Artur Jędrzejczyk i Kasper Hamalainen podczas meczu reprezentacji we Wrocławiu - fot. Piotr Kucza / FotoPyK
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Polska 5-0 Finlandia
Woytek, źródło: Legionisci.com
W towarzyskim meczu rozegranym we Wrocławiu Polska rozgromiła Finlandię 5-0. Do przerwy Polacy prowadzili już 3-0 po trafieniach Grosickiego, Wszołka i Starzyńskiego. W drugiej części meczu na 4-0 podwyższył Wszołek, a wynik ustalił w 85. minucie Grosicki. W wyjściowym składzie "Biało-Czerwonych" zagrało dwóch legionistów: Artur Jędrzejczyk i Michał Pazdan. Po przerwie na boisku pojawił się Tomasz Jodłowiec. Pierwsze 45 minut na boisku w drużynie Finlandii spędził Kasper Hamalainen, ale podobnie jak koledzy niczym się nie wyróżnił.
W porównaniu do środowego meczu z Serbią Adam Nawałka dokonał 8 zmian w wyjściowym składzie. Mimo to Polacy od początku przejęli kontrolę i udokumentowali ją już w 18. minucie. Bartosz Kapustka zagrał na prawe skrzydło do Artura Jędrzejczyka, a ten dograł piłkę w pole karne do Kamila Grosickiego, który sprytnym uderzeniem po ziemi wpakował ją do siatki. Trzy minuty później było już 2-0. Tym razem akcję zaczął Grzegorz Krychowiak, który podał do Grosickiego. "Grosik" przebiegł kilkanaście metrów i zagrał w poprzek pola karnego na długi słupek do wbiegającego Pawła Wszołka, któremu pozostało tylko dostawić nogę. Polacy nadal szli za ciosem i w 32. minucie Jędrzejczyk zgrał głową do Wszołka, który dobrze wypatrzył Filipa Starzyńskiego. Napastnik na co dzień grający w Zagłębiu Lubin przyjął piłkę tyłem do bramki, odwrócił się i pięknym uderzeniem posłał ją tuż przy dłuższym słupku. 3-0! Kibice nie zdążyli jeszcze skończyć celebrowania gola, a zaskakującym strzałem zza pola karnego popisał się "Grosik", jednak futbolówka tylko otarła się tylko o zewnętrzną część słupka bramki Finlandii. W 40. minucie błąd popełnił Artur Jędrzejczyk, który za lekko wycofał piłkę. Boruc wyszedł z bramki i zablokował rywala, ale piłka trafiła do Hetemaja. Fin uderzył tak, że piłkę zmierzającą do bramki wybił Michał Pazdan!
Michał Pazdan i Teemu Pukki - fot. Piotr Kucza / FotoPyK
Po przerwie na boisko wszedł Tomasz Jodłowiec -legionista zmienił Grzegorza Krychowiaka. Do 65. minuty na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego, ale tuż po wejściu Roberta Lewandowskiego Polacy podwyższyli na 4-0. Starzyński prostopadle wypuścił Grosickiego, a ten dograł na 5 metr do Lewandowskiego - piłka odbiła się od obrońcy i trafiła prosto pod nogi Pawła Wszołka, który bez zastanowienia wpakował ją do siatki. W 69. minucie kontrę wyprowadził Grosicki, dograł do Lewandowskiego, który minął obrońcę, ale jego strzał został zablokowany. W 82. minucie ładnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Robert Lewandowski. Piłka jednak odbiła się od poprzeczki i spadła metr przed linią bramki. W 85. minucie genialne podanie z obrony zagrał wprowadzony kilka minut wcześniej Bartosz Salamon. Do piłki w polu karnym dopadł Grosicki, minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki.
