Jan Urban na meczu w którym Legia odbierała mistrzostwo za sezon 2013/14 - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Felieton: Oddajmy Urbanowi, co urbanowe, a Bergowi, co bergowe
Qbas, źródło: Legionisci.com
Na portalu Weszło niedawno pojawił się tekst, w którym autor krytycznie odniósł się do słów Jana Urbana na temat traktowania Henninga Berga jako magika. W analizie przedstawione zostało porównanie zespołów obu trenerów, świadczące o tym, że Berg jest lepszym trenerem niż Urban. I możliwe, że tak rzeczywiście jest. Tyle, że Norweg żadnym cudotwórcą nie jest i pewnie sam nie chciałby za takiego uchodzić.
Autor we wnioskach odkrywa, że Berg zostawił w pierwszym składzie kilku tych samych zawodników, a resztę zrobił po swojemu: wprowadził nowe metody treningowe, zmienił taktykę i ma „inny sposób na grę”. Zarzuca przy tym Urbanowi, że zamiast „wylewać żale na łamach prasy” nie postawił na Radovicia w ataku, ba, wręcz uważa, że to go kompromituje. Problemem też jest podobno to, że u pana Janka mało grał Broź, Jodłowiec grywał w obronie, w środku pomocy był Furman, a na skrzydłach „Kosa” i Ojamaa.
Z tego wszystkiego wyłania się więc obraz trenera, który był po prostu słaby. Nie wiedział na kogo stawiać, źle dobierał taktykę i narzekał, zamiast ruszyć głową. Fakty jednak są następujące:
- Berg otrzymał po Urbanie gotową drużynę. Zbudowany był jej szkielet, który do tej pory opiera się na Kuciaku, Juniorze, Vrdoljaku i Radoviciu. To, że Henning Berg mógł wprowadzać nowe metody treningowe, zmieniać taktykę i sposób gry, to efekt pracy Urbana, który stworzył tę ekipę. W pierwszym zespole są praktycznie ci sami zawodnicy, którzy byli wcześniej. Berg za nieprzydatnego uznał jedynie Ojamęę, Łukasika, już wówczas rezerwowego, Dwaliszwiliego, który grał z musu, a nie dlatego, że tak chciał Urban (no i przez to, że strzelał z ucha, to nie był lubiany przez trenera) i pewnie też Furmana, choć nie wiemy, czy Norweg miał coś do powiedzenia przy jego odejściu. Co istotne, Urban przejął Legię w 2012 r., która była rozbita po kompromitacji na finiszu ligi. Zebrał graczy do kupy i poustawiał tak, że rok później w cuglach zdobyła tytuł.
- Urban nie siedział wyłącznie z założonymi rękami, jak to sugeruje pan autor. Biadolił, ale i szukał rozwiązań i też zmieniał piłkarzom pozycje na boisku. Zaczął od Koseckiego, którego z prawoskrzydłowego zrobił lewoskrzydłowym. Potem zobaczył prawego obrońcę w „Beresiu” i ten stał się odkryciem ligi. Jodłowca, kupionego na środek obrony, o czym mówił nawet prezes Leśnodorski, wystawiał w środku pomocy. Do tego Rzeźniczak znów został środkowym obrońcą (nota bene, to właśnie Urban przesunął go w 2007 r. na prawą obronę), w sytuacji, gdy kontuzje wyeliminowały z gry Astiza i Jodłowca. Oczywiście można mu zarzucać, że „Rado” nie grał jako fałszywa „9”. Tyle, że do Miro nigdy wcześniej w życiu tak nie grał. Czapki z głów więc przed Bergiem, że to dostrzegł, ale zarzucać Urbanowi, że tego nie zrobił jest przesadą.
- Broź grał na początku mało, bo też nie prezentował się najlepiej po przyjściu do Warszawy. Trafił zaś do nas, bo pewny wydawał się być transfer Bereszyńskiego do Benfiki. Łukasz miał więc być rywalem do miejsca w składzie dla „Rzeźnika”. Bartek jednak został i mieliśmy trzech prawych obrońców. No to siłą rzeczy, ktoś musiał siadać na ławce. Rzeźniczak został przesunięty do środka defensywy i o miejsce w składzie Broź rywalizował już tylko z „Beresiem”. I ten pierwszy zagrał aż w 18 meczach u Urbana (na 35), w większości od początku, a byłoby ich z pewnością więcej, gdyby nie kontuzja w listopadzie 2013 r. („Bereś” wystąpił w 19 spotkaniach).
