Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Michał Masłowski zaliczył dla Legii pierwszą asystę - fot. Woytek / Legionisci.com
Michał Masłowski zaliczył dla Legii pierwszą asystę - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 5 lutego 2015 r. godz. 19:47

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sparing: Dinamo Bukareszt 2-4 Legia Warszawa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa wygrała pierwszy sparing na zgrupowaniu w Sotogrande. Mistrzowie Polski ograli 4-2 w Algeciras Dinamo Bukareszt. Wynik meczu otworzyli już w 10. minucie Rumuni, potem do siatki trafili Tomasz Jodłowiec, Miroslav Radović i dwukrotnie Adam Ryczkowski. Rozmiary porażki Dinama w drugiej odsłonie spotkania zmniejszył Marius Niculae. W piątek o 12:00 "Wojskowi" zagrają kolejny sparing. Rywalem będzie Dnipro Dniepropietrowsk.

Obydwie jedenastki dosyć niemrawo rozpoczęły spotkanie. Przez pierwsze kilkanaście minut brakowało sytuacji bramkowych, a kiedy te zaczęły się nadarzać na prowadzenie wyszli niespodziewanie zawodnicy Dinama Bukareszt. W 10. minucie gry z prawego skrzydła dośrodkował jeden z graczy rumuńskiego zespołu, a w polu karnym mistrzów Polski najlepiej odnalazł się George Grozav, głową kierując piłkę do siatki Dusana Kuciaka. Podopieczni Henninga Berga nie przejęli się niekorzystnym rezultatem i spokojnie dążyli do odrobienia strat. W 24. minucie do remisu doprowadził Adam Ryczkowski. Polski piłkarz wykończył dogranie z boku boiska od Michała Żyry, nie dając najmniejszych szans na skuteczną interwencję Alexandru Marcowi. Dwa kwadranse po rozpoczęciu gry legioniści wyszli już na zasłużone prowadzenie. Po dobrze bitym rzucie wolnym przez Dominika Furmana futbolówka szczęśliwie odbiła się od biegnącego Tomasza Jodłowca i wpadła do bramki Dinama. Rumuni nie zdążyli jeszcze na dobre otrząsnąć się po stracie drugiego gola, a znów musieli rozpoczynać grę od środka pola. Raz jeszcze na listę strzelców wpisał się Adam Ryczkowski, który wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem rywali. Młody zawodnik Legii Warszawa w tempo wybiegł do podania od Michała Żyry ze środka pola i ze spokojem podwyższył rezultat spotkania. Tuż przed zejściem obydwu jedenastek na przerwę okazji do zdobycia gola nie wykorzystał Kamil Biliński, który niedokładnie główkował po wrzutce z prawej flanki. Chwilę potem błąd przy wyjściu z bramki popełnił Dusan Kuciak i omal nie zapłacił za to najwyższej ceny w postaci utraty gola. W ostatniej akcji pierwszych 45 minut legioniści po raz czwarty pokonali Alexandru Marca, kiedy Miroslav Radović z najbliższej odległości sfinalizował podanie od Michała Masłowskiego.

Po zmianie stron do ataku ruszyła Legia. To jednak Rumuni znów pierwsi stworzyli sobie dobrą okazję do gola. Kamil Biliński ładnym strzałem próbował zaskoczyć Dusana Kuciaka, lecz Słowak piękną interwencją wybił piłkę na rzut rożny. W 55. minucie Miroslav Radović zakręcił na skrzydle jednym z rywali, dograł do niepokrytego Guilherme, a mocną próbę Brazylijczyka z najwyższym trudem odbił Alexandru Marc. Przez kolejne kilkanaście minut legioniści zamknęli swoich rywali na połowie boiska. Piłkarze z Bukaresztu skupiali się na grze z kontry i ograniczali tylko do prób przeprowadzania szybkich ataków. "Wojskowi" potem oddali inicjatywę Rumunom, czego efektem był dla nich drugi gol. W 78. minucie fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Marius Nicuale, który uderzeniem z półwoleja nie dał żadnych szans bramkarzowi Legii.