Polska 5-0 (3-0) Finlandia
1-0 - 18' Kamil Grosicki
2-0 - 21' Paweł Wszołek
3-0 - 32' Filip Starzyński
4-0 - 66' Paweł Wszołek
5-0 - 85' Kamil Grosicki
Polska: 12. Artur Boruc (46' 25. Przemysław Tytoń) - 3. Artur Jędrzejczyk, 15. Kamil Glik, 2. Michał Pazdan, 14. Jakub Wawrzyniak - 18. Paweł Wszołek (86' 16. Jakub Błaszczykowski), 10. Grzegorz Krychowiak (46' 6. Tomasz Jodłowiec), 17. Bartosz Kapustka (79' 24. Bartosz Salamon), 11. Kamil Grosicki - 23. Filip Starzyński (67' 19. Piotr Zieliński), 7. Arkadiusz Milik (63' 9. Robert Lewandowski)
Finlandia: 1. Lukas Hradecky - 13. Kari Arkivuo, 4. Joona Toivio, 2. Paulus Arajuuri, 18. Jere Uronen - 19. Alexander Ring (83' 17. Janne Saksela), 14. Tim Sparv, 7. Roman Eremenko (78' 16. Thomas Lam), 20. Joel Pohjanpalo (62' 10. Teemu Pukki), 8. Perparim Hetemaj (46' 11. Robin Lod) - 21. Kasper Hamalainen (46' 6. Rasmus Schuller)
żółte kartki: Glik (Polska) - Arkivuo (Finlandia)
sędzia: Hiroyuki Kimura (Japonia)
widzów: 42068
przeczytaj więcej o: Polska, Finlandia, reprezentacja Polski, Michał Pazdan, Tomasz Jodłowiec, Artur Jędrzejczyk, Paweł Wszołek, Kamil Grosicki, Filip Starzyński, Kasper Hämäläinen, Kasper Hamalainen
Komentarze: (14)
Dobry mecz. Podanie Salamona to przebłysk geniuszu.
Słaby występ legionistów, ale ogólnie repra klasa!
Pazdan dużo lepszy mecz niż z Serbią. Mniej nerwowy, co prawda przeciwnik dużo słabszy, ale zagrał dużo pewniej. Z Serbia wszedł w drugiej połowie i grał nerwowo, myślę, że to zawodni, który lubi czuć zaufanie od trenera, to dodaje mu pewności. Dzisiaj zagrał od pierwszej minuty i dobry mecz. Jędza pracował na skrzydle, ma chłopak wydolność. BRAWO!
Szkoda, że nie udało się Leśnemu z Grosikiem, wyniósłby Legię na inny poziom, potrzebujemy dobrych skrzydłowych jak tlenu, a Grosik byłby idealny!
Hama slabo. Cień piłkarza. Zesrany. Niepewny. Czarno to widzę....
Brawo, brawo Panowe! Oby tylko na Euro forma była.
No rzeczywiście dużo lepszy mecz niż z Serbią, zwłaszcza że z Serbią zagrał aż 4 minuty:)
a co to bojkot kadry ktoś odwołał? Była Triada, Koalicja...?
"W 82. minucie niemal ładnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Robert Lewandowski" czyli jednak brzydkie to uderzenie było? Bo niemal ładne to...?
Jedza jakby niepopelnil bledu pod koniec pierwszej polowy smialo bylby jednym z najlepszych na boisku Piszczek ma sie kogo obawiac.Kapustka fajnie tyle ze brakuje mu sily.Jodla to nie Krychowiak ale w kadrze miejsce mu sie nalezy.Pazdan dobry wystep lepszy niz Salamona ktory zachowuje sie jak Szukala czyli niepewnie a jedno dobre podanie to moze byc za malo na pierwsza jedenastke.najlepszy na boisku Groszek ale Wszolek dala rade i wlasnie jego widze z Grosikiem w pierwszej jedenstce.Kuba przyda sie na koncowki meczow zze wzgledu na walecznosc i doswiadczenie.Tyton sie skreslil a Starzynski pewnie wywalczyl sobie miejsce w kadrze zamiast Teodorczyka poniewaz mysle ze Nawalka wezmie tylko dwoch napastnikow ale za to wezmie az 10 pomocnikow.
do hmmmm:
Bojkot? Oszalałeś czy jesteś z innego kraju?
Do Arek.
Byłem na meczu z Serbią i fakt Pazdan zagrał krótko ok 10 minut, ale nie wyglądało to dobrze. Strasznie nerwowy, niepewny, elektryczny. Dwa poważne błedy wynikające z nerwowości, podanie głową do zawodnika Serbii (w przypadku środkowego obrońcy = katastrofa) i kontra Serbii z tego podania. Drugi to próbował zatrzymać skrzydłowego Serbii 'na raz', ten utrzymał się przy piłce wpadł w pole karne i było groźnie. Obserwowałem go uważnie, jako wieloletni kibic Legii, nie wyglądał na pewnego obrońce. Uważam, że wystarczy do oceny zawodnika... Niestety większość zawodników sprawiało nienajlepsze wrażenie w meczu z Serbią.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!