Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Żyleta na meczu z Termaliką - fot. Mishka / Legionisci.com
Żyleta na meczu z Termaliką - fot. Mishka / Legionisci.com
Poniedziałek, 11 grudnia 2017 r. godz. 11:38

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Relacja z trybun: Grudniowe mecze dla fanatyków

Bodziach, źródło: Legionisci.com

W sobotni wieczór przy Łazienkowskiej mieliśmy okazję przedostatni raz w tym roku dopingować nasz zespół. W chłodny wieczór na trybunach stawiło się trochę ponad 11 tysięcy kibicówm czyli niewiele więcej niż na meczu z Bytovią. Na każdej z trybun nie brakowało wolnych miejsc, ale nasz doping naprawdę mógł się podobać.

Nie ma co marudzić, że jest grudzień, że chłodniej niż w maju, sami przecież wybraliśmy taką drogę. A obowiązkiem fanatyka jest wspierać swój klub. Zawsze.

Przed meczem z Termaliką zbierane były przybory szkolne dla szpitala "Niekłańska" oraz szkoły podstawowej w Grudziądzu. Pamiętajmy, że warto wspierać takie właśnie inicjatywy, nie przechodzić obok nich obojętnie. Kilka złotych na przedmeczowe piwko można przeznaczyć na szczytny cel.



Na meczu koncentrowaliśmy się na dopingu dla naszej drużyny. Przyjezdni nie doczekali się żadnych przyśpiewek. Parę razy oczywiście miały miejsce "uniwersalne" bluzgi, czyli "Jazda z k...", czy "Strzelcie k... gola!". Co ciekawe, podobno goście z Niecieczy także nie raz i nie dwa bluzgali w naszą stronę - co akurat z perspektywy Żylety było nie do wychwycenia, za to z pozostałych sektorów jak najbardziej.
Fani z Niecieczy przyjechali w 100 osób z czterema flagami. W sektorze gości wywiesili cztery flagi, na krzesełkach rozłożyli sektorówkę i machali kilkunastoma chorągiewkami.



W trakcie spotkania nie było jakiegoś potężniejszego pierd...cia. Dopingowaliśmy równo i głośno przez całe spotkanie. Do poziomu decybeli trudno się przyczepić, a o jego wysoki poziom dbał jak tylko mógł najlepiej "Szczęściarz". Wiele razy próbowaliśmy rozruszać pozostałe trybuny, głównie wschodnią, śpiewając na dwie strony - najczęściej "Legia, Legia, Legia" z szalami powiewającymi nad naszymi głowami.

Po zakończeniu spotkania kolejny raz nie było żadnej interakcji z piłkarzami. Większość osób od razu po końcowym gwizdku udała się do domów. Przed Legią jeszcze dwa mecze w tym roku - we wtorek legioniści grają w Gliwicach, a później w sobotę, 16 grudnia przy Ł3 podejmować będą Wisłę Płock. Ci, którzy mają znaleźć wymówkę, by odpuścić (bo zimno, blisko Świąt, za drogo, krzesełka niepodgrzewane) na pewno ją znajdą. Ci, którzy mają być, bo weszli na właściwy poziom fanatyzmu, i tak będą. I tym właśnie mówimy do zobaczenia za tydzień. A sezon sekcyjny oczywiście trwa prawie cały rok, więc fanatycy najwyższego stopnia, z pewnością nie będą narzekali na nudę.

Frekwencja: 11 388
Kibiców gości: 100
Flagi gości: 4

Autor: Bodziach



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!