- Jan Urban miał dużą słabość do Jakuba Wawrzyniaka i to na niego częściej stawiał w najważniejszych meczach. Brzyski rósł w tamtym czasie w oczach, był w świetnej formie, ale z początku grywał tylko wtedy, kiedy jego konkurent odpoczywał lub był kontuzjowany. Charakterystyczna sytuacja miała miejsce przed domowym starciem z Apollonem (0-1), kiedy to Wawrzyniak wrócił po kontuzji i decyzją Urbana wygryzł świetnie dysponowanego Brzyskiego. Z kolei w rewanżu z Lazio, jak i w kilku innych ligowych meczach, były polonista ustawiany był na lewym skrzydle, byle tylko zostawić miejsce reprezentantowi Polski. Dopiero Henning Berg w pełni zaufał Brzyskiemu jako obrońcy. Do tego stopnia, że niewiele później naburmuszony Wawrzyniak odszedł z klubu – pisze autor. Brzyski na lewej obronie grał w 17 meczach spośród 25, które rozegrał w rundzie jesiennej 2013 r. Czy tylko dlatego, że „Wawrzyn” był kontuzjowany? Nie sposób tego już zweryfikować. Pan autor najwyraźniej jednak wie, jak byłoby gdyby było. Ponadto, „Brzytwa” na lewej pomocy grał nie niekoniecznie dlatego, że w składzie musiał być Wawrzyniak. Brzyski na lewym skrzydle grał głównie w listopadzie 2013 r., kiedy Kosecki był albo kontuzjowany, albo grał słabo, a Żyro wypadł z powodu kontuzji na dwa ostatnie miesiące roku. Inna sprawa, że trudno się dziwić Urbanowi, że w meczach pucharowych stawiał na ogranego w Europie Wawrzyniaka. A tak na marginesie, „Rumiany” odszedł, bo to był ostatni moment, by cokolwiek na nim zarobić. W czerwcu kończył mu się kontrakt, a klub i niby rozkochany w nim Urban nie chcieli go przedłużać.
- Przy złej woli można oczywiście stwierdzić, że Jodłowiec był zapchajdziurą, a zamiast w pomocy, grał na środku obrony. Jednak na palcach jednej ręki można policzyć mecze od końca sierpnia do końca rundy jesiennej 2013 r., które Tomek zagrał na środku defensywy. A pojawiał się tam wtedy z reguły z konieczności, gdy wypadał Rzeźniczak albo Dossa. Warto też wspomnieć, że latem bardzo dobrze prezentował się Furman („Dominik Furman wersja 2.0”), mocno potem dołującego, a przy okazji znów przywołać słowa prezesa, który, gdy Dominik już odchodził, stwierdził, że sprzedajemy rezerwowego, bo w środku pomocy gra Vrdoljak z Jodłowcem.
- Kucharczyk i Żyro rzeczywiście zyskali najwięcej, choć u Urbana grali bardzo dużo (jesienią 2013 r. odpowiednio 26 i 19 meczów, z reguły jednak nie w pełnym wymiarze i przy tym Żyro stracił dwa ostatnie miesiące z powodu kontuzji), ale zazwyczaj słabo. U Berga stali się czołowymi postaciami – Żyro już wiosną, a „Kuchy” od początku tego sezonu. Norweg zmienił im też pozycje na skrzydłach, co okazało się genialnym posunięciem dla nich i dla zespołu.
- W lidze jesienią 2013 r. Legia Urbana punktowała ciut lepiej niż Legia Berga jesienią 2014 r. W obu przypadkach kończyła rok na 1. miejscu, choć bilans nie był zadowalający – przegrywała zbyt wiele meczów (odpowiednio 6 i 5), co wynikało z nieumiejętności pogodzenia meczów pucharowych z grą w Ekstraklasie. W tej kwestii więc nic się nie zmieniło. Kolosalna różnica nastąpiła zaś w wynikach i jakości gry w pucharach. Berg udowodnił, że jest świetnym szkoleniowcem i uzasadniona wydaje się być teza, że Legia potrzebowała zmiany na stanowisku trenera, by wykonać ogromny krok naprzód. Dostał on jednak zespół, który zebrał nieprzecenione doświadczenie w poprzednim sezonie. Ale bez wątpienia to w dużej mierze jego zasługa, że potrafił z tych doświadczeń wyciągnąć wnioski.
