Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Piątek, 23 października 2015 r. godz. 16:04

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Relacja z trybun: Legia - Den Haag

Bodziach, źródło: Legionisci.com

Z reguły mecze w europejskich pucharach cieszą się na Łazienkowskiej większym zainteresowaniem kibiców, niż spotkania ligowe. Mecz Legii z Clubem Brugge o dziwo zgromadził na trybunach mniej fanów, niż niedawny ligowy z Cracovią. Czwartkowa rywalizacja była o tyle ciekawa, że Club Brugge jest także zgodą naszej zgody, FC Den Haag.

Dobra liczba przyjezdnych
Z naszej strony nie było więc żadnych "uprzejmości" pod adresem przyjezdnych. Ci od rana pod czujnym okiem policji okupowali knajpy w centrum Warszawy (m.in. w okolicy Złotych Tarasów), gdzie raczyli się złocistymi napojami. Liczba Belgów była pozytywnym zaskoczeniem, szczególnie po ich wizytach w ostatnich kilku latach w Poznaniu i Wrocławiu. Do Warszawy przyjechali w ponad 900 osób z dziewięcioma niewielkimi flagami, w tym jednym angielskim płótnem (flaga ich kibiców mieszkających w Anglii).

Den Haag na Żylecie
Na Żylecie tego dnia pojawiło się kilkudziesięciu fanów FC Den Haag. Do Warszawy przybyło ich ok. 80, ale niektórym tak spodobało się w przy stadionowym barze, że postanowili tam właśnie spędzić całe spotkanie. Na trybunach wywieszonych zostało kilka ich flag, w tym "FC Den Haag on tour".

Priorytety
Tym razem Żyleta zapełniła się dość późno, a i tak pozostało wiele wolnych miejsc. "Warto by każdy z nas zadał sobie pytanie, czy zrobił wszystko, żeby na naszej trybunie było tak jak być powinno" - apelował gniazdowy. Nie ma co szukać tanich wymówek. Bilety może do najtańszych nie należą, ale z pewnością można sobie z tym poradzić, odmawiając sobie choćby przysłowiowych kilku piwek. Najważniejsze są priorytety, a dla fanatyków - Legia zawsze powinna być na pierwszym miejscu.



Fuck UEFA
Pod względem dopingu było całkiem przyzwoicie, co oczywiście nie znaczy, że nie może być lepiej. Jako, że sędziowie wyraźnie nie sprzyjali naszej drużynie, wielokrotnie w trakcie spotkania kibice śpiewali "Fuck UEFA". Nie brakowało oczywiście pozdrowień dla przyjaciół z Hagi. Śpiewaliśmy m.in. "FC Den Haag lalalalala" na melodię "Hej Legia gol" oraz "Legia - Den Haag". Niestety w pierwszej połowie na boisku dominowali rywale i to oni mogli cieszyć się ze zdobytej bramki. Wtedy właśnie dało się zauważyć większą radość w sektorze gości. Belgowie tylko kilka razy w trakcie spotkania dali znać o sobie - zdecydowanie najgłośniej byli, gdy ich piłkarze byli bliscy zdobycia bramki. Słowem reagowali jedynie na sytuację boiskową, a regularnego dopingu nie prowadzili.



Jesteśmy z wami!
Piłkarzy Legii schodzących do szatni żegnaliśmy okrzykami "Hej Legio jesteśmy z wami". Po przerwie na szczęście zobaczyliśmy na boisku zespół grający bardziej agresywnie i starający się grać do przodu. Wszak tego dnia, wobec dwóch porażek w poprzednich meczach fazy grupowej LE, urządzała nas tylko wygrana. W końcu doczekaliśmy się! Już kilka minut wcześniej śpiewaliśmy głośno "Za kibicowski trud..." i podczas tej właśnie pieśni Michał Kucharczyk doprowadził do wyrównania. Od razu poziom decybeli podniósł się znacznie. Po krótkiej przerwie na pytanie o nazwisko strzelca oraz liczbę bramek dla Legii zaśpiewaliśmy "Niepokonane miasto".

Godnie pożegnać się z Ligą Europy
Kilka minut przed końcem spotkania cały stadion wstał z miejsc, fani zdjęli czapki i wszyscy odśpiewali cztery zwrotki hymnu narodowego. W końcówce dawaliśmy z siebie wszystko, niestety nie przełożyło się to na zwycięską bramkę zdobytą przez nasz zespół. Pozostał niedosyt, bowiem awans z fazy grupowej do 1/16 finału Ligi Europy jest już dziś możliwy tylko teoretycznie. Bez względu jednak na wyniki osiągane w europucharach, wspieramy i sławimy nasz zespół do końca. Przed nami ciekawy wyjazd do Brugge i Neapolu, a także mecz przy Ł3 z Duńczykami. Pożegnajmy się z Ligą Europy w dobrym stylu.

