Okładka książki Wójt. Jedziemy z frajerami. Całe moje życie
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Jedziemy z frajerami, czyli przedsprzedaż autobiografii Janusza Wójcika
Redakcja, źródło: informacja prasowa
Spowiedź życia jednej z najbardziej barwych postaci polskiej piłki, czyli książka „Wójt. Jedziemy z frajerami!” Janusza Wójcika już 19 listopada trafi do księgarni w całej Polsce. Wraz z wydawnictwem SQN przygotowaliśmy dla Was specjalną promocję, dzięki której możecie zamówić autobiografię byłego trenera Legii Warszawa w przedsprzedaży z 25% rabatem.
Wygodnie i jakże łatwo jest uczynić Janusza W. twarzą korupcji w naszym futbolu, zapominając, że w polskim bagnie od kilkudziesięciu lat umoczeni byli praktycznie wszyscy, a każdy oskarżony ma prawo do obrony.
Dla milionów Polaków Janusz Wójcik to jednak wciąż najpiękniejsze piłkarskie wspomnienia, ostatnie wielkie polskie sukcesy, unikalne metody motywacji, kąśliwy język i niezrównane poczucie humoru. A także fascynujące życie na krawędzi, pełne szalonych przygód, politycznych intryg, pięknych kobiet, najszybszych samochodów i najlepszych alkoholi.
Czytając tę książkę, wiele razy popłaczesz się ze śmiechu, wzruszysz się, wracając do cudownych piłkarskich lat, i zbulwersujesz, odkrywając mroczne sekrety polskiego sportu oraz polityki. Janusz Wójcik szyderczy, ironiczny i prowokujący jak nigdy dotąd!
Przedsprzedaż z kodem rabatowym specjalnie dla czytelników portalu Legionisci.com
Już od dziś możecie zamówić książkę przedpremierowo z kodem rabatowym TUTAJ
– kod: LEGIONISCI (rabat -25% od ceny okładkowej ważny do 26 listopada)
– do każdego zamówienia pocztówka z Wójtem gratis (tylko na LaBotiga.pl)
– wysyłka od 17 listopada
– książki w przedsprzedaży dostępne są wyłącznie na LaBotiga.pl. Oficjalna premiera odbędzie się 19 listopada i wtedy też pojawią się w salonach Empik, księgarniach oraz sklepach internetowych w całej Polsce
Fragment książki „Wójt. Jedziemy z frajerami! Całe moje życie”:
W Legii zawsze było wesoło. Trafiłem na grupę, która za kołnierz nie wylewała, lubiła się też obejrzeć za dziewczynkami. Ekipa to była zresztą zacna, pełna oryginałów. Przykład? Pierwszy z brzegu – Marek „Beret” Jóźwiak.
– Dlaczego to ja zawsze muszę grać na prawej obronie?! Zawsze w pierwszej połowie biegam koło naszej ławki rezerwowych i najwięcej jobów zbieram od trenera. Opierdala mnie i każe przekazywać reszcie. Już nieraz chciałem uciec gdzieś do środka, żeby tego nie wysłuchiwać – narzekał pewnego razu Jóźwiak.
– Bereciku kochany, powinieneś być dumny! To do ciebie pierwszego trafiają ważne informacje taktyczne. I możesz je przekazać dalej.
– Panie trenerze, jakbym miał to dosłownie przekazywać, to samymi kurwami musiałbym rzucać! – uśmiechnął się gorzko.
Jednym z moich ulubionych piłkarzy był Wojtek Kowalczyk. Czy miałem z nim problemy? Zdarzało się, ale żeby z każdym takie były… Chociaż muszę przyznać, wkurwiał mnie regularnie. Czasem nawet starał się podbierać mi panienki! Kowal to był chart na blondynki, uwielbiał jasne włosy. Kiedy mnie spodobała się jakaś kobitka, on zaraz próbował ją wyrwać.
Kowalczyk dał się lubić, chłopak z charakterem. Oczywiście uwielbiał też wypić. Wiecie jednak, co wam powiem? Kowal wyciągnięty z baru był lepszy niż niejeden z Orłów reprezentacji Smudy, Nawałki czy Fornalika!
Do dziś wspominam także jedną historię związaną z Darkiem Dziekanowskim. Zaprosiłem go kiedyś do domu i Darek przyjechał już lekko trafiony. Chciał powspominać stare, nie zawsze dobre czasy. Wyjąłem flaszkę, potem drugą. Po wyżłopaniu wszystkiego, ja wciąż byłem rześki, a Dareczek był napierdolony jak szpadel. Zrobiło mu się gorąco, więc… zdjął spodnie. Siedział w samych bokserkach i koszuli.
– Tre… trenerze, ja pójdę na stację po flachę – wybełkotał z na wpół zamkniętymi oczami.
– No dobra, idź, tylko nie zgiń gdzieś.
Zasiadłem spokojnie na kanapie.Nagle zauważyłem, że na podłodze leżą spodnie Darka – poszedł na stację benzynową w samych majtkach! Jedna sprawa, że paradował po mieście z prawie gołą dupą, a druga – była akurat zima.