- Urban nie otrzymał takich wzmocnień, jakim było przyjście do klubu Sa i Dudy. Jego zespół po mistrzostwie w 2013 r. stracił kilku graczy, przede wszystkim Artura Jędrzejczyka i Danijela Ljuboję. Trener Berg objął zespół z niespotykanie szeroką, jak na polskie warunki, kadrą, do której dołączono jeszcze wspomnianą dwójkę. Nie mógł narzekać na braki na żadnej pozycji. Mógł dowolnie lepić zespół po swojemu.
Urban zdobył podwójną koronę w 2013 r., był o krok od awansu do Ligi Mistrzów, zagrał w fazie grupowej Ligi Europy i przynajmniej w połowie mistrzostwo 2014 było jego zasługą. Zbudował podwaliny Legii, która daje nam obecnie masę radości. To bardzo dobry trener. Berg w pięknym stylu zdobył tytuł w ubiegłym roku, a w jeszcze lepszym znalazł się o włos od Ligi Mistrzów i wyszedł z grupy w Lidze Europy. To żaden magik. To pracowity fachowiec z wizją, konsekwentnie ulepszający zespół, który przejął rok temu. I bardzo się cieszę, że jest z nami. To był świetny ruch władz Legii, choć byłem mu bardzo przeciwny, ale na szczęście nie miałem racji. Drużyny jednak nie buduje się w rok. Deprecjonowanie pracy Urbana nie ma zwyczajnie podstaw, o czym świadczą przytoczone wyżej fakty. Robienie zaś tego na siłę jest przy tym głupie i słabe. Nie uważam też, że Urban jest lepszym szkoleniowcem niż Berg. Nie jest, ale porównywanie obu trenerów nie ma sensu. Oddajmy więc Urbanowi, co urbanowe, a Bergowi, co bergowe.
Komentarze: (46)
Beznadziejny artykul.
Zdecydowanie popieram Weszlo.
Nie kompromitujcie sie takimi felietonami prosze Was...
Znowu wywołujecie wojne między zwolennikami wesołego jasia a zwolennikami łysego...
Wasza znajomość piłki ogranicza się do stwierdzenia "beznadziejny artykuł". Gratuluje rzetelnych argumentów lub choćby wytknięcia konkretnych błędów w powyższym artykule.
Ot, kibice wychowani na pseudoanalizach Weszło.
Urban nie dorasta Bergowi do pięt pod żadnym względem!!!
Jeszcze dajcie na swoich łamach miejsce na felietony o Urbanie zakochanym w nim osobom - Dawidziukowi,Turi,Mogielowi i Woytkowi :D
Obaj sa slabymi trenerami. Kazdy z takim skladem by byl na 1 miejscu w lidze. LE? Tak slabej grupy to nie bylo nigdy. Urban byl slaby plus kontuzje. Berg jest slaby plus jego mysl szkoleniowa- bez zmian a jak juz sa to latwe do przewidzenia. U Berga graja ci co na poczatku sie pokazali i tak Zyro mimo beznadziejnej formy gra caly czas, a Sa gra tylko jak nie ma Dudy albo Rado. Berga bronia wyniki, ale tak naprawde nie gralismy z nikim dobrym, bo cweltic i trabzon gdy z nami grali to byli w dole. Taka jest prawda. Oby te wyniki utrzymaly sie z Ajaxem. Jesli tak to zdanie o Bergu zmienie
Kompromitacja dla całej redakcji takim żenującym felietonem.
Mimo, że Urbana nie lubię to trzeba pamiętać co się rok temu działo z kontuzjami. Przecież prawie całą jesień bronił Skaba, ale nie tylko Kuciaka brakowało. Z archiwum tej strony od sierpnia do listopada 2013:
2013-11-23 | 22:59 - Kontuzje Juniora i Kucharczyka
2013-11-22 | 10:45 - Bez Koseckiego do końca roku
2013-11-19 | 07:53 - Uraz Bereszyńskiego
2013-11-10 | 20:22 - Kontuzje Furmana, Pinto i Dossy Juniora
2013-11-08 | 13:45 - Uraz Kucharczyka,
2013-11-03 | 10:14 - Urazy Vrdoljaka i Pinto
2013-10-31 | 18:21 - Długa przerwa Żyry
2013-10-29 | 14:27 - Miesiąc przerwy Łukasika. Bez Żyry do końca rundy?