Przed nami tymczasem trzeci z rzędu mecz na naszym stadionie. Już w niedzielę na Łazienkowskiej mecz z Lechem. Do Warszawy przyjedzie pociągiem specjalnym ponad tysięczna grupa fanów "Kolejorza". Dopingujmy tak, aby nie było ich słychać nawet przez chwilę!

Frekwencja: 16 320
Kibice gości: 910
Flagi gości: 9

Autor: Bodziach



Komentarze: (32)

Do starucha , 23.10.2015 16:18:48 - *.play-internet.pl

Hymn narodowy to nie jest piosenka, którą można sobie dowolnie zarzucać w trakcie każdego meczu LE.

toudi, 23.10.2015 16:24:29 - *.68.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

może to nie tylko "przysłowiowe piwka" i ceny biletów nie pozwalają być na meczu. mogą być inne priorytety.

Do do starucha, 23.10.2015 16:27:33 - *.play-internet.pl

Czy nie ogarnąłeś kasztanie, że śpiewanie hymnu to już taka tradycja na meczach w europejskich pucharach? Pewnie jesteś na trzech meczach na krzyż w sezonie i wylewasz żale w komentarzach...

do redakcji, 23.10.2015 16:44:53 - *.satfilm.net.pl

Redakcjo czy kazik nie ma dzis urodzin

Lisc, 23.10.2015 16:47:41 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

w sumie sie im nie dziwie ze woleli siedziec w knajpie i pic piwo :PPP na trybunach za wiele sie nie dzialo a poziom polskiej pilki jaki jest kazdy wie
Ps. do do starucha to ze ktos ma inne zdanie niz ty nie znaczy ze musisz go zaraz obrazac.A moze nie moze miec innego zdania bo jestes wyrocznia czy cos w tym stylu ?

Do do do starucha, 23.10.2015 16:52:49 - *.dynamic.chello.pl

https://www.youtube.com/watch?v=ndVyLfuJSK4
W powyższym filmiku masz dość dobrze wyjaśnione pojęcie tradycji.

Do do starucha , 23.10.2015 17:03:09 - *.play-internet.pl

A czy ty kasztanie przeczytałeś słowo "każdego "? Jeśli samodzielnie umiesz myśleć, to zastanów się, czy 85 minuta meczu jest odpowiednim momentem na śpiewanie hymnu

Do do starucha, BEZ SPINY , 23.10.2015 17:10:44 - *.static.ip.netia.com.pl

ja jestem na kazdym meczu i le i naszej ligi i to nie jest wyznacznik do tego co tamten gosc mowi moim zdaniem tez hymn jest za czesto spiewany rocznice powstanie wazne daty historyczne oczywiscie ze musi byc jestesmy patriotami ale co kazdy mecz to przesada! wez jeszcze pod uwage jak duzo ludzi podczas spotkania podchodza to spiewania hymnu to nie jest godne. bez spiny

PamiętaMY, 23.10.2015 17:11:23 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Dziś Kazimierz Deyna obchodziłby 68 urodziny...warto przypomnieć.

niekumaty, 23.10.2015 17:15:38 - *.play-internet.pl

krótkie pytanie bez napinki i pretensji: bilety na Brugge rozeszły się już po grupach czy jest szansa na zapisy?

do2xdo starucha, 23.10.2015 17:18:45 - *.adsl.inetia.pl

hymn narodowy reprezentacja ok no ale w pucharach jeżeli gra LEGIA a w niej Legia Cudzoziemska nowy zwyczaj a nie tradycja Bo co to jest tradycja już wiesz a na meczach jestem no właśnie Czestochowa,Kalisz, Zabrze Gdynia i zamoczenie nóg w bałtyku Widzew i służba porzadkowa Solidarności....
trochę tego było

Po co to ?, 23.10.2015 17:27:56 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Poziom niektórych wypowiedzi tutaj jest żenujący. Panowie OGARNIJCIE SIĘ trochę,więcej szacunku do siebie.To naprawdę nie jest trudne.

A moze by tak..., 23.10.2015 18:16:33 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Ja kocham Legie
p......le Uefa
Ja kocham Legie
p......le Uefa
Platiniego też ;-)

prawy_atak, 23.10.2015 19:16:13 - *.centertel.pl

Hymn na meczach LE jest jak najbardziej na miejscu, ale moment rozpoczęcia śpiewania jest nie do przyjęcia. W meczach piłki nożnej często bywa tak, że drużyna potrzebuje wsparcia właśnie w tych ostatnichb minutach gry. Może śpiewajmy pod koniec pierwszej połowy?
Tylko Legia!

