Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Łukasz Wilczek - fot. Bodziach
Łukasz Wilczek - fot. Bodziach
Środa, 8 kwietnia 2015 r. godz. 11:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Łukasz Wilczek: Dam z siebie sto procent zaangażowania. Albo i więcej

Bodziach, źródło: Legia.sport.pl

Łukasz Wilczek jest najlepiej podającym I ligi w obecnych rozgrywkach - w sezonie zasadniczym legionista notował średnio 7,7 asysty w meczu. W ostatnim meczu z Rosą Radom "Wilku" nie zagrał z powodu bólu pleców, z którym zmaga się od kilku tygodni. W rozmowie z Legia.sport.pl nasz rozgrywający przyznaje, że choć nadal nie czuje się najlepiej, to w play-off zagra.

"Mięśnie są bardzo mocno spięte, ale nawet lekarze, u których się leczę, nie do końca wiedzą, z jakiego źródła pochodzi ten ból. (...) Wolałbym mieć chyba skręconą kostkę czy złamany palec. Wtedy wiedziałbym, że muszę zrobić sobie przerwę, a potem mógłbym wrócić do gry. Tymczasem ja przez dwa tygodnie nie trenowałem, a plecy wciąż bolą. Ale zagryzam zęby, od początku tygodnia ćwiczę już z całą drużyną" - mówi rozgrywający Legii Warszawa.

Wilczek dobrze prezentował się w obu meczach Legii ze Spójnią w sezonie zasadniczym, w których notował średnio 19 pkt. i 8 asyst. "To były w moim wykonaniu całkiem dobre mecze. Aleksander Krutikow to jednak bardzo doświadczony szkoleniowiec i na pewno też ma je w pamięci. Jestem pewien, że przygotuje swoich zawodników tak, by postarali się mnie zatrzymać. Trzeba jednak pamiętać o jednej rzeczy. W sezonie zasadniczym byłem w pełni zdrowy. Teraz nie do końca czuję się na siłach. Ale adrenalina związana z play-off jest na tyle duża, że i tak dam z siebie sto procent zaangażowania. Albo i więcej" - mówi.

Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!