2013-10-28 | 20:50 - Lista nieobecnych coraz dłuższa
2013-10-28 | 18:02 - Trzy tygodnie przerwy Efira
2013-10-28 | 11:52 - Łukasik przejdzie artroskopię, bez Brozia w Bydgoszczy
2013-10-25 | 19:18 - ... Łukasik pod znakiem zapytania
2013-10-25 | 13:30 - Kilka tygodni bez Radovicia
2013-10-24 | 22:25 - Kontuzja Żyry | Zdjęcia w newsie
2013-10-24 | 19:43 - Złamana kość Radovicia
2013-10-20 | 21:15 - Vrdoljak skręcił staw skokowy | Zdjęcia w newsie
2013-10-04 | 11:54 - Z Wisłą bez Radovicia
2013-10-03 | 13:14 - W Dębicy bez Wolskiego i braci Szaniawskich
2013-09-28 | 13:24 - Ze Śląskiem bez Dwaliszwiliego
2013-09-27 | 14:24 - Bez Saganowskiego do końca roku
2013-09-25 | 22:58 - Uraz Marka Saganowskiego
2013-09-23 | 17:00 - Kosecki i Dossa Junior, czyli kontuzji ciąg dalszy. Czemu nie było Kucharczyka?
2013-09-22 | 20:37 - Kontuzjowany Kosecki nie zagra z Jagiellonią
2013-09-18 | 22:29 - Z Lazio bez Dwaliszwiliego
2013-09-13 | 14:59 - Kontuzja Marko Sulera
2013-09-07 | 07:21 - Kontuzja Wawrzyniaka
2013-09-02 | 14:16 - Kosecki z powodu kontuzji nie zagra w reprezentacji
2013-08-31 | 11:50 - Cała jesień bez Kuciaka
2013-08-29 | 12:31 - Poważna kontuzja Kuciaka
2013-08-22 | 07:20 - Odnowiona kontuzja Jodłowca. Problemy Juniora
2013-08-12 | 08:07 - ... Bereszyński kontuzjowany
2013-08-11 | 10:49 - Kontuzja Jodłowca
2013-08-06 | 16:53 - Kuciak ma podejrzenie pęknięcia kości dłoni
a skąd tyle kontuzji za Urbana i ich brak za Berga? Pewnie metody szkoleniowe.
Urban kompromitował Legie w Europie a największa chyba porażka to chyba z VETRĄ Wilno!!!
Berg tak prowadzi LEGIĘ że ona wychodzi pierwsza z grupy w Lidze Europy, nie mówiąc juz o tym ze mogła grać w LM.
Bardzo dobry artykul.
Oddaje chociaz w czesci sprawiedliwosc Urbanowi.
Trzeba pamietac ze Urban osiagnal bodajze najwieksze sukcesyz Legia od prawie 20 lat.
Obecnie nie ma co porownywac druzyna ktora lepsza, bo sa to dwie inne 11.
Zastanowcie sie, co by ugral Berg majac w druzynie Skabe, WAwrzyniaka, Furmana, Lukasika, Ojaame i Dwaliszwilego. Oczywiscie bez: Kuciaka, Astiza, Juniora, Radovica, Dudy, Pinto i Zyry.
do autora
Moze by autor tez przypomial ile Legia zarobila za czasow Urbana sprzedajac zawodnikow a na jakie straty narazil Berg Legie.
Wspomne tylko Piecha i dyskwalifikacje z Celtikiem.
Nie spodziewałem się jakichkolwiek peanów na cześć Urbana po tak znakomitym ROKU Berga... Popieram głosy krytykujące felieton i cieszę się, że czasy urbanowe minęły, a nastały (mam nadzieję, że na długo) czasy bergowe :-)
No Berg wypada przy Urbanie lepiej, ale nie zmienia faktu że Urban swoje zdobył.
Ale droga redakcjo, taki portal (blog?) jak Weszło to szkoda komentować. Chłopaczki mają takie wizje jak meneliki spod sklepu monopolowego a lansują się na pierwszych ekspertów w Polsce.