Po 20, może 30 minutach pojawia się. Roznegliżowany, ale szczęśliwy. I co najważniejsze – z butelką.
– Baranie jeden, jakby ktoś zrobił ci zdjęcie w tych majtach, to znalazłbyś się na pierwszych stronach gazet!
– Trenerze, spokojnie, nikt mnie nie widział.
– No dobra. To dawaj tę flaszkę.
Piliśmy sobie spokojnie, a dzięki wódeczce Darek w ogóle nie poczuł zimna. Tak jak Kowal – wkurwiał mnie niemiłosiernie, ale go uwielbiałem.
Autor: Janusz Wójcik, Przemysław Ofiara
Data wydania: 19 listopada 2014
Cena okładkowa: 36,90 zł
Format: 140 x 205 mm
Liczba stron: 328
ISBN: 978-83-7924-275-7
Komentarze: (26)
Myślę że będzie to jedna z najbardziej wybielających autora pozycja na rynku...
Wójcik i jego pamiętne słowa :
"tu nie ma co trenować tu trzeba dzwonić " - i tak dzwonił do "fryzjera"
Stare czasy przewalanek w lidze
Zenada takie bajki pisac . Co gorsze czytac ... bylo minelo a papier wszystko przyjmie
to będzie ostra szmira. po książkach kowala i Szamo, wójt wyczuł zapach pieniędzy.
tym czasem Orły Nawałki :) objęły prowadzenie i wygląda na to że gruzinom nie pomoże nawet obecność w składzie Analwlidze
Tomasz Łapiński przed meczem reprezentacji:
– Panie trenerze, ja nie będę dzisiaj grał – oznajmił.
– Łapa, co ty pier...sz?!
– Źle się czuję, trenerze, chyba zaraz zemdleję...
– Ja ci, ku...a, zemdleję. Dostaniesz przez łeb, to ci się poprawi.
O Jagiellonii Białystok:
Ludzie zjeżdżali nawet spod granicy, zimą najczęściej saniami, po 10–15 osób na jednych. Po drodze pili gorzałę, a kiedy docierali na miejsce, „parkowali” sanie pod stadionem. Pokażcie mi teraz taki klub!
ten trener przynajmniej ma jaja, swoje odsiedział (moim zdaniem niepotrzebnie poszedł w politykę) Ja tam go lubię i książkę kupiłem, z rabatem i wysyłką wyszło 28,67 co do treści to zobaczymy.
dobry wariat był z niego. teraz juz nie ma takich trenerów...da
z początku nawet rozważałem zakup, ale ten przytoczony fragment w żaden sposób mnie nie zachęcił, rzekłbym, że styl pisania cienki, a humor a'la suchar
Mnie tylko ciekawi kiedy powie coś o Barcelonie... Pamiętam tamten czas i informacje o dopingu (testosteron), które ładniutko zamieciono pod dywan po sukcesie kadry. Pomijając już to, że to była w sumie piłka młodzeiżowa (kogo teraz interesują wyniki piłkarskie na Olimpiadzie) i klasowych meczów tam nie było wielu (jakieś Kuwejty po drodze, no, ale choćby ta Hiszpania w finale). Wspaniałe czasy, ale chciałbym po prostu znać PRAWDĘ, całą. Jak i o pracy z kadrą, jak i z Legią. Wiadomo jakie były czasy i wszyscy kręcili, jednak żałuję, że tak niewielu stać na szczerość i powiedzenie jasno - to i to osiągnąłem na czysto, a tych zasług nie mogę sobie przypisywać...
Co do książki - słabo się zapowiada. Lubię książki byłych sportowców/trenerów, ale takie, gdzię wątki chlaniowo-imprezowe co najwyżej przewijają się jako jakiś dodatek, a nie są centralnym punktemhistorii.
Ja również dałem się skusić i zakupiłem. Raz, że zawsze lubiłem "Wójta", dwa, że podobała mi się poprzednia książka "Janusz Wójcik. Jego Biało-Czerwoni".
Dla 19-latkow to co przecztaja bedzie szokiem ale dla pokolenia 30 i 40latkow to wspomnienia tamtych czasow gdzie pilkarz grał i pił z trenerem i ci pijacy piłkarze zajmowali na Olimpiadzie 2 miesce i grali w ćwierćwinale Ligi Mistrzów czy półfinale Pucharu Zdobywców Pucharów ogrywajac po drodze takie drużyny jak mistrz Włoch czy Mistrz Anglii
Książka zakupiona, tak jak pisał/a emoka z dostawą w paczkomacie wyszło 28,67zł. Przez takie info tu na stronie sprzedaż wzrośnie na bank. Fajnie, że korzystamy na tym my - kibice.
Tak na marginesie, w Gdańsku w sklepie naprzeciwko dworca książki Kowala i Iwana są po 9,99zł :)
DO REDAKCJI: wiadomo coś czy w planach do wydania jest audiobook?
