fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Plusy i minusy po meczu z Zawiszą
Qbas, źródło: Legionisci.com
Legia-Zawisza: Relacja z meczu
Mistrzowie Polski pewnie ograli outsidera ligi i umocnili się na pozycji lidera Ekstraklasy. Legia zaprezentowała się w końcu z dobrej strony. Grała dynamicznie, z rozmachem, a przede wszystkim z zaangażowaniem. Trudno też przyczepić się indywidualnie do któregoś z zawodników. Wszyscy bowiem nie zeszli poniżej przyzwoitego poziomu.
Najlepsi byli strzelcy obu bramek Michał Kucharczyk i Michał Żyro . Pierwszy tradycyjnie harował na całej długości boiska, ale przede wszystkim z łatwością urywał się przeciwnikom, często schodził do środka i bardzo dobrze podawał. To po jego akcjach Legia stwarzała największe zagrożenie w I połowie. Po przerwie Michał wziął udział w akcji przy golu na 1-0, a potem sam podwyższył wynik po przytomnym przelobowaniu głową Sandomierskiego. Żyro zaś zaimponował dawno nieoglądaną u niego ambicją. Okazało się, że potrafi ciężko pracować w defensywie, a jednocześnie mieć siłę na dobrą jakościowo grę z przodu. Imponował rozmach jego akcji, efektywność podań. To był Żyro, jakiego zawsze chcielibyśmy oglądać. Michał okrasił swój występ 11 golem w sezonie (5 w lidze). Brawo.
Poniżej wysokiego poziomu nie schodzi ostatnio Jakub Rzeźniczak , który jest prawdziwym liderem defensywy Legii. W niedzielę przydarzył mu się właściwie tylko jeden błąd, gdy na początku spotkania stracił piłkę pod własnym polem karnym. Od razu go jednak naprawił. Kuba pewnie wykonywał swoje zadania, do których zaliczyć należy również asekurowanie Brozia po prawej stronie. Wszystko bez zarzutu.
Po dłuższym czasie nieźle wypadł kapitan Ivica Vrdoljak . Chorwat jakby nabrał ochoty do biegania i był bardzo groźny pod bramką gości przy stałych fragmentach gry. Ivica jakby krok po kroku wchodził w to spotkanie, rozkręcał się wraz z upływającymi minutami. W I połowie przydarzyło mu się parę błędów, jak choćby w 34 min., gdy łatwo przepuścił najgroźniejszą akcję Zawiszy, po której Kuciak wygrał pojedynek z Majewskim. Po przerwie Vrdoljak był prawdziwym liderem środka pola. Odbierał też wiele piłek (10 przechwytów w całym spotkaniu), świetnie asekurował środkowych obrońców, był widoczny w ofensywie.
O ile Rzeźniczak i Vrdoljak byli przodownikami w swoich formacjach, to Inaki Astiz i Tomasz Jodłowiec dzielnie im asystowali. Astiz nie popełniał większych błędów, grał równo, był skoncentrowany przez cały mecz i mądrze się ustawiał. Lepiej mógł się zachować właściwie tylko w 24 min., gdy Świerczok dość łatwo ograł go w polu karnym oraz przy wspomnianej sytuacji z 34 min. Natomiast Jodłowiec zanotował znów nierówny występ. Zdarzały mu się świetne przerzuty, bardzo przytomnie podania, a także zaliczył aż 11 przechwytów. Przytrafiały mu się jednak również momenty zawieszenia, jakby na chwilę odchodził myślami od meczu. Warto przy tym podkreślić, że „Jodła” był bardziej kreatywny niż w ostatnim czasie, a to duży plus.
Solidnie spisał się Marek Saganowski, który z łatwością dochodził do sytuacji strzeleckich i tradycyjnie z równą łatwością je marnował. Sam powinien trafić przynajmniej dwukrotnie. Ale „Sagan” z pewnością wywiązał się z zadań postawionych przez trenera. Często, zwłaszcza w I połowie, cofał się do środka, rozgrywał piłkę, robił miejsce dla skrzydłowych, walczył z obrońcami i bardzo dużo biegał. Inna sprawa, że szybkość już zdecydowanie nie ta…
Dusan Kuciak miał w tym meczu bardzo mało pracy. Na duże brawa zasłużył za uratowanie zespołu w 34 min., a także za obronę potężnego uderzenia Drygasa z dystansu w końcówce. Poza tym czujnie wyłapywał dośrodkowania, ale i przydarzyło mu się niedokładnie zagrywać piłkę, gdy Zawisza podchodził pressingiem na połowę Legii.
Guilherme zagrał na pozycji nr 10 i widać było, że czuje się tam dobrze. Swobodnie operował piłką, oddał dwa groźne strzały, ale trudno powiedzieć, by wziął na siebie ciężar prowadzenia gry zespołu. Często zaś schodził do boku, szukał tam sobie miejsca. Niemniej, wydaje się, że Brazylijczyk ma potencjał, by grać, przynajmniej na razie, na tej pozycji w wyjściowym składzie.
Tomasz Brzyski miał spore problemy z Alvarinho i parokrotnie łatwo dał się ograć. Starał się grać ofensywnie, pokazywał się z przodu, ale bez efektów. Najgroźniejszy był przy stałych fragmentach. Niewiele brakowało, by już na początku meczu zanotował asystę po zagraniu na głowę Vrdoljaka.