Gimbi
zurie
do olo
Berg jest bez porównania lepszy od urbana
@zurie
Ale grupe mieliśmy w sumie łatwą.
Aktualne pozycje ligowe naszych rywali:
Trabzonspor 6 pozycja
Lokeren 8 pozycja
Metalist 7 pozycja
A ja się zgadzam. Mimo, że irytował mnie Urban i wolę Legię za Berga to uważam, że podwaliny pod to co jest teraz zrobił właśnie on.
chyba sie nudzilo autorowi. wynikow Urban nie mial zadnych a mimo to jest lepszy od Berga ktory dwa mistrzostwa zdobyl :-) taki jest trener dobry jak jego wyniki. Urban byl slaby i po cholere go jeszcze przypominacie ? placi wam za to?
Znakomity artykuł.
Nie trzeba podzielać opinii autora w tym temacie, ale obrzucanie się błotem na forum, czy zarzucanie innym brak znajomości - to dziecinada.
Niektórzy kibice powinni dojrzeć do pluralizmu światopoglądowego. To nie jest głupi zamordyzm - tu wolno (i należy) myśleć.
Qbas - szacun!
Oddac urbanowi co jego? To bedzie BARDZO TRUDNE - powiedzial janek
Można się nie zgodzić w ocenie pracy Urbana i Berga, ale felieton jest doskonały.
Każde stwierdzenie w tym tekście jest merytoryczne, wyważone i nade wszystko ogromny szacunek dla pracy trenerskiej.
Bardzo dobry i ciekawy felieton pod warunkiem, że czyta się z głową, czyli ze zrozumieniem.
Tak, tak. Barcelona '92 i 2-0 z Niemcami to też zasługa urbana. Niektórzy chyba już zassali tak mocno, że aż stracili kontakt z bazą.
Na całe szczęście urbana już nie ma i oby nigdy więcej w Legii nie było. Niech się poci w swojej pompalunie.
Oczywiscie, że Urban był słabym trenerem. Berg też nie jest cudotwórcą ale Urban mógłby mu buty sznurować.
Qbas, bardzo dobry tekst. Nie jestem fanboyem Jasia ale za to co zrobil szacunek mu sie nalezy.
coz za glupi tekst matko jedyna za co wy mu placicie?
Realna ocena Urbana w każdym klubie jest taka (zakładając, że Legia była jego pierwszym poważnym klubem, nie licząc juniorów Osasuny):
Legia (07-10) - bez mistrzostw, 1 puchar Polski, 1 Superpuchar, drużyna mocna kadrowo, ale bez stylu
Polonia Bytom - zwolniony po kilku porażkach, drużyna bez stylu
Zagłębie Lubin - zwolniony po kilku porażkach, z kandydata do mistrzostwa zrobił drużynę, która niemal spadła z ligi.
Legia (12-13) - mistrz Polski, masa kontuzji, drużyna bez swojego stylu, kompromitacja w Europie
Osasuna (14- ) - Z kandydata do awansu do Premiera Division wylądował w strefie spadkowej.
Powiedzmy sobie szczerze, dupy to nie urywa. Urban miał dobrą kadrowo Legie to coś tam się nawet udawało. Główną różnicą w Legii Berga od Legii Urbana jest to, że piłkarze zaczęli myśleć i poprawiać indywidualne umiejetności. A przecież takie jest zadanie trenera.
Osasuna do awansu?? Cel był jeden, utrzymanie w lidze. Po spadku, pzy braku wzmocnień nikt (może poza Tobą) nie stawiał celu awansu. I póki co cel spełnia. Moim zdaniem żaden z trenerów nie jest wystarczająco dobry na legie:)
Nie wiem, co wy znalezliscie zenujacego w tym felietonie. Autor nie wychwalal pod niebiosa Janka, a chlodno ocenil fakty. Nie podlega dyskusji, ze Berg jest lepszym szkoleniowcem niz Urban. Widac to na kazdym kroku. Ale Urban tez mial wklad w to jak wyglada teraz Legia i to wlasnie chcial pokazac Qbas. "Oddajmy Urbanowi co urbanowe, a Bergowi co bergowe"
Bardzo lubię Janka. Kibicuję mu w Pampelunie i jestem wdzięczny za dublet. Jednak nie mogę czytać jego żali w przegladzie, ze mial tylkko jednego napastnika i że nie grali wcale gorzej. Fakty są takie, że Berg zrobił najlepszego napadziora z Radoviča, a w pucharach to nawet porównania nie ma. Słabsza grupa? Czy niektórzy nie widzą, że Trabzonspor był ten sam???
