Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com
Niedziela, 31 lipca 2016 r. godz. 09:30

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Słowo na niedzielę: Doświadczenie

Qbas, źródło: Legionisci.com

Pamiętam, jak Lech w 2008 r., chyba jako pierwszy polski zespół, awansował do fazy grupowej Ligi Europy. Legia miała wówczas za sobą blamaż w starciu z FK Moskwa, a problemy kadrowe i protest na trybunach trwał w najlepsze. Załamywaliśmy wówczas ręce: nie dość, że poznaniacy już nam odjechali, to odjadą jeszcze bardziej. Zarówno finansowo, jak i sportowo. A przede wszystkim zyskają coś, czego nie miał wówczas żaden polski zespół: międzynarodowe ogranie.

Od tamtej pory minęło 8 lat. Lechici zmarnowali swój dorobek, mają ogromne problemy, a Legia niesamowicie poszła do przodu. Mamy za sobą 4 występy w Lidze Europy, z czego 3 z rzędu i jesteśmy bardzo blisko ponownego zaklepania sobie fazy grupowej tych rozgrywek, co stanowi jedynie cel minimum na ten sezon. Klub rośnie w siłę, staje się wiodącą marką nie tylko w Polsce, ale i w regionie, a starcia z zagranicznymi przeciwnikami procentują w grze zespołu.

Doświadczenie zebrane przez poprzednie lata podczas występów w europejskich pucharach, jak i gier kadrowiczów w reprezentacjach, w szczególności na Euro 2016, było widoczne we wszystkich tegorocznych meczach eliminacji Ligi Mistrzów. Legioniści przez kilka ostatnich lat zyskali umiejętność, o której mówił parę lat temu Jan Urban: grę wynikiem. Po krótce polega to na uświadomieniu sobie, że w spotkaniach eliminacyjnych najważniejsze jest po prostu przejście dalej. Dla realizacji tego celu trzeba zaś strzelać gole na wyjazdach i nie tracić ich u siebie. By tak grać konieczna jest chłodna głowa u piłkarzy, świadomość własnych możliwości, siły i aktualnej formy. Trener może sobie przecież powtarzać do woli, ale oni muszą to zrozumieć, przyjąć za swoje. I tak wydaje się być właśnie w Legii.

Mistrzowie Polski nie idą, jak na razie, na otwartą wymianę ciosów w eliminacjach Ligi Mistrzów. Bywa, że, czekając na swoje szanse, pozwalają rywalom na zbyt wiele, cofają się, popełniają błędy. Widać jednak wyraźnie, że nie tracą przy tym głowy, nie wpadają w panikę, nie szarpią gry. Imponuje ich wyrafinowanie, kalkulacja, świadomość tego, co dzieje się na boisku. Bez ogrania, zyskanego doświadczenia nie byłoby to możliwe.

Co ważne, średnia wieku wyjściowego składu Legii w spotkaniu z AS Trencin wyniosła prawie 28,5 roku, podczas, gdy rywali 21,5. Upraszczając, oglądaliśmy więc starcie mężczyzn z chłopakami. Zdolnymi, perspektywicznymi, ale wciąż jeszcze muszącymi się wiele nauczyć. Legioniści zaś to gracze, którzy są w szczytowym momencie swych dotychczasowych karier. Widać, że to świadoma polityka klubu: do pierwszego składu sprowadzani są piłkarze już ukształtowani, w piłkarsko najlepszym wieku. Tacy, którzy w futbolu widzieli niemal wszystko. A wciąż mają do spełnienia jedno marzenie - awans do Ligi Mistrzów.

Jak to niedawno powiedział w rozmowie z LL! Jakub Rzeźniczak: "Nieważne jak, musimy przejść dwie pierwsze rundy eliminacji". Dziś są na ostatniej prostej. Głównie dzięki doświadczeniu. To wystarczyło na rywali z Bośni, powinno też na tych ze Słowacji. W meczach decydujących o awansie do Ligi Mistrzów musi już jednak być też jakość.

Autor: Jakub Majewski "Qbas"
Twitter: QbasLL
Kątem Oka na FB



Komentarze: (23)

e(L)o, 31.07.2016 09:45:15 - *.sieradz.vectranet.pl

Autor tekstu chyba inny zespół opisuje!

Banan, 31.07.2016 09:51:45 - *.toya.net.pl

Panie redaktorze przypomnę ,że nieco wcześniej w fazie grupowej grała Wisła Kraków po wyeliminowaniu w decydującej fazie Iraklisu Saloniki 0:1 i 2:0. Sezon jeżeli dobrze pamiętam 2006/07.
Pozdrawiam

robochłop, 31.07.2016 09:57:07 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

doświadczenie jest bardzo ważne...pomogło z Trenczynem, pomogło wczoraj w Plocku...malo jest u nas drużyn ktore by się podniosly przegrywając 0:2...ale potrzeba też więcej jakości piłkarskiej....z przykrością stwierdzam że mamy w kadrze kilku piłkarzy nie umiejących poprawnie przyjąć i podać piłki do kolegi oddalonego o kilka metrów...do taktyki proponowanej przez Hsiego mamy za mało odpowiednich wykonawców...mam nadzieje,że to ulegnie zmianie...

mado, 31.07.2016 10:23:21 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Zgadza sie ! LEGIA !!!

dziki miki, 31.07.2016 10:28:41 - *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

do Autora Qbas! SWIETNY FELIETON tak wlasnie powstaje silny klub czas był NASZYM sprzymierzencem!. DOSWIADCZENIE!!! plus jakosc ktora sie unas kształtuje! TO JEST TEN CZAS LEGII WARSZAWA na SFORSOWANIE BRAM (L)M.Szamotu(L)y.

