Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Legia Warszawa - Wisła Płock - fot. Mishka / Legionisci.com
Legia Warszawa - Wisła Płock - fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 4 grudnia 2016 r. godz. 15:09

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Słowo na niedzielę: Sport

Qbas, źródło: Legionisci.com

Wszyscy go uprawialiśmy, nawet jeśli mowa o rywalizacji w brydża. Wszyscy wygrywaliśmy, nawet jeśli na co dzień przyzwyczailiśmy się do porażek. Wszyscy wreszcie przegrywaliśmy, nawet jeśli byliśmy w czymś najlepsi. Nie urodził się przecież taki, który by w końcu nie przegrał. W końcu to sport. Forma aktywności fizycznej.

Jakby nie oceniać, remis z 2-2 z beniaminkiem i to po meczu, w którym prowadziło się już 2-0, nie przystoi mistrzowi Polski. Nie pojmuję jednak niektórych reakcji po tym spotkaniu. Część zawodników Legii jest mieszanych z błotem, krytykuje się sztab szkoleniowy i rozpacza nad powolnym gonieniem w tabeli Lechii. Nikt przy tym nie nie powiedział, że musimy być mistrzem Polski. Straty poczynione przez Hasiego w poważnej lidze byłyby przecież już nie do odrobienia.

Gdy rok temu w analogicznej sytuacji Stanisław Czerczesow przejął Legię i w 8 meczach odrobił aż 5 punktów z 10 straty do liderującego wówczas Piasta, wszyscy pialiśmy z zachwytu. Tymczasem rosyjski szkoleniowiec zdobył dokładnie tyle samo punktów co Jacek Magiera. W 8 swych pierwszych kolejkach obaj trenerzy zdobyli ich po 19. Obecnie sytuacja w tabeli jest odmienna. Lechia w tym okresie punktuje trochę lepiej od Piasta i miała większą przewagę (12 punktów). Tymczasem, jak przekonywali bardziej nerwowi, meczów coraz mniej i piątkowa strata dwóch „oczek” może przesądzić o losach tytułu. Ciekawe, czy wciąż tak twierdzą po klęsce Lechii w Krakowie? Nie zmienia to jednak faktu, że średnie obu trenerów są po prostu świetne. Legia punktująca na podobnym poziomie w całym sezonie nie miałaby sobie równych już po fazie zasadniczej. Nie da się jednak wygrywać wszystkiego. To tylko sport.

Nie wiem natomiast dlaczego po remisie z „Nafciarzami” pojawiły się gdzieniegdzie zarzuty pod adresem sztabu szkoleniowego, na czele z trenerem Magierą. Nie chcę już wchodzić w analizę tego spotkania, ale dość powiedzieć, że mistrzowie Polski zagrali bez trzech podstawowych zawodników, a każdy z nieobecnych ma, delikatnie mówiąc, niebagatelny wpływ na jakość gry drużyny. Hlousek to jedyny nominalny lewy obrońca, do tego twardy jak skała i wybiegany jak koń. Guilherme to nasz waleczny brazylijski czarodziej, a o roli Radovicia świadczą po prostu liczby: mimo, że gra u nas dopiero od połowy września już jest drugi w klasyfikacji kanadyjskiej. Bez tej trójki Legia traci bardzo dużo, zwłaszcza, gdy nie w pełni skoncentruje się na rywala klasy Wisły Płock. W drużynie są pozycje obsadzone słabo: właśnie lewa obrona i oba skrzydła, ale i przecież za mało mamy środkowych pomocników na pozycję „6/8”. Przeciwko beniaminkowi na lewej obronie zagrał więc prawy obrońca, na prawym skrzydle wystąpił nominalny ofensywny pomocnik, a na lewym skrzydłowy o profilu mocno ograniczającym trenerowi możliwości taktyczne. Zmiennicy nie dali sobie niestety rady, co kolejny raz zweryfikowało przydatność każdego z nich do drużyny. A przy nadmiernym rozprężeniu w zespole dało efekt w postaci skromnego punktu. Nie da się zawsze wygrywać bez udziału najlepszych w drużynie. To tylko sport.