Problem Urbana to dobór sztabu, nigdzie daleko nie zajdzie z tym Meksykancem od przygotowania fizycznego, ktory zajechał nam całą drużynę.
musimy jeszcze pamiętać o tym że o ile mnie pamię nie myki to przez większą część działalności Urbana, w klubie rządzili menagery z iti dla których dobro Legii było równie ważne co oglądalność tańca z gwiazdami. Odkąd w klubie jest Leśny jest zupełnie inne myślenie czego dowodem było zatrudnienie trenera z "innej bajki" który jest z zewnątrz łamie stereotypy nie ma znajomków i koleżków i nie jest uwiązany w układziki. Trenera rozliczają wyniki a te obaj panowie mają dobre, choć Berg trochę lepsze to jednak jest to duża zasługa Urbana.
Co wy pi***?
Jaką Berg dostał gotową drużynę?
Drużynę, która odpadła z Pucharu Polski z benzadziejnym Górnikiem?
Drużyne, która przegrała 5 spotkań w grupie LE nie strzelając bramki i była posmiewiskiem?
Berg nie jest cudotwórcą, bo Legia krok po kroku z meczu na mecz grała coraz lepiej. Widać było prace Berga i całego sztabu, a nie magię.
To Berg zdobył mistrzostwo, a nie Urban. Jakby został Urban to skończyłoby się jak za Skorży i tak samo jak w Pucharze Polski z którego odpadliśmy. Urban prowadził Legię tylko w jednej rundzie i to w meczach za 1,5 punktu, a Berg w dwóch rundach: wiosennej i finałowej za 3 punkty. Mistrzostwo jest Berga. W tym roku będzie drugie.
Urban się nie nadawał na trenera i wręcz niszczył piłkarzy. Przez to nie było drużyny.
Jodłowca dawał do obrony, gdzie on ma kłopoty bo nie jest zwrotny. Radovica zawsze źle ustawiał i ten miał dosyć. Broź mało grał, ale w najgorszej sytuacji był źle ustawiony Vrdoljak, który z Legii chciał odejść i teraz jest liderem drużyny.
Berg przyszedł i skorygował błędne ustawienie kilku piłkarzy.
Do tego wprowadził taktykę. Taktyke czyli coś czego u Urbana praktycznie nie było. Dzięki temu teraz jak gramy z mocniejszym to nie udajemy faworyta tylko realizujemy wytyczne. Jak mamy słabszy dzień to i tak najczęściej wygrywamy bo realizujemy założenia taktczne.
Jak się patrzy na nasza grę widać zupełnie inne rozłozenie formacji i inne sie ich poruszanie.
Do tego jest lepsza asekuracja.
Każdego meczu oczywiście się wygrac nie da.
Urban tylko narzekał na brak skuteczności i wręcz dołował zawodników pokroju Kucharczyka, że on dorosłego gracza to już nie nauczy.
A sztab Berga wziął się do pracy. Treningi formacji i treningi wykończenia przyniosły skutek. Skuteczność jest lepsza.
Legia po prostu gra lepiej i jest lepszą drużyną - to widać.
A nade wszystko trenera rozlicza się za wyniki. Berg zdobył mistrzostwo, jest liderem ekstraklasy i nie odpadł z Pucharu Polski.
Najważniejsze są wyniki w Europie. Tutaj Berg osiągnął w sezon więcej niż urban przez całą swoja karierę. Berg zdobył juz ponad 10 punktów do rankingu, co jest więcej niż przez całą karierę zdobył Urban. Tyle było prób i za każdym razem farsa. Ile to można było znosić dłużej?
Nie wiem kto wytworzył mit urbana jako niby dobrego trenera. On trenerem jest słabym.
A Berg wygląda na to, że wie co robi i być może trenerem jest dobrym.
Liczę na kilka mistrzostw z rzędu i wyniki w Europie w tym awans do LM.