nikt_ważny, 31.07.2016 10:41:33 - *.174

Pierwsza polską drużyną w grupie LE była Amica Wronki (wszystkie porażki).

sylwiusz11, 31.07.2016 10:49:21 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

obowiazkiem kibica jest wierzyc i dopingować

przywilejem kibica jest wciąż oczekiwać więcej i wiecej od swojej drużyny ---nie wolno zaspokajać się mistrzostwem i nawet PP w słabej lidze bo jesli to bedziemy brali za wskaźnik potegi to tak naprawde bedziemy stali w miejscu


a na kibica oczekiwania to w Europie od kilku lat nie mozemy osiagnąć podstawowego celu --grupy LM a realizujemy cel drugorzędny jakim jest faza grupowa LE

czy musimy wymagac wiecej i od zawodników , trenerow ale i od działaczy włascicieli bo od kilku lat nie realizuja naszych oczekiwań !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gravesen, 31.07.2016 10:49:53 - *.132

Do Banan
Sezon 06/07 to jeszcze puchar uefa byl milego, pozdrawiam

Stefan, 31.07.2016 10:54:56 - *.238

Panie redaktorze i Panie Bananie uprzejmie przypomnę, że jeszcze nieco wcześniej w fazie grupowej, a konkretnie w 2004/2005 grał w fazie pucharowej Lech zwany wówczas Amicą, ponoszą komplet sromotnych porażek. Zatem pan redaktor słusznie jednak kojarzy, że to popularny Kuchenkorz był pierwszą polska drużyną w fazie grupowej Pucharu UEFA/Ligi Europy.

urban, 31.07.2016 11:13:27 - *.range109-154.btcentralplus.com

szkoda, ze oprocz doswiadczenia to gra jest dramatyczna i dajemy sie stlamsic nawet w 2 rundzie, nie mowiac w mega farcie z Trenczynem. Ja tam widze tylko slabosc polskiej pilki, udana gra za Skorzy w pucharach, potem juz slabiutko i na farcie. Bez stylu wynik to kwestia szczescia i slabosci rywala

Jasio, 31.07.2016 11:14:47 - *.play-internet.pl

Pierszy w fazie grupowej to byl Lech, ale w 2004 roku! To bylo za pierwszego Skorzy. Pokonali FK Ventspils, badajze po bramce Dembinskiego.

Ja, 31.07.2016 11:19:36 - *.play-internet.pl

Na kiedy sa zaplanowane mecze 4 rundy el. LM?

Redakcja (LL!): 16-17 sierpnia i 23-24 sierpnia

k, 31.07.2016 11:28:40 - *.dynamic-ww-11.vectranet.pl

Wygląda to na tekst na zamówienie przez leśnego :)

powerkf, 31.07.2016 11:30:43 - *.adsl.inetia.pl

do JA:

po meczu rewanżowym z AS Trencin będzie 2 tygodnie przerwy


Pzdr

pijjgfffdd, 31.07.2016 11:37:46 - *.dynamic.chello.pl

Pierwsza polska duzyna w LE to byla Amica, a nie Lech, choc w sumie na jedno wychodzi.

do Banan i pijjgfffdd, 31.07.2016 12:02:31 - *.dynamic.gprs.plus.pl

PUEFA i LE to jednak co innego.

Arek, 31.07.2016 13:16:35 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

@k, są ludzie młotki i taborety.

, 31.07.2016 14:20:00 - *.169

Legia niesamowicie poszła do przodu. Autor albo coś jara, ewentualnie teksty na zlecenie. Od dłuższego czasu obserwuję te felietony, stawiam na to drugi

Kajtus Czarodziej, 31.07.2016 15:59:18 - *.range109-156.btcentralplus.com

Do: nikt_ważny. Amika to lech wiec autor sie nie pomylil.. (po fuzji Amica zmienila nazwe na lech oddajac miejsce w ekstraklasie). Mlodsi czytelnicy moga o tym fakcie nie pamietac, dlatego nalezy im o tym stale przypominac (bez napinki!). Stad tez mlodsze roczniki kuchenkorza czesto korzystaja z obiektu we Wronkach (pierwszej druzynie tez sie zdarzalo, np w czasie modernizacji stadionu przed euro 2012).

RR, 31.07.2016 17:32:43 - *.centertel.pl

Dwa ostatnie sezowy tak naprawde powinniśmy grać w LM

ze stjełom tak narawde nie przegraliśmy, zabrakoł trochę koncentracji
a z cfeltikiem to wiadomao Molde bysmy pyykneli na 100%

w tym roku wchoodzimy na bank
DLACZEGO
po pierwsze do 3 razy sztuka
a po drukie już pech wykorzystany w 100%

Matt, 31.07.2016 20:37:05 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Drodzy koledzy, nie chodzi o to kto awansował pierwszy czy drugi. Autor miał na myśli to, jak myśleliśmy wówczas o Lechu - pasmo sukcesów, a u nas mizeria.

Dzięki za artykuł, bo wlewa trochę optymizmu w moje serce.

Arek, 31.07.2016 23:05:34 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

@mat, jak czytam sobie komentarze tutaj, to mam jakieś nie odparte wrażenie, że sporo osób dalej tak myśli. Ale nie wiem, może to złe wrażenie, a może ja się nie znam.

edek, 01.08.2016 09:29:29 - *.142

piękna laurka pochwalna dla Leśnego :)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!