O to rozprężenie można mieć pretensje do szkoleniowca, ale doskonale wiemy, że on ze wszystkich sił próbuje przekonać piłkarzy do swego podejścia: traktowania każdego meczu, jak święta. Jak widać, przynajmniej na razie, nie trafił do wszystkich głów. Powinny być więc one kierowane pod adresem zawodników, ale sformułowania o nierobach są dalece na wyrost. Każdy kto kiedykolwiek uprawiał sport drużynowy wie, że wiele czynników ma wpływ na rywalizację ligową. Wśród nich jest mobilizacja. Przy odpowiednim podejściu gra przeciwko outsiderom może być lekka, łatwa i przyjemna. Strzela się parę bramek i można wracać do domu. Bywa jednak i tak, że sam mecz rozleniwia. Szybko wychodzi się na prowadzenie, rywal nie zagraża. Wydaje się, że nie trzeba się już tak starać, a następne gole same przyjdą. Nie usprawiedliwiam piłkarzy, też jestem przecież zły, ale coś takiego przydarza się najlepszym. Przykład? Real Madryt w Warszawie. To tylko sport. Nie da się wszystkiego wygrywać.

Jak to mówi mój niemal trzyletni syn: zdarza się. Zdarzyło się i nam. W końcu to sport.

Autor: Jakub Majewski "Qbas"
Twitter: QbasLL
KO na FB



Komentarze: (17)

Luka, 04.12.2016 15:22:16 - *.dynamic.chello.pl

Od trenera Magiery to sie odpier...
Pretensje można mieć do piłkarzy, i to uzasadnione! Potraktowali Płock niepoważnie. W pewnym momencie odpuszczali krycie, na dowód bramka Furmana. Przebiegł z piłką z 20 metrów i sobie kropnął na bramkę.
Mnie osobiście nie podoba się zachowanie Arka Malarza. Nasz bramkarz gwiazdorzy. Wymachuję rękami niczym Kuciak, a błędy popełnia duże. Wyplucie piłki wprost pod nogi Sylwestrzaka było nieporadne.

andreas, 04.12.2016 15:47:06 - *.dynamic.chello.pl

Analogicznie zagrał Real z nami gdy było 3:3.

Cult⚽️Legia, 04.12.2016 16:03:07 - *.1

Don't worry Magic show nonstop colour ⚽️✨

majkel dzekson, 04.12.2016 17:05:55 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

spokojnie, nie pierwszy i ostatni raz zje*ali . taka mentalnosc, niemiec z borussia cisne aż strzeli 8 a nasi mając 4 "odpoczywaja" , z taka mentalnosci zawsze bedzie w pizd..

urban, 04.12.2016 17:23:38 - *.range86-142.btcentralplus.com

a co tu rozumiec? jedyny duzy zarzut to, ze jodlowiec gral (przemeczony zagraniem paru minut prawie pol roku temu i ogolnie wygladajacy na przemeczonego od paru lat) i ze Magiera, widzac jego gre, go nie zdjal w przerwie.

Miarka, 04.12.2016 18:10:54 - *.dynamic.chello.pl

Rzeczywiście w grach zespołowych zdarzają się podobne "klopsy", jednak ten piątkowy nie był dziełem przypadku. Do znudzenia (a może pożądanego skutku) będę twierdził, że nasza formacja defensywna zdecydowanie odstaje od pozostałych pod względem prezentowanego poziomu sportowego. Na dodatek do tego "zacnego grona" coraz bliżej Arkowi Malarzowi...

Ben, 04.12.2016 18:42:26 - *.adsl.inetia.pl

Jodlowiec na rente powinien pojsc juz po mistrzostwach.

Stefciu, 04.12.2016 21:09:38 - *.centertel.pl

Ale o co chodzi ??? Cos sie stało ??? Cos przegapiłem ???
Nie płacz Ewka bo tu miejsca brak ....

Wolfik, 04.12.2016 21:18:00 - *.dynamic.mm.pl

@Miarka: A ja do znudzenia będę mówił, że za drenaż dobrze spisującej się obrony odpowiada wyłącznie Leśniodorski i jego "wariacje transferowe". To zrobiono z legijną obroną to czysty sabotaż. Do tego dochodzi kompletny niewypał w postaci "projektu Hasi".