W takim razie podwaliny pod sukces Legii za Urbana rzucił Skorża i to dzięki niemu zdobyliśmy MP. Weźcie pod uwagę, że Berg przepracował okres przygotowawczy i wprowadził swoją myśl szkoleniową więc nie przypisujmy komuś tak miałkiemu jak Janek rozwoju Legii. Ja jakoś nie widziałem postępów w grze Legii za J.U. raczej to wyglądało jak samowolka taktyczna i jakoś to będzie.
Urban to beznadziejny trener, a wyniki jego oceniać należy przez pryzmat prawie 5 lat w Legii. Dno !!!
Urban to historia, beznadziejny trener, który przedkładał swoje polityczne zagrywki nad dobro drużyny. Berg nie jest cudotwórcą, ale wynoszenie jasia pod niebiosa jest nieśmiesznym żartem. Zapomnijmy i tym pożal się boże trenerzynie i skupmy się na Legii. Trenerzy mają to do siebie, że dziś są, a jutro może ich nie być, Legia jest wieczna.
Roznica jest tak ze Urban odpadl ze Steaua i malo by brakowało a w LE byl by niechlubny rekord.a Berg rozjechal cweltic i osiągnął najlepszy wynik w europie od lat.a niby ten sam zespol.co tu duzo gadac..
3 z tego szkieletu:kuciak, vrdoljak, radović to stworzyl skorza.urban dodal cegle, pozniej berg i mamy to co mamy
Beznadziejny, to byl Jerzy Kopa, a nie Urban. Urban zdobył puchar, jak był protest, nie było dopingu, a mimo to wykrzesal z tamtych zawodników sporo. Do tego dołożył przy kolejnym podejściu mistrza, wiec trenerem był (jest) dobrym, ale Berg jest trenerem lepszym, bo potrafi wyciągnąć z tych zawodników cos jeszcze, widać gołym okiem, ze bardziej im się chce. I widać przy zbliżonej kadrze jakie są różnice w wynikach. Nie wiem o co tu się spierać.
Pozdrowienia i powodzenia dla obu.
Radovica urban prawie wykonczyl za swojego pierwszego pobytu. Ivicy nie opiniowal do przedluzenia kontraktu, a burdel taktyczny i klimat w druzynie byl taki ze w jakims meczu po zmianie na lewej obronie gral rownoczesnie i warzywniak i brzyskim. Treneiro zapomnial powiedziec ktory ma isc do przodu....
O wynikach w europie przez litosc nie wspomne.
berg bergiem a urban urbanem. a ja myślę że sztab szkoleniowy też ma duże znaczenie .indywidualne zajęcia z Broziem, Kucharczykiem dały rezultat .to nie tylko praca szefa ale także jego współpracowników, których Janek tak naprawdę nie miał. jeden człowiek sam sukcesu nie zbuduje. liczy się team work (przepraszam za angielski)
w zdaniu: urban miał słabość do wawrzyniaka i nie wystawiał brzyskiego, to tak samo można powiedzieć u berga, że nie wystawia orlando sa zamiast radovicia, ale nie twierdzę że ma posadzić radovicia na ławce tylko zmienić mu pozycję.
instruktor siatkonogi lub pan od w-fu. Żenujące lokowanie produktu
Ale tu dzieciarni... Jesli Urban nic nie osiągnął to kto zdobył przedostatnie mistrzostwo Polski? Ilu jest trenerów Lefii, którzy zdobyli mistrzostwo, doliczycie się dzieciaki?
Berg w Europie nie gral jeszcze z nikim nawet poziomu Steauy a gra z Trabzonem w Turcji to byl dramat i przypadek, obrona Częstochowy to malo powiedziane...
Taktycznie Legia gra teraz lepiej ale forowanie swoich Bergowi wychodzi tak samo jak Urbanowi. A STYL porażek z Piastem, Belchatowem czy Podbeskidziem bylbtak zenujacy ze aż strach. Oglądamy dzieci te mecze?
Tylko Urban byl ze śląska i bzdety takie gadal w wywiadach, że wstyd. Berg na fali to teraz go uwielbiacie chorągiewki?
Każdy trener jest dobry do momentu kiedy coś wygrywa!
Daj Boże żeby Nasza Legia na wiosne sponiewierała wszystkie kluby i przejechała po nich jak walec,musimy dominować!!
Były zasługi Urbana teraz czas na Berga! dajcie im robić to w czym są najlepsi!
Do sprawiedliwy, dyskwalifikacja z LM to wina ostrowskiej a nie Berga!!
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!