Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Legia przegrała w pierwszym meczu sparingowym z Barceloną SC - fot. Hagi / Legionisci.com
Legia przegrała w pierwszym meczu sparingowym z Barceloną SC - fot. Hagi / Legionisci.com
Sobota, 13 stycznia 2018 r. godz. 22:57

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Sparing: Barcelona SC 3-2 Legia Warszawa

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Legia Warszawa przegrała w pierwszym meczu sparingowym w 2018 roku z ekwadaroską Barceloną SC 2-3. Pierwszego gola zdobył Jarosław Niezgoda, ale niestety potem było gorzej. Trzy stracone bramki w pierwszych 45 minutach oraz finalnie trzy kontuzje (Szymański, Hlousek i Eduardo). Mimo wszystko trzeba przyznać, że gra po przerwie w teoretycznie słabszym ustawieniu wyglądała obiecująco. Wówczas na boisku pokazali się m.in. Marko Vesović, Domagoj Antolić oraz William Remy, który strzelił gola.



Legioniści od pierwszych minut częściej utrzymywali się przy piłce. Już w 6. minucie mistrzów Polski na prowadzenie wyprowadził Jarosław Niezgoda. Napastnik dostał podanie od biegnącego po skrzydle Sebastiana Szmańskiego i przy odrobinie szczęścia pokonał Victora Mendozę. Wkrótce piłkarze z Ekwadoru mogli doprowadzić do remisu. Niepilnowany Damian Diaz chybił uderzając piłkę z woleja z około 13 metrów.

Tym razem podopieczni Romeo Jozaka mieli naprawdę dużo szczęścia. Nie dopisało ono "Wojskowym" w 19. minucie. Wówczas ataki Barcelony przyniosły efekt, a Arkadiusz Malarza pokonał mocnym uderzeniem Marcos Caicedo. Chwilę potem... drugi gol dla zespołu występującego w roli gospodarzy. Wrzutka z prawej flanki i fatalny błąd Macieja Dąbrowskiego i Michała Pazdana wykorzystał Ariel Nahuelpan. Z biegiem czasu niestety było coraz gorzej. Barcelona dalej napierała i momentami można było odnieść wrażenie, że naszym rywalem jest Barcelona, ale ta z Hiszpanii. Legioniści byli całkowicie zdominowani. Niebawem golkiper polskiej drużyny uratował swoich kolegów przed stratą gola, gdy bliski samobójczego trafienia był Adam Hlousek.

W 27. minucie Barcelona zdobyła trzecią bramkę. Ely Esterilla bez zastanowienia kopnął piłkę zza pola karnego i pięknym strzałem po raz kolejny upokorzył legionistów. Do końca pierwszej połowy Legia stworzyła sobie jedną dobrą okazję do strzelