Żyleta na meczu z Celtikiem - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Frekwencja 2014: Stadion wypełniony w 58 procentach
Woytek, źródło: Legionisci.com
W ramach kolejnej część rocznego podsumowania przyjrzeliśmy się frekwencji na stadionie Legii w 2014 roku. Najciekawsze wnioski są takie, że ligowa jesienna frekwencja w porównaniu z rokiem 2013 spadła o 2 tysiące osób na mecz, ale w europucharach wzrosła o 3,3 tysiąca osób na mecz. Średnia wypełnienie Stadionu Wojska Polskiego to 58%. Zapraszamy do obejrzenia naszej analizy w postaci infografiki.
Zarówno w 2013 i w 2014 roku stadion Legii zamykany był po 2 razy (1 liga, 1 europuchary).
Kliknij aby powiększyć grafikę:
Komentarze: (20)
a wiec jak janusze i andrzeje sa potrzebni na stadionach czy nie... ?
Toć to Pepsi Arena, a nie żaden Stadion Wojska Polskiego. Formalnie.
Woytek (LL!): formalnie to co najwyżej:
Stadion Wojska Polskiego im. marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie
:)
a marketingowa nazwa ma to do siebie, że się zmienia i tak zaraz będzie z tworem "Pepsi Arena"
dramatycznie to wygląda ,a wyniki są ! Promocje na bilety są,zgoda z zarządem jest(tak mi się wydaje) to co do urał wafla ?
Proponuje podwyższyć ceny biletów dla polepszenia sytuacji...
A teraz czas na kolejne przekonywanie że ceny biletów nie są za duże.... czas start !
czy reforma była już w rundzie wiosennej 2013 roku? czy dopiero od 2014? bo jeśli na jesieni 2013 tylko - to nie jest to do końca miarodajne...
Woytek (LL!): wiosną 2013 nie było reformy. porównanie wyników wiosna 2013 vs wiosna 2014 można opierać jedynie na ilości rozegranych meczów. Takie porównanie pokazuje, że reforma zaowocowała wzrostem frekwencji wiosennej. Jednocześnie drugi rok reformy pokazał, że zmalała frekwencja jesienna.
dni rozgrywania meczów i godziny głównie na to wpływają !
co do ceny biletów to warto przypomnieć mecz z Pogonią w listopadzie 2013r jak bilety były dużo tańsze, wtedy pomimo niskiej temperatury stadion był pełny
znow marudzenie na ceny biletow a jutro pewnie bedziecie blakac ze transfert slabe lub ich brak...
Weźcie się może wreszcie do roboty to ceny biletów przestaną być za wysokie... Jęczenie nierobów, którym nic się nie chce i najlepiej wszystko powinno być za darmo...
Promocje? hahahahahahhahaha śmiech na sali. Frekwencja tragedia, w przeliczeniu na mieszkańca jeszcze gorsza niż we Wrocławiu, a przecież mamy Europuchary i prawie wszystko w nich wygraliśmy.
Ale ceny biletów w porządku.
W europie bilety są śr.60 euroszajsu !
masz pakiety,dla karneciaków taniej (żeby nie było ... Niemam karnetu)a w stolicy ,wiadomo ze kupa słojów ,a oni tylko mecze europejskie bo pojadą na wieś i pochwalą się całej parafi że on to nontop na Ł3 jest
taki live a howej baletnicy to i ceny rodem PP po 25 zł będzie dużo
Uspokój się dzieciaku, bo kultury za grosz nie masz. Jaka Europa? Gdzie Ty żyjesz? Wiesz ile się tam zarabia i jaki jest poziom piłkarski oraz organizatorski w porównaniu z naszym?
Koszulka polo w naszym sklepie kosztuje więcej niż polo Chelsea Londyn. Leśny chyba na głowę upadł. A skoro porównujesz się do Europy to ja jako eurosceptyk odwołam się do Polski. Nie będę pisał, o Lechu czy tam kimś ze 3 razy taniej, tylko podam Ci przykład Wisły Kraków z początku XXIw. zespół ten grał w 1/4 Puefa seryjnie zdobywał MP i co? i bilety były 3 razy tańsze niż u nas teraz i niewiele podrożały po przebudowie stadionu.
A co do przyjezdnych to znam wielu, którzy chodzą na więcej meczy niż spore grono rdzennych Warszawiaków w rurkach i zerówkach, z których połowa nie wie gdzie Ł3 się znajduje.
Wydaje mi się, że po wpadce w eliminacjach LM wielu osobom zeszło ciśnienie i traktują LE jako coś w zastępstwie.
Na dodatek kibicowsko i sportowo (nazwy drużyn) nie rzuciły na kolana nikogo.
Dodatkowo po kiepskim początku ligi łącznie z el. LM zrobiła się fatalna medialnie atmosfera.
Sam chodzę na wschodnią "Deyny" i widać, że nie ma "mocy" wśród kibicujących, brakuje tego czegoś, jakby nam uciekła gdzieś atmosfera i emocje. Trochę nam się zrobił stadion Realu Madryt. Niby wszyscy się interesują, padają bramki ale nie ma za grosz takiej spontanicznej radości...
Wiele osób nie traktuje też faktu, że z drużyny nikt nie odszedł jako wzmocnienia. Wiadomo, że każdy kibic czeka na "bombę transferową" a tu nic. Stabilizacja okazała się wadą a nie zaletą w kwestii marketingowej.
Ale może ja szukam dziury w całym :(
Już przed wpadką z cwelticiem frekwencja była tragiczna, nawet Żyleta nie została wypełniona na meczu z Górnikiem gdzie miała być oprawa. Odkąd powstał stadion to chyba najgorsza runda jeśli chodzi o Żyletę.
Legia gra dużo meczy i nie każdego stać żeby być na wszystkich ( praca , hajs , rodzina itd .) po prostu życie , wiec ludzie wybierają , albo liga albo puchary , poza tym nie każdy kibic jest z Warszawy , niektórzy jeżdżą po 200-300 km ale jak bilety były by tańsze na te mecze , że wiadomo termin , rywal to ludzi by było więcej , ale to musi Prezes sam ogarnąć
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!