fot. 2016-08-30 Liga Mistrzów, logo, Borussia Dortmund, herb - fot. Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Rywale Legii w Lidze Mistrzów: Borussia Dortmund
Wiśnia, źródło: Legionisci.com
Pierwszym przeciwnikiem Legii Warszawa w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów będzie Borussia Dortmund. Niemiecki zespół dwa lata temu doszedł do 1/8 finału tych rozgrywek. Wówczas musiał jednak uznać wyższość Juventusu, z którym odpadł po porażkach 1-2 i 0-3. Podopieczni Thomasa Tuchela dopiero rozpoczynają poważne zmagania po letniej przerwie. Niedawno w 1. kolejce ligi niemieckiej zmierzyli się z 1. FSV Mainz 05.
Złe miłego początki
I był to udany start dla najbliższego pucharowego przeciwnika Legii. Borussia pokonała na własnym stadionie rywala 2-1, a autorem obydwu trafień był Pierre-Emerick Aubameyang. Wcześniej w ramach Pucharu Niemiec dortmundczycy łatwo poradzili sobie z Eintrachtem Trier, który pokonali 3-0 po dwóch trafieniach Shinjiego Kagawy i jednym Andre Schurrle. Dzięki tym wygranym zawodnicy podbudowali swoje morale po wcześniejszym przegraniu w Superpucharze Niemiec. 14 sierpnia na Signal Iduna Park, w obecności ponad 81 tysięcy widzów, gospodarze przegrali z mistrzem Niemiec 0-2. Gole dla przyjezdnych zdobyli Arturo Vidal oraz Thomas Mueller. Tego dnia Borussia zagrała w składzie: Burki - Passlack, Sokratis, Bartra, Schmelzer - Ramos, Castro, Rode, Kagawa, Dembele - Aubameyang. Na ławce rezerwowych zasiedli m.in. Roman Weidenfeller (długoletni pierwszy bramkarz Borussii), Mario Goetze i Łukasz Pisczek.
Godny następca Lewandowskiego
O sile ofensywnej zespołu stanowi Aubameyang i to głównie on odpowiada za zdobywanie bramek. Reprezentant Gabonu miał wypełnić lukę powstałą po odejściu do Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego i można powiedzieć, że w dużej mierze to zadanie mu się udaje. W poprzednim sezonie snajper zdobył dla dortmundczyków 39 bramek w 49 meczach, z czego 25 ustrzelił na ligowych boiskach. Oprócz niego ważnymi postaciami są Marco Reus oraz Mario Goetze. Pierwszy z nich to lewoskrzydłowy, który jest łączony z odejściem z klubu niemal w każdym okienku transferowym. Jakiś czas temu głośno było o jego możliwych przenosinach do Realu Madryt. Reprezentant Niemiec na razie nie decyduje się jednak na transfer, czym zyskuje sobie olbrzymi szacunek wśród kibiców. Zupełnie odmiennie sprawy mają się z Mario Goetze. Pomocnik w lipcu 2013 roku postanowił przejść za 37 milionów euro do jednego z największych krajowych rywali - Bayernu Monachium. Po tym wydarzeniu fani ostentacyjnie palili na stadionie koszulki z nazwiskiem swojego byłego piłkarza. Życie sportowca była jednak przewrotne, o czym mogliśmy przekonać się nieco ponad miesiąc temu. Po trzech latach spędzonych w Bayernie, 24-latek postanowił wrócić do klubu, w którym rozpoczął swoją profesjonalną karierę. Borussia wykupiła go za 22 miliony euro, a kibice z Dortmundu przeżyli niemałą konsternację. Teraz Goetze dobrymi występami ponownie musi zapracować na ich uznanie.