Dinamo Bukareszt 2-4 (1-4) Legia Warszawa
1-0 Grozav 10
1-1 Ryczkowski 24
1-2 Jodłowiec 30
1-3 Ryczkowski 32
1-4 Radović 45
2-4 Niculae 78

Dinamo:1. Alexandru Marc (46, 34. Kristijan Naumovski) - 14. Collins Fai, 26. Lucian Goian (46, 18. Andrei Cordos), 16. Alexandre Durimel, 20. Stefan Barboianu - 10. Cosmin Matei (18, 8. Dorin Rotariu; 46, 4. Marius Niculae), 24. Marian Cristescu (77, 35. Ionut Serban), 5. Hatem Abd Elhamed (71, 19. Boubacar Mansaly), 88. Marius Alexe, 17. Gheorghe Grozav - 9. Kamil Biliński (79, 22. Henrique).

Legia: 12. Dusan Kuciak - 28. Łukasz Broź (78, 27. Robert Bartczak), 4. Igor Lewczuk, 25. Jakub Rzeźniczak (74, 5. Mateusz Wieteska), 6. Guilherme - 33. Michał Żyro, 37. Dominik Furman, 3. Tomasz Jodłowiec, 16. Michał Masłowski (60, 9. Marek Saganowski), 45. Adam Ryczkowski (78, 82. Norbert Misiak) - 32. Miroslav Radović (55, 70. Orlando Sa).

żółte kartki: Grozav, Rotariu, Andrei - Radović, Żyro.



Komentarze: (13)

lukasz2634, 05.02.2015 19:55:28 - *.mt.pl

trenerze zrób coś Pan z Kuciakiem!!! Kolejny mecz i jakieś bezsensowne wyjście do piłki przed pole karne i przede wszystkim do sędziego po drugiej bramce. Trafi kiedyś na sędziego zobaczy czerwoną i osłabi nas w jakimś ważnym meczu. Może go do psychiatry wysłać z jaką on furią biega po tym boisku.

Witek, 05.02.2015 20:29:36 - *.dynamic.chello.pl

Niculae nie grał i strzelił gola?

do lukasz2634, 05.02.2015 20:41:20 - *.dynamic.chello.pl

Wracaj na strony swojego klubiku z k6

toudi, 05.02.2015 21:14:01 - *.164.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

faktem jest , że najsłabszy był Kuciak

Witek naucz sie czytać , 05.02.2015 21:36:28 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

Nicuale grał od 46 minuty baranie

Po(L)aris, 05.02.2015 21:43:46 - *.9.140.191

Zaraz to kto w końcu strzelił dla Dinamo? onet podaje że pierwszą bramkę dla rumunów strzelił Biliński. Tutaj jest jakiś Grozav. Więc jak było ludzie? oglądał ktoś ten mecz?

Redakcja (LL!): Pierwszą bramkę dla Dinamo strzelił grający z nr 17. Gheorghe Grozav.

faktt, 05.02.2015 21:44:23 - *.play-internet.pl

to fakt ze Kuciak slabiutko wypadl

PO(L)aris, 05.02.2015 21:48:07 - *.9.140.191

Żeby było ciekawie WP pisze że tą pierwszą bramkę natomiast strzelił Marius Alexe:) Interia że Biliński, natomiast Gazeta.pl że też Alexe:)

Redakcja (LL!): Możesz napisać im, że się mylą ;)

Po(L)aris, 05.02.2015 21:57:33 - *.9.140.191

Ok biorę się za pisanie im że są amatorami:)tylko mam nadzieję że mnie nie wkręcacie:)bo powiem szczerze, chyba chciałem usłyszeć/zobaczyć że to jednak Biliiński strzelił:)ale i tak dzięki za szybką odp. Pozdrawiam

MK, 06.02.2015 08:09:27 - *.cws.sco.cisco.com

dalej czytajcie onet ...

Lukasz2634, 06.02.2015 08:49:35 - *.play-internet.pl

Co wracaj na swoją stronę palancie!?!? To ze krytykuje postawę naszego bramkarza to niby że od razu polonista? Na Ł3 chodzę pewnie więcej niż ty masz lat, więc jak nie masz sensownych argumentów do dyskusji to zamilcz.

Pnk, 06.02.2015 10:10:47 - *.dynamic.chello.pl

@Lukasz2634 : Olej debila.

Mazi, 06.02.2015 11:38:59 - *.34

dla mnie największym pozytywnym zaskoczeniem był Furman, który biegał, podawał do przodu (nie jak jego konkurent na tej pozycji - Pinto) i kilka razy przytomnie zagrał ze stałych fragmentów

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!