Nie zauważyłem na forum jakiegoś nagłego wzrostu krytyki pod adresem Jacka Magiery i spółki. Wszak większość z Nas zdaje sobie sprawę z tego, że posprzątanie bajzlu po Hasim musi potrwać. I aż dziw bierze, że Jackowi w wielu płaszczyznach się to udało. Za to należy się szacunek i wsparcie, nas kibiców. Przecież dwa miesiące temu zajmowaliśmy 14 miejsce w ekstraklapie grając do tego tragikomicznie. Trudno zatem "dobrej zmiany" nie zauważyć, mimo że hasło może niezbyt szczęśliwie się kojarzy (przynajmniej mnie...).

Inna sprawa to fakt, że zawodnicy się zmieniają, czasy też a historia ciągle się powtarza - nie umiemy/potrafimy/chcemy wygrywać meczów z drużynami, z którymi wygrywać powinniśmy mimo braku kilku zawodników. Do tego prowadząc i grając o siebie. Tych wpadek jest w czasie sezonu ciągle sporo, co rzutuje na miejsce zajmowane przez Legię na koniec sezonu. Rok temu straty udało się odrobić, co nie znaczy że stanie się to regułą. Zwłaszcza, że takich "płockich Wisł" w naszej lidze jest całkiem sporo.

Teraz najważniejsze jest nie stracić punktów w dwóch pozostałych meczach. Jeśli się to uda, wiosną powinno być lepiej.

Hugon, 04.12.2016 22:23:26 - *.dynamic-ww-11.vectranet.pl

Magiera jest trenerem i widzi co grają Rzezniczak Kucharczyk Jodłowiec pretensje są o to dlaczego nie reaguje.I to obniża jego noty.Musi skończyć z koleśiostwem jeżeli chce coś osiągnąć.a chyba chce i życzę mu tego.

Arek, 04.12.2016 23:12:58 - *.neoplus.adsl.tpnet.pl

Odj...ać się od Magiery patałachy!

persz, 05.12.2016 00:01:08 - *.dynamic.chello.pl

a może by tak wreszcie zapytać malarza dlaczego on tych piłek nie łapie tylko wypluwa wszystko przed siebie !

Miarka', 05.12.2016 01:01:49 - *.dynamic.chello.pl

@Wolfik - jest duża szansa, że w ramach nadchodzących "przetasowań właścicielskich" prezes Leśnodorski pójdzie po rozum do głowy i bardziej krytycznie spojrzy na "swoje dotychczasowe dzieło zniszczenia" w postaci obecnej bloku defensywnego Legii. Jak dla mnie, to pora najwyższa...
Co do, tzw.: wpadek, klopsów, rozprężeń, dekoncentracji drużyny, itp. sprawa jest jasna; brak wartościowych zmienników na danych pozycjach tworzy te futbolowe patologie (brak reakcji kilku piłkarzy Legii na harce Dominika Furmana są tego wymiernym przykładem).
Pozdrawiam.

do hugon, 05.12.2016 01:11:10 - *.51

a kim on k...a ma grac? Musi grac rzeznik, bo co? Dabrowski albo czerwinski zagra? Nie rozsmieszaj mnie...to samo kucharczyk. Kogo mial na skrzydle dac? Aleksandrowa czy cpuna lanżila? Troche wyobrazni czlowieku...

Wolfik, 05.12.2016 08:37:42 - *.dynamic.mm.pl

@Miarka: Zgadzam się, na tą chwilę brakuje nam "jakości" na ławce. Być może na wiosnę i Dąbrowski i Czerwiński będą wartościowymi zmiennikami lub nawet wywalczą miejsce w podstawowej 11-stce. Być może też Vako wreszcie przestanie być "samotnym białym żaglem".
Wniosek nasuwa się sam - wszystkie kroki transferowe były zrobione zdecydowanie za późno. Miłego :).

@do Hugon: dosadne, aczkolwiek rzeczywiste spojrzenie.

BI, 05.12.2016 14:23:26 - *.ok360.pl

Kapitalny tekst i pełna zgoda na sugestie Autora.
A fotka niesamowita.
Gratulacje.

O. Bserwator , 05.12.2016 21:51:54 - *.34.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

Czy prawdą jest, że obecna forma Jodłowca wynika z jego częstych wizyt w kasynie?

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!