Po dłuższej nieobecności do składu wrócił Łukasz Broź i widać było, że nie grał. Popełniał błędy w ustawieniu, przegrywał pojedynki (Alvarinho założył mu „siatkę”) i był bezproduktywny w ofensywie. Na swoje szczęście miał wsparcie u Żyry i Rzeźniczaka.
Zmiennicy:
Michał Masłowski - grał kilkanaście minut i w tym czasie raz uderzył na bramkę Sandomierskiego zza pola karnego po akcji Legii 3 na 2. Powinien był jednak się lepiej ustawić, to wówczas miałby większe pole manewru. Nie zrobił tego i jego strzał bramkarz łatwo złapał.
Igor Lewczuk - zagrał parę minut.
Średnia ocen redakcji Legioniści.com (skala 1-6)
Michał Żyro – 4,3
Michał Kucharczyk – 4,3
Jakub Rzeźniczak – 4,2
Dusan Kuciak – 4,0
Ivica Vrdoljak – 3,9
Inaki Astiz – 3,8
Tomasz Jodłowiec – 3,5
Guilherme – 3,5
Marek Saganowski – 3,2
Łukasz Broź – 3,1
Tomasz Brzyski – 2,7
Zmiennicy:
Michał Masłowski – 3,0
Igor Lewczuk – b.o.
UWAGA! Średnia ocen wystawionych przez redakcję nie musi być spójna z treścią "Plusów i minusów" i stanowi niezależną część tej publikacji.
Komentarze: (12)
proponuje dodawać po każdym meczu ocenę Berga ;]
To kolejny mecz, w którym Marek Saganowski zostawił serducho na boisku i... nic z tego nie wynikało. Sam Marek mówił, że lepiej mądrze stać niż głupio biegać. I co? I pstro - zachowuje się jak junior, który musi coś udowodnić trenerowi. Myślę, że Orlando strzeliłby wczoraj z sytuacji Marka co najmniej 2 bramki. Na ławce jest bezużyteczny...
Widać, że się kompletnie nie znam na piłce. Cóż, bywa. Jeśli tu są same plusy w zasadzie to powinienem zmienić oglądaną dyscyplinę. Na marginesie jednak: ocena Masłowskiego jest tendencyjna i krzywdząca, opisywana sytuacja 3 na 2 została zwalona przez boki a nie Masło. No ale jak mówiłem, ja się nie znam. Dziękuję. Do widzenia.
Gdyby każdy zostawił na boisku tyle zdrowia co Sagan..... Ech, szkoda, że lata już nie te :(
Przepraszam że poza tematem, ale mam prośbę do redakcji o podanie linka lub gdzie mogę znaleźć krs osób i organizacji do przekazania 1% podatku
ja jakoś Orlando kojarzę głównie z marnowanych setek z 5 metrów przed bramką(patrz Ajax, Trabzonspor itp). więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że również by tej sytuacji nie wykorzystał :)
Liczą się punkty, ale też postawa zawodników.
Podsumowanie i oceny trafne.
Sagan za nisko. Starał się walczył, doszedł do 2 setek. Nie jego wina, że Sandomierski miał dzień konia.
Mecz wygrany I do zapomnienia . Szkoda , ze zaangazowanie Sagana nie przeklada sie Na bramki bo to juz prawie 15 h bez gola ale serca do walki Markowi odmowic nie moze nikt ( chcialbym zeby w akademi odpowiadal za motywacje , rozmawial tlumaczyl uczyl szacunku do klubu I profesjonalnego podejscia do zawodu . Moze tez pomagac mlodym napastnikom w nauce zastawiania sie dochodzenia do sytuacji.... Mam nadzieje , ze Marek nie bedzie odcinal kuponow w jakiejs Termalice czy innym Stomilu. Zrozumiem jesli zagra w LKS-ie , pomoze w awansie itp.) . Gui to jednak typowy skrzydlowy a jego glownym atutem jest gra przy linii oczywiscie zagra jako lo czy op ale szkoda go tam ustawiac. Cos mi sie wydaje , ze L wykupi Furmiego ktory zaprezentowal sie wiecej niz przyzwoicie we wszystkich rozegranych . ( im mniej gra tym nizsza cena) . Ivo swoje lata ma Jodla tez nie najmlodszy a ptaszki cwierkaja , ze za rok o tej porze Na dp bedzie do wyboru Furman ( mogacy zagrac wyzej) I Borysiuk ( Ivica z Rzeznikiem maja stworzyc pare soperow). Prawa strona w obronie to jednak Broz ( nie Bede zdziwiony jak Beres wyjedzie podobnie jak Dossa jesli trafi sie ktos chetny wylozyc pow 800k€ sprzedawac bez zastanowienia , Zyrko jesli ma sie jeszcze cos rozwinac tez MUSI odejsc w tym okienku hmmm i ktos z 2 K&K ten za kogo bedzie lepsza oferta ) . Tematu Orlando chyba nie ma co opisywac widac ze u Berga nie pogra opylic za ok 2mkn€ cala ta sume plus kontrak po Pinto dac Bergowi i powiedziec za ta kase znajdz sobie napadziora a za to co ewentualnie zostanie , dolozyc Arakowi do pensji i przesunac do pierwszego skladu. Wierze w Szwocha I tych z akademi co ogrywaja sie po nizszych ligach , tak trzeba wypozyczac skoro nie mozna miec 2 druzyny Na poziomie pierwszej ligi. I Na koniec za rok moze za 18miesiecy chociaz Na polowe rundy chce BORUCA.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!