Widziane z Kanady, 23.10.2015 19:25:37 - *.wsib.on.ca

Wiem Wiem w TV to nie to samo ale ..bardzo ucieszylem sie ze beda pokazywac mecz w kanadyjskiej TV. Musze powiedziec ze doping byl bardzo glosny i to wlasciwie wszystko. Doping byl po prostu nudny. Legia Warszawa przez 20 minut w kolko i tak dalej. Zero reakcji jak Legia atakowala. Niestety repertuar i nudna atmosfera przypomina Bundeslige. Dlatego wiele ludzi w Kanadize czy USA woli ogladac mecze z Premiership bo jest tam super atmosfera. Wiem ze Anglicy nie dopinguja non stop ale reaguja na ataki swojego klubu. A juz jak zaspiewaja to jest naprawde melodyjnie i rowno i nie potrzebuja gniazdowego a jest tam of 30 to 60 tysiecy ludzi na meczu. Aha, slyszalem ze dwie przyspiewki ktore na Liverpoolu sa z kilkadziesiat lat. Niestety nie za bardzo to wychodzilo.

zz, 23.10.2015 19:38:23 - *.opera-mini.net

Heh, żartowniś z tego Bodziacha. Weź człowieku spójrz na ceny i potem pisz swoje "o dziwo".

,.,, 23.10.2015 20:20:15 - *.dynamic.chello.pl

Mi osobiście odpowiada śpiewanie hymnu na spotkaniach z klubami zagranicznymi, w końcu jesteśmy POLAKAMI. Jednak co do min, to już nie do końca. Niestety kolejny raz przy hymnie i tak trybuny delektują* się meczem (buczenie, zapowietrzanie się itd.), nie powinno tak być. Stąd albo wgl tego nie robić lub intonować by cały stadion wiedział, że za chwilę odśpiewamy hymn w bardziej odpowiednim czasie. W trakcie wychodzenia na drugą połowę np, a "Mistrzem polski ..." Zachować właśnie na koniec niezależnie od wyniku czy cuś. W tym przypadku albo godnie albo wcale, bo to nie jest piosenka disco ...

qaz, 23.10.2015 20:48:17 - *.adsl.inetia.pl

Pyr ma być zdecydowanie mniej. Max 700.

as, 23.10.2015 20:49:08 - *.dynamic.mm.pl

Widziane z Kanady, jest takie powiedzenie - Kibic z dala się nie wpi...ala. Idealnie do Ciebie pasuje.

lsr, 23.10.2015 20:54:52 - *.dynamic.chello.pl

Wejście na 2. połowę byłoby o wiele lepszym momentem na hymn. Samo śpiewanie go na meczu z drużyną zagraniczną jest moim zdaniem jak najbardziej ok, bo przecież Legia w tych rozgrywkach reprezentuje nasz krsj.

Co do dopingu, to rzeczywiście mało on odpowiada sytuacji na boisku. Pada gol, a kibice dalej piłują swoje.

Do starucha , 23.10.2015 21:06:55 - *.play-internet.pl

Pisząc swojego posta miałem na myśli moment śpiewania hymnu, a nie sam fakt. I widzę, że dużo osób się zgadza.

skarbnik, 23.10.2015 21:18:21 - *.play-internet.pl

czy było już rozliczenie zrzutki na meczu z Napoli??

Do starucha cd, 23.10.2015 21:19:53 - *.play-internet.pl

Co do dopingu to zgadzam się z większością (również z kibicem z Kanady

kkk, 23.10.2015 21:30:31 - *.dynamic-ww-3.vectranet.pl

też jestem zdania że hymn tylko na wypadek ważnych rocznic historycznych albo świąt powinien byc spiewany. Po prostu obniża to rangę hymnu śpiewając go na meczach LE i jest bez sensu. A co do frekwencji to trzeba przebudowac Żyletę na jednopoziomową i żeby lampy nie świeciły tak po oczac bo to niszczy klimat. W knajpach gdzie siedzą starzy kibole jest już lepsza atmosfera przez to do oglądania. I nie jest to moje tylko zdanie tylko większości kibiców z lat 80/90.

SDB, 23.10.2015 22:51:11 - *.dynamic.chello.pl

Bodziach, jeśli te słowa S. odnosiły się do frekwencji to chyba były źle skierowane.

kowal.irlandia, 23.10.2015 22:56:30 - *.26

A mi sie kiedys zajebiscie podobal doping jak byla orkiestra na krytej . Fajnie i melodyjnie to szlo. Pamietam taki mecz ( chyba z Gornikiem ) Jak Bosman i spolka przez krotkofalowki koordynowali doping na calym stadionie . Idea byla taka ze zaczynala kryta z orkiestra i caly stadion sie dolaczal po kolei ( zakola i gilette )
Wedlug mnie fajnie to wygladalo jak doping byl odzwierciedleniem tego co dzialo sie na boisku np. przy rzutach roznych zawsze byla piosenka legia gol( ktorej teraz juz tak nie slychac czesto) To wlasnie nakreca pilkarzy i robi show . Mega kaszana jakis czas temu byla jak pocisk na Marciniaka trwal chyba ze 20 minut. Mozna mu pojechac raz , drugi ale to...? UFO
Jedno jest pewne : Za duzo polityki teraz na stadionach i to jest kiepskie bo sport i chuliganka powinna byc zupelnie z boku. Pozdrawiam wszystkich kibicow Legiuni a w szczegolnosci tych starszych co pamietaja tamte piekne czasy. TO SE NE VRATI

Mat :P, 24.10.2015 00:24:37 - *.hypernet.biz.pl

No żenujący poziom,żenujący :D ''Po co To '' xd a więc Po TO TO jest spiewane,ponieważ to jest mecz miedzy narodowy ...kasztany.I ma byc spiewany glosno i godnie na kazdej trybunie,czwarta zwrotka ...tez trudna nie jest...zreszta co ja mówie,znajomosc Polskiego hymnu od podszewki racze jest takim,przynajmniej powinna byc ...duchowym obowiązkiem kazdego dobrze wychowanego Polaka.Wbijcie to sobie w pałki i skończcie ten spam.

Phoenix(L)k, 24.10.2015 00:54:23 - *.dynamic.chello.pl

Nie podoba się Wam moment, w którym śpiewamy hymn??

Serio tak trudno w przerwie lub przed meczem podejść do gniazda i o tym pogadać??

misiek, 24.10.2015 01:43:32 - *.com.pl

toudi ma 100% racjiiii zycie jest takie jakie jest Kocham Legie zadko bywam bo moja sytuacja finansowa jest jaka jest a nie mieszkam w Warszawie wiec nie wrzucajcie wszystkich do jednego kotla ze prawdziwy kibic musi byc na kazdym meczu choc nie wiem jak by chcial to nie ktorym sie nie uda bo miec co do miski wlozyc i dziecko nakarmic przegrywa z pragnieniem checi bycia na meczach Legi. Mozecie pomyslec jakis nie dojda zyciowy po co on nam ale jednak Kochjacy Legie na smierc!!!

wilanowiak, 24.10.2015 11:25:16 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Ja już po raz kolejny mam ten sam komentarz. Doping głośny ale nie reagujący na wydarzenia na boisku. Jest repertuar trzeba go odwalić jak w jakimś chórze i tyle. Nawet bramka nie zmienia piosenki bo trzeba kontynuować do końca. Dlatego większość ze wschodniej , którzy przychodzą oglądać Legię i interesuje ich wynik się nie przyłącza bo jednak patrzy co się dzieje na boisku. Czasami uda Wam się zgrać z jakąś akcją L - wolny, róg - to wtedy jest doping ze wszystkich sektorów.

psm, 24.10.2015 13:37:02 - *.dynamic.chello.pl

Ku..a jakie kilka piwek?! Na jakim wy świecie żyjecie, cały czas mieszkacie z rodzicami i nie wynajęcie na nic innego niż browar?! Bilet dla 2-4 osobowej rodziny to 100-200 zł a jak w perspektywie jest kilka meczów pod rząd to trudno przewalić pół pensji na 3 wyjścia!
Ogarnijcie się z tym deb...nym komentarzem o kilku piwkach!

cieciu, 24.10.2015 16:06:29 - *.dynamic.gprs.plus.pl

Jak ktoś nie chodzi bo go nie stać to nikt nie ma pretensji, ale prawda jest taka że większość kibiców w Polsce to kibice sukcesu. Na Napoli Żyleta pełna, bilety sprzedane w mogę, bo można Higuaina zobaczyć. Na następnym meczu w LE na Żylecie jest 2x mniej osób. Bo co, rywal mniej prestiżowy? mecz o wszystko, Belgow prawie tysiąc przyjechało, a u nas pół Żylety? Wstyd. Podejrzewam że niestety mamy wielu takich "fanatykow" co woli wydać na melanż. Inna sprawa to doping - sorry ale dzisiejsza Żyleta w porównaniu z tą 15 lat temu to świat i ludzie. A hymn w 85min. to idiotyzm. Często jest najbardziej nerwowy moment meczu. Trybuny powinny cisnąć piłkarzy żeby z@pie...lali do końca, a my sobie hymn śpiewamy. Nie można np. na początku 2. połowy? Albo lepiej tylko przy okazji rocznicy?

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!