Mirosław Romaszczenko - fot. Mishka / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Romaszczenko: Widzimy poprawę
Woytek, źródło: legia.com
- Jeśli chodzi o kwestie fizyczne, taktyczne czy nawet punktowe możemy być zadowoleni, bo w porównaniu z tym, co tu zastaliśmy, widzimy poprawę. Zawsze da się jednak coś zrobić lepiej. Graliśmy co trzy dni, a pomiędzy meczami nie było czasu na takie treningi, jakie byśmy chcieli - mówi Mirosław Romaszczenko w rozmowie z legia.com.
- (...) Nie mieliśmy możliwości wprowadzić całej swojej filozofii. Odkąd przyjechaliśmy do Warszawy, była tylko jedna przerwa na mecze reprezentacji i tydzień „luzu” przed ostatnim spotkaniem rundy. Poza tym - mecz, mecz, mecz. Co do piłkarzy – tych, którzy są tu obecnie, traktujemy jako najlepszych, których możemy mieć. I tak będzie zawsze. Inna sprawa to ich przygotowanie, które pozostawiało wiele do życzenia. Mam tu na myśli nie tylko przygotowanie fizyczne. Zawodnicy dopiero zapoznają się z naszymi wymaganiami dotyczącymi ich zadań na boisku, a na to wszystko potrzeba czasu.
Czyli Legię trenera Czerczesowa i jego sztabu zobaczymy dopiero w lutym?
- Na pewno będzie to inna drużyna.
Jaka będzie Legia w kolejnej rundzie? Stawiająca na efektywność, gdzie priorytetem będą punkty, czy grająca efektownie i od pierwszych minut rzucająca się na gardło przeciwnika?
- Oczywiście, że chcielibyśmy widzieć Legię grającą agresywnie – nie tylko na własnym stadionie, ale i na wyjazdach. W futbolu mamy jednak do czynienia z masą czynników, które wypływają na obraz gry. Na początek chcemy osiągnąć pewien poziom i sprawić, żeby zawodnicy w żadnym meczu nie schodzili poniżej tego wyznaczonego pułapu.
Całą rozmowę możecie przeczytać tutaj.
Komentarze: (12)
Każdy trener, który obejmuję Legię, po miesiącu pracy z drużyną twierdzi, że widzi poprawę w porównaniu do drużyny, którą zastał. Zważywszy na to, że w ostatnich latach było już kilka zmian trenera i każdy podnosi poziom drużyny powinniśmy być już na poziomie Barcelony. No chyba, że opowiadają banialuki.
Mlody Junaku
Kazdy tak mowi bo to ich praca. Nie beda przeciez mowic zle o sobie samych. A jak podnosi sie poziom druzyny kazdy widzi. Meczymy sie z kazdym w naszej nedznej lidze. W kazdym meczu martwimy sie o wynik. Nie zaleznie czy gramy z 1,8 czy 16 druzyna. Bo jak mawial klasyk liga sie wyrownala. Jak sie sprowadza piechy maslowskie i dyego no to sie wyrownala.
Niewątpliwie gdy przyszedł Berg to jakość drużyny wzrosła i osiągnęła maksimum w okolicach meczów z Celtikiem.
Niestety później było już tylko w dół, a cały rok 2015 był fatalny.
Czy tacy jak ty nie rozumieją, że oprócz wzrostu formy jest też spadek i dlatego nie mamy poziomu Barcelony tylko swój ekstraklapowy?
Ważna była kolejna zmiana trenera, bo to często działa pozytywnie i pozwala wrócić na dobre tory. Gdy sinusoida zaczyna rosnąć to możemy zdobyć MP, a przy takiej formie jak z Celtikiem to i do LM na jakimś farcie moglibyśmy się załapać.
Staszku i Mirku doje...ać im tak z treningami żeby nie miały nasze galerianki siły wychodzić z domu
"Co do piłkarzy – tych, którzy są tu obecnie, traktujemy jako najlepszych, których możemy mieć. I tak będzie zawsze." W wolnym tłumaczeniu znaczy to: transferów nie będzie.
Wyniki ciut lepsze.Gra?Sam nie wiem.Jest w zasadzie tak samo albo i gorzej.Tutaj trzeba na prawdę solidnych zmian.
Ciekawie, czas pokaże na ile w tych wszystkich słowach jest mocy. Szkoda że robi nam się Legia cudzoziemska, oby nie było jak w Wiśle Maascanta, czy Brazylijskiej Pogoni Ptaka. Fajnie że młodym z niższych lig dają szansę, wielu już taką wykorzystało. Vrdoljak, Rzeźnik, Broź, Masło, Vranjes, nie ten kaliber. Brzyski podobnie, może na ligę spoko, ale i już z mocniejszymi zespołami z średnio wypadał. Kuchy, choć go lubię, to opadł strasznie, jak był Kosa to coś grał. Wieteska mógłby dostać szansę gry na prawej obronie, Bereś też nie zachwyca i nie widać żadnego rozwoju u niego, ale on ostatnio też za wiele szans nie miał. Klub mógłby puścić Jodłę i Duśana, swoje już ugrali dla klubu, a na emeryturę coś ekstra mogli by zarobić, nie są źli, to napewno ktoś się zgłosi. Rado wróci i jak dostanie drugą szansę, to nie raz zagra jakąś świetną piłkę i nie jedną bramkę strzeli.
to tarantula będzie czyli fryz pijaka z cafe football sprzed ok. 2-3 lat
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!