Było przeczytać poprzednią część książki Wójcika z 1999 roku. Byście nie zadawali teraz glupich pytan. Kończyła się C.D.N. no i w końcu doczekałem się. Obowiązkowa pozycja :)
Zapowiada się ciekawie. Podobno ta książka ma spowodować niemały zamęt w kraju. Kupię z ciekawości.
gdzie sie wpisuje ten kod rabatowy zeby bylo 25%taniej bo nie widze jak chcce zamówic ksiazke
Zajebisty trener nie było mocnych na Legię wtedy to była paka golili frajerów aż tylko a teraz jak przyjeżdża jakiś Piast czy Bełchatów i słyszę słowa trenera że to będzie ciężki mecz to ręce opadają.
Zazdroszczę tym, którzy mają czas by czytać te brednie. Na około wszyscy piszą swoje biografie. Wchodzisz do Empiku a tam sami sportowcy i aktorzy spoglądają z okładek. Niedługo drugoligowcy będą przelewali na papier swe życiowe meandry.
Rozumiem, że wtedy były inne czasy i charakter polskiej piłki, ale jak widzę, że chwalą się tym ile wypili, kogo obrzucili mięsem albo jak kantowali to mi się podnosi. Wielkie mi osiągnięcia - godne podwórkowych rzezimieszków. Powinni lepiej zauważyć ile przynajmniej europejskiej klasy talentów zostało zmarnowanych przez takie środowisko.
Kupujcie też na bonito.pl - jeszcze taniej - 27,68pln, odbiór na KEN na Ursynowie na przykład.
Po 1 Pili i balowali, a wyniki mieli lepsze od dzisiejszych piłkarzy
Po 2 Nie chcesz nie czytaj, wielu ludzi z chęcią przeczyta i napewno będą mieli niezły ubaw
Po 3 Z czystej ciekawości: co ci się podnosi?
i tak i nie. Po części się z Tobą zgodzę, niedługo kasjerzy z marketów będą pisali swoje autobiografie, ale tutaj akurat jest ten "myk" nieco odróżniający tę książkę. Cena nie majątek, a przeczytanie książki nigdy nie było czymś złym. Ocenimy po przeczytaniu. Osobiście czekam na konkrety w temacie korupcji. Zapowiadał Wójcik, że wszystko opisze. Zobaczymy na ile by słowny i...odważny;)
Kupione!! Dzieki legie za znizke ;) Kiełbasy do góry i golimy frajerów!!!!! Ten gość to legenda polskiej piłki, nieważne już co i jak.
Kupiłem,przeczytałem i faktycznie jest ,,sentymentalnie,zabawnie,skandalicznie,, jak to powiedział W.Kowalczyk i te słowa są na okładce tej książki.Ale jest i tak.Dotyczy to ,,meczu,, z Czerwca 1993 roku Wisła-Legia J.Wójcik i P.Ofiara piszą tak-strona 93 rozdział ,,Cała Legia Zawsze Razem'' ,,Po co niby mieliśmy kupować mecz z Wisłą? Przecież laliśmy ją bez problemu- i u siebie i na wyjeździe.To że wpadło aż sześć goli,było świadectwem słabości Wisły,, Janusz Wójcik pisząc w książce może miał na myśli że lał Wisłę Płock albo Wisłę Puławy a może Wisłę Chicago??? Fakty są takie że Wisła Kraków ostatni wpierdol od tego pamiętnego ,,meczu,, w 1993 roku dostała od Legii w Marcu 1989 roku. A tak czy w Warszawie czy Krakowie pomiędzy rokiem 89-93 padały najczęściej wyniki remisowe.Następna sprawa jeżeli J.Wójcik uważał się za takiego bardzo dobrego fachowca i trenera piłki nożnej to zastanawiające jest dlaczego tak krótko pracował w tych wszystkich polskich i zagranicznych klubach w swojej karierze jako trener jeden rok w klubie,półtora roku w klubie coś jednak musiało być nie tak.
Kupiłem,przeczytałem i faktycznie jest ,,sentymentalnie,zabawnie,skandalicznie,, jak to powiedział W.Kowalczyk i te słowa są na okładce tej książki.Ale jest i tak.Dotyczy to ,,meczu,, z Czerwca 1993 roku Wisła-Legia J.Wójcik i P.Ofiara piszą tak-strona 93 rozdział ,,Cała Legia Zawsze Razem'' ,,Po co niby mieliśmy kupować mecz z Wisłą? Przecież laliśmy ją bez problemu- i u siebie i na wyjeździe.To że wpadło aż sześć goli,było świadectwem słabości Wisły,, Janusz Wójcik pisząc w książce może miał na myśli że lał Wisłę Płock albo Wisłę Puławy a może Wisłę Chicago??? Fakty są takie że Wisła Kraków ostatni wpierdol od tego pamiętnego ,,meczu,, w 1993 roku dostała od Legii w Marcu 1989 roku. A tak czy w Warszawie czy Krakowie pomiędzy rokiem 89-93 padały najczęściej wyniki remisowe.Następna sprawa jeżeli J.Wójcik uważał się za takiego bardzo dobrego fachowca i trenera piłki nożnej to zastanawiające jest dlaczego tak krótko pracował w tych wszystkich polskich i zagranicznych klubach w swojej karierze jako trener jeden rok w klubie,półtora roku w klubie coś jednak musiało być nie tak.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!