieszyć się z trafienia. Orlando Sa znakomitym podaniem obsłużył wychodzącego na czystą pozycję Ondreja Duda, a ten w sytuacji sam na sam spokojnie pokonał Vladimira Disljenkovicia.
Legia Warszawa 2-1 (1-1) Metalist Charków
0-1 Kobin 22
1-1 Saganowski 29
2-1 Duda 84
Legia: 12. Dusan Kuciak - 28. Łukasz Broź, 25. Jakub Rzeźniczak, 15. Inaki Astiz, 6. Guilherme - 18. Michał Kucharczyk (81, 20. Jakub Kosecki), 3. Tomasz Jodłowiec, 21. Ivica Vrdoljak, 8. Ondrej Duda, 33. Michał Żyro - 9. Marek Saganowski (75, 70. Orlando Sa).
Metalist: 81. Vladimir Disljenković - 3. Cristian Villagra, 4. Andrij Bierezowczuk, 6. Marco Torsiglieri, 77. Wasyl Kobin - 46. Artem Radczenko (51, 22. Denys Kułakow), 19. Juan Torres (90, 14. Wołodymyr Homeniuk), 32. Ołeh Krasnopiorow (81, 8. Edmar), 82. Pavlo Rebenok - 10. Cleiton Xavier, 50. Jaja.
żółte kartki: Kucharczyk, Sa, Rzeźniczak - Villagra, Torres, Kułakow, Edmar.
sędziował: Eitan Shemeulevitch (Izrael).
Tabela grupy L
1. | Legia | 4 | 12 | 5-1 |
2. | Trabzonspor | 4 | 7 | 5-3 |
3. | Lokeren | 4 | 4 | 2-4 |
4. | Metalist | 4 | 0 | 2-6 |
Komentarze: (13)
Wole brzydkie wygrane, niz piekne przegrane.
Tyle w temacie.
LEGIA ALBO SMIERC!
Hej a tak z innej beczki, czy ktoś może potwierdzić informację o tym, że Żyro jest przymierzany do Evertonu za 6 mln euro. Czytał bądź słyszał ktoś o tym.
Gratulacje. Gratulacje. Gratulacje. . Piekna sprawa. Oby tak dalej Panowie! szacun dla trenera za -<nosa> co do skladu
Ciężki mecz, ogólnie nienajlepszy w naszym wykonaniu, ale jest kolejne zwycięstwo i z tego trzeba się cieszyć. Bardzo słabe zawody Żyro. Chyba te tabuny skautów na trybunach spaliły go psychicznie bo jak dla mnie bezdyskusyjnie najsłabszy na boisku. Jeśli kwoty jakie padają w mediach odnośnie jego potencjalnego transferu w zimie są choć w połowie prawdziwe to będąc prezesem osobiście odwiózłbym Michała do nowego klubu, który zdecyduje się go za tych kilka baniek kupić. Co jeszcze? Berga bronią wyniki, ale znów o zmiany prosiło się wcześniej. Sagan dobra I połowa, w II już nie wyrabiał, wszedł Osa i od razu załatwił nam mecz, brawa też Ondrej za chłodną głowę. Kucharczyk musi nad tym popracować, ogólnie nad opanowaniem piłki i przede wszystkim czasem reakcji bo to już któryś z kolei mecz gdzie po kapitalnym prostopadłym podaniu nie jest w stanie zabrać się z piłką i daje się dojść obrońcy. No, ale co tu dużo pisać, 4 mecze, 4 zwycięstwa, 12 pkt, liderowanie w grupie. Przed startem rozgrywek o takim przebiegu wydarzeń żaden z nas prawdopodobnie nawet nie śnił.
żyro to spryciarz. Leśny dał wywiad, że chcą go sprzedać, chętni menadzerowie z całej Europy zjechali, i żyro zagrał bardzo słaby mecz.
teraz nikt go nie weźmie,zostanie w Legii na wiosnę i zagra z nią w finale na narodowym :)
żyro-spryciarz :)
dobra atmosfera na Żylecie , gratulacje za zwycięstwo , dzięki
rzeczywiście, dawno u nie było takiej mocy! jutro przez cały dzień nic nie będę mógł powiedzieć ;)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!