Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Bodziach
fot. Bodziach
Piątek, 28 sierpnia 2015 r. godz. 00:57

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Zasłużona wygrana - relacja ze sparingu z SKK

Bodziach, źródło: Legionisci.com

Koszykarze Legii mają za sobą pierwszy sparing przed sezonem 2015/16, w którym nasza przewaga była bardzo wyraźna. Legia pierwszy tegoroczny sparing rozpoczęła w następującym składzie: Ł. Wilczek, Aleksandrowicz, Parzych, Malewski, Linowski.
Poza kadrą meczową znaleźli się rekonwalescenci - Tomasz Andrzejewski i Marek Szumełda-Krzycki, a także Marcel Wilczek, który na jednym z treningów lekko się naciągnął i trenerzy nie chcieli ryzykować jego zdrowia. W trakcie meczu wszyscy trzej, cały czas ćwiczyli indywidualnie pod okiem Michała Surdeja.

Tylko w pierwszych minutach spotkanie było w miarę wyrównane. Później, z minuty na minutę legioniści osiągali przewagę, która po pierwszej kwarcie wyniosła 9 punktów (33-24). Dość często w tej fazie spotkania Bartek Bojko faulował Czarka Trybańskiego, dzięki czemu nasz środkowy stawał na linii rzutów wolnych. Na początku meczu legioniści dobrze odnajdowali pod atakowanym koszem Linowskiego, który skutecznie kończył nasze akcje. Dobrze prezentował się, może poza jedną głupią, niewymuszoną stratą, nasz rozgrywający Łukasz Wilczek. "Wilku" odwdzięczył się paroma przechwytami, a także "trójką", gdy znalazł się na obwodzie i nie miał komu odegrać.

Zmiennikiem Wilczka na pozycji rozgrywającego był Marcin Kosiński, który bardzo dobrze radził sobie na parkiecie. Zdecydowanie częściej szukał swoich kolegów, niż sam wykańczał akcje. Na początku drugiej kwarty kolejny raz błysnął Czarek Trybański, który dobrze odnajdował się pod koszem przeciwnika. Bardzo efektywny był także Mateusz Bierwagen, w tej części gry notując świetną akcję 2+1, a w przekroju całego meczu, grał naprawdę mądrze i zespołowo.

Jeszcze w pierwszej połowie trener Spychała wpuścił na parkiet najmłodszych naszych graczy - Wojtka Szpyrkę oraz Michała Ściborka. Szpyrka już kilka sekund po wejściu na boisko, otrzymał podanie od Adama Parzycha i skutecznie przymierzył za 3 punkty. Młodzian pokazał się z bardzo dobrej strony, w końcówce meczu zaliczając jeszcze jedno odważne, indywidualne wejście pod kosz, zakończone skutecznym lay-upem. Ściborek miał mniej swobody na parkiecie, ale i on, zaliczył swoje pierwsze punkty dla Legii, w drugiej połowie spotkania.

W zespole gości najtrudniejszy do zatrzymania był Kowalewski - zawodnik sprowadzony przed sezonem z Pruszkowa, którego świetnie zna Michał Spychała. Kowalewski na obwodzie miał kilkukrotnie zbyt wiele miejsca, co wykorzystywał oddając kolejne, niestety celne rzuty. Legia trochę słabiej rozpoczęła drugą połowę spotkania, tracąc 30-punktową przewagę, często przez niefrasobliwość w defensywie. Wprowadzony na parkiet Bartek Ornoch tym razem nie potrafił się wstrzelić - kolejne jego rzuty za 3 punkty nie wpadały do kosza. Waleczność pokazał z kolei Andrzej Paszkiewicz, który wyłuskał kilka piłek dzięki swojemu doświadczeniu, walczył nawet o piłki, które trudno było wyłuskać, a podczas jednej z szybkich kontr naszego zespołu, w sytuacji sam na sam z koszem, odważnie zdecydował się na rzut za 3 i trafił. To właśnie "Czarny" przebił "setkę" i spotkanie zakończyło się wynikiem 101-77.

Legia była zdecydowanie lepszym zespołem od siedlczan, dla których był to drugi mecz sparingowy. Kolejny sparing legioniści rozegrają już w najbliższą sobotę o 11:00 ze Zniczem Basket Pruszków, również w Pomiechówku. Dzień później czeka nas prawdziwy sprawdzian formy, gdy nasz zespół uda się do Włocławka na pierwszy sparing z przedstawicielem TBL, Anwilem.

28.08.2015, Pomiechówek: Legia Warszawa 101-77 (33-24, 25-10, 10-21, 22-23) SKK Siedlce
Legia: Cezary Trybański 21, Mateusz Bierwagen 20, Grzegorz Malewski 17, Adam Linowski 15, Łukasz Wilczek (k) 7, Marcin Kosiński 6, Wojciech Szpyrka 5, Andrzej Paszkiewicz 3, Adam Parzych 3, Michał Aleksandrowicz 2, Michał Ściborek 2, Bartłomiej Ornoch 0.
trener: Michał Spychała, as. Piotr Bakun

SKK: Marcin Kowalewski 18, Kamil Sulima 12, Rafał Sobiło 12, Filip Struski 10, Bartłomiej Bojko 9, Wojciech Osiński 4, Rafał Rajewicz 4, Adam Brenk 2, Mateusz Bal 2, Michał Musijowski 2, Aaron Weres 2, Dawid Kołodziński 0.
trener: Wiesław Głuszczak

Fotoreportaż z meczu - 37 zdjęć Bodziacha

Fotoreportaż z meczu - 48 zdjęć Kasi


przeczytaj więcej o: , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!