Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Dariusz Wyka - fot. Bodziach
Dariusz Wyka - fot. Bodziach
Poniedziałek, 11 maja 2015 r. godz. 10:15

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Wyka: Jeśli już gramy o trzecie miejsce, to warto je zdobyć

Radosław Kaczmarski, źródło: Legionisci.com

Dariusz Wyka spodziewa się, że Legia może jeszcze zaskoczyć w rywalizacji o trzecie mecze. Ewentualny brązowy medal dla zespołu z Krosna będzie tylko małym pocieszeniem po porażce w półfinale z Sokołem Łańcut.

Wygraliście różnicą 15 punktów, czy to bezpieczna przewaga przed rewanżem?
Dariusz Wyka: Bezpieczna czy nie, wiadomo jakim zespołem jest Legia, może wreszcie 'odpalić' w naszej rywalizacji i zrobi to na dobre, wtedy może być różnie. Mieliśmy dziś sporo otwartych pozycji, dzieliliśmy się piłką, przewaga była większa, ale 15 punktów przy średniej skuteczności też nie jest złym wynikiem.

Legia zagrała dziś zaskakująco słabo, zaskoczeni byliście, że tu w Warszawie będziecie tak dominować?
- Po doświadczeniach z Sokołem mieliśmy świadomość, że tu także może być trudno, mieliśmy dużo czystych pozycji, niektóre wykorzystaliśmy, ale można było na pewno zagrać lepiej. Najważniejsze, że wygraliśmy.


Jeden z dwóch wsadów Dariusza Wyki - fot. Kasia

Walka pod koszem z Czarkiem Trybańskim była dziś jednym z ciekawszych pojedynków w meczu. Były wsady, kibicom, na pewno się taka gra podobała.
- Tak, na pewno. Lubię takie pojedynki, tę walkę pod koszem. Czarek jest doświadczonym zawodnikiem, trochę można się od niego nauczyć, ale wydaje mi się, że wypadłem całkiem nieźle.

Wysoka przewaga już po 20 minutach gry nie spowodowała u Was rozluźnienia? Trener nadal motywował Was w szatni i powtarzał, że to jeszcze nie koniec?
- Legia zawsze jest groźna i liczyliśmy się z tym, że po przerwie zagra lepiej. Wyszliśmy na parkiet jakby był to początek meczu, remis. Chcieliśmy podkreślić swoją przewagę i przycisnąć rywala jeszcze bardziej.

Ewentualne zdobycie trzeciego miejsca w rozgrywkach będzie jakimś pocieszeniem dla Was po przegranym półfinale?
- Na pewno troszkę humory nam to poprawi, ale porażka z Sokołem będzie bardzo ciężka do zrekompensowania. Jeśli już gramy o trzecie miejsce, to na pewno warto je zdobyć.

Znane już są Twoje plany na przyszły sezon?
- Nie, jeszcze nie. Na razie chce dograć ten sezon do końca bez kontuzji. Został jeden mecz a później zobaczymy co dalej.

Rozmawiał Radosław Kaczmarski



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!