Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Michał Świderski na rozgrzewce przed meczem z Rosą - fot. Bodziach
Michał Świderski na rozgrzewce przed meczem z Rosą - fot. Bodziach
Poniedziałek, 30 marca 2015 r. godz. 17:55

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Pod obserwacją: Michał Świderski

Radosław Kaczmarski, źródło: Legionisci.com

Solidna postawa w meczu poprzedniej kolejki z Astorią oraz widowiskowość i entuzjazm w grze Michała Świderskiego skłoniła nas do przyjrzenia się bliżej jego poczynaniom w starciu z UTH Rosą Radom.

Michał Świderski pojawił się na parkiecie na początku drugiej kwarty i już parę sekund po tym sfaulował w akcji rzutowej Filipa Zegzułę, który nie pomylił się na linii rzutów wolnych. "Świder" zawsze straszy rywali rzutami za trzy i tego samego próbował w meczu z Rosą. Piłkę po stracie Bonarka przechwycił Paszkiewicz, po chwili znalazła się ona w rękach Michała, a ten spróbował swoich sił zza łuku. Rzut okazał się niecelny, ale piłkę zdołał zebrać Mateusz Bierwagen. Punktów z tej akcji nie było, ale mogła sprawić, że prowadzenie w meczu odzyskałaby Legia. Po kilku minutach Świderski ponownie próbował trafić za trzy punkty, jednak ta próba również okazała się nieudana. Po tej akcji Michał usiadł na ławce rezerwowych, jego miejsce zajął Michał Aleksandrowicz. "Świder" ponownie wszedł na boisko po trzech minutach trwania trzeciej kwarty, zmieniając Marcela Wilczka, gdy zespół tracił swoje prowadzenie. Rosa zaczęła dominować na parkiecie, a Michał zagrał zaledwie dwie minuty nie mając w tym czasie żadnych okazji na zdobycie punktów.

Michał zagrał w niedzielę zaledwie 5.36 minuty. Mniej czasu na pokazanie się z najlepszej strony dostał tylko w starciu ze Zniczem w Pruszkowie, co miało miejsce 2 października 2014 roku. W ciągu tych paru minut legionista nie zdołał dać kolegom impulsu do lepszej gry, nie zdobył żadnego punktu, ale w gorszej dyspozycji byli także pozostali koszykarze. Trener Bakun próbował ustawić swoich podopiecznych, tak aby gra zespołu w końcu "zaskoczyła", ale kluczem do odwrócenia losów meczu nie był tym razem Świderski. Oby w ćwierćfinale Michał dostał więcej szans na grę by mógł dać się mocno we znaki rywalom.

Michał Świderski w meczu z UTH Rosą Radom:
Czas gry: 5:36
Punkty: 0
Rzuty z gry: 0/2
Rzuty za 2: 0/0
Rzuty za 3: 0/2
Rzuty za 1: 0/0
Zbiórki: 0
Asysty: 0
Straty: 0
Przechwyty: 0
Faule: 1
Bloki: 0
+/-: -8
Eval: -2



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!