Utrata kręgosłupa
W tym oknie transferowym Borussia pozbyła się trzech bardzo ważnych zawodników, którzy stanowili jej kręgosłup. Mats Hummels, grający jako środkowy obrońca, zdecydował się na odejście do Bayernu Monachium, co w Dortmundzie nigdy nie zostanie mu już chyba wybaczone. Ponadto Ilkay Gundogan przeniósł się do Manchesteru City, a Henrikh Mkhitaryan został graczem Manchesteru United. Za te trzy transfery niemiecki klub zainkasował w sumie ponad 100 milionów euro. Warto również dodać, że w sierpniu po wielu latach z Signal Iduna Park pożegnał się Jakub Błaszczykowski. Polski pomocnik trafił do VfL Wolfsburg. Zarobione pieniądze włodarze postanowili zainwestować w sprowadzenie nowych graczy. Za 32 miliony euro kupili z Wolfsburga Andre Schurrle, a za pięć milionów mniej ściągnęli z powrotem Mario Goetze. Ponadto do Niemiec przywędrował Ousmane Dembele z Rennes, który jest wielką nadzieją francuskiej piłki. Lukę po Hummelsie na środku obrony ma załatać Marc Bartra. Hiszpan został kupiony z FC Barcelony za 8 milionów euro.
Wicemistrzowie kraju
W zakończonym kilka miesięcy temu sezonie niemieckiej ekstraklasy Borussia zajęła drugie miejsce. Piłkarze tego klubu stracili dziesięć punktów do Bayernu Monachium, ale aż o osiemnaście wyprzedzili Bayer Leverkusen, który uplasował się na najniższym stopniu podium. W sumie gracze Thomasa Tuchela wygrali 24 mecze, sześć zremisowali i w czterech ponieśli porażkę. Co ciekawe, Borussia strzeliła o dwa gole więcej od Bayernu, pomimo że w barwach monachijskiego klubu występował Robert Lewandowski, który sięgnął po koronę króla strzelców. Bramkarz BVB dał się z kolei zaskoczyć 34 razy, co średnio daje mu jedną puszczoną bramkę na mecz. Drugie miejsce w tabeli spowodowało, że ekipa z Dortmundu nie musiała kwalifikować się do Ligi Mistrzów, ale miejsce w fazie grupowej zostało jej przydzielone automatycznie.
Stadion
Borussia swoje mecze rozgrywa na Signal Iduna Park, który do niedawna nosił nazwę Westfalenstadion. Jego budowa trwała w latach 1971-1974. Obiekt ma pojemność 81 359 miejsc (53 675 miejsc siedzących i 27 489 stojących), co czyni go szóstym pod względem wielkości w Europie. Podczas meczu międzynarodowych pojemność jest jednak mniejsza i wynosi 65 829 miejsc. Po raz ostatni stadion został poważnie rozbudowany w 2006 roku. Wówczas podjęto się zabudowany narożników, które do tej pory pozostawały puste. Ponadto dodatkowo zadaszone zostały niektóre trybuny. Signal Iduna Park to stadion, który zapełnia się w każdej kolejce niemal do ostatniego miejsca. W poprzednim sezonie w niemieckiej ekstraklasie rozegrano na nim siedemnaście meczów, z czego aż szesnaście z nich obserwował komplet widzów. Łącznie w ubiegłych rozgrywkach ligowych na stadionie znalazło się 1 380 851 osób. Na koniec kilka słów o kateringu. Cena kiełbaski na stadionie to 3,50 euro, piwa 0,4l (Brinkhoff's No.1) to 3,70 euro, a woda 0,5l jest o 20 eurocentów tańsza.
Borussia Dortmund Niemcy |
Informacje:
Data założenia: 19 grudnia 1909
Barwy: żółto-czarne
www: http://www.bvb.de/
Prezes: Reinhard Rauball
Trener: Thomas Tuchel
Stadion: Signal Iduna Park (81 359 miejsc. Na meczach międzynarodowych i europejskich pucharów: 65 851.)
Sukcesy:
Puchar Europy Mistrzów Krajowych - 1996/1997
finalista Pucharu Europy Mistrzów Krajowych - 2012/2013
Puchar UEFA - 1965/1966
finalista Pucharu UEFA - (2x) - 1992/1993, 2001/2002
Puchar Interkontynentalny - 1997
Mistrzostwo Niemiec - (8x) - 1956, 1957, 1963, 1994/1995, 1995/1996, 2001/2002, 2010/2011, 2011/2012
Puchar Niemiec - (3x) - 1964/1965, 1988/1989, 2011/2012
Superpuchar Niemiec - (5x) - 1989, 1995, 1996, 2013, 2014
Kadra:
Bramkarze: 1. Roman Weidenfeller, 38. Roman Burki, 39. Hendrik Bonmann.
Obrońcy: 3. Park Joo-Ho, 4. Neven Subotić, 5. Marc Bartra, 13. Raphael Guerreiro, 25. Sokratis Papastathopoulos, 26. Łukasz Piszczek, 28. Matthias Ginter, 29. Marcel Schmelzer, 37. Erik Durm.
Pomocnicy: 6. Sven Bender, 8. Nuri Sahin, 9. Emre Mor, 10. Mario Goetze, 11. Marco Reus, 18. Sebastian Rode, 21. Andre Schuerrle, 22. Christian Pulisic, 23. Shinji Kagawa, 24. Mikel Merino, 27. Gonzalo Castro, 30. Felix Passlack, 32. Dzenis Burnic, 33. Julian Weigl.
Napastnicy: 7. Ousmane Dembele, 17. Pierre-Emerick Aubameyang, 20. Adrian Ramos.
fot. bvb.de
Komentarze: (14)
prośba do redakcji. Podajcie proszę pojemność sektora gości na LM.
Pozdro
Puchar Europy Mistrzów Krajowych ?? Zwycięzca w sezonie 1996/1997 i fiinalista w sezonie 2012/2013 ? Od roku 1992 ten puchar nazywa się Liga Mistrzów.
powtórzenie wyników Widzewa wydaje sie sukcesem w tym momencie (2-2 u siebie i 1-2) , bliżej jest formą do wyniku z Eintrachtem , potrzebny obrońca jak Jędrzejczyk tzn taki , który załata dziury na każdej pozycji , ktos musi przyjśc , co najmniej jeden , a reszta musi zacząć biegać , tempo w lm to zupełnie co innego i ogólnie w profesjonanym footbalu , z nikim tu sie nie da wygrać w chodzonego
Myślę że do Dortmundu 2.500 biletów dostaniemy spokojnie, z zapełnieniem sektora tez nie powinno być problemów, dobry dojazd mamy, samolot, pociąg, autokar, auta, autostrady.. Gorzej będzie z Madrytem i Lizboną, dużo dalej i drożej.
3293 miejsca w europejskich pucharach
4067 miejsc w bundeslidze
nie powiem z ruchem lepiej to wygladało , tylko pytanie czy to czasem przeciwnik nie jest jeszcze gorszy od Dundalk , na pewno mniej zdeterminowany , było słabo , nie byliscie jak taran , sory Bereś więcej gagatków jest do wymiany przed tobą ale przynajmniej nie gadają takich głupot , może dlatego ,że belgisjki szrot narazie nie udziela wywiadów pomeczowych , pewnie się wstydzą i słusznie , więc ty też nic nie gadaj bo to nie ma sensu , sam widzisz jak im zalezy , my widzimy ,że tobie bardziej , ale nie wypowiadaj się w imieniu drużyny skoro nie masz na nich wpływu ,na koniec dyplomatycznie :do roboty albo do widzenia , bardziej do nich niż do ciebie i pozdro , oby było tylko lepiej a tych odrzutów z belgii musicie po prostu wygryźć ze składu , sportowo , jak wbrew formie dalej będzie ich wystawiał to my ich wygryziemy , to musi się skończyć
Redakcja nie poda takich informacji bo trzeba trochę więcej pogrzebać w necie a nie tylko modyfikować wiki i jeszcze jedną stronę ;)
Wynika z tego ze daja gosciom 5%. Tez powinnismy tylko dac 5% czyli 29000 * 5% = 1450. Wystarczy.
Akurat Bereszyński można powiedzieć, że grał jak taran. Należy też dodać, że wrócił po kontuzji. Reszta, zobaczymy po przerwie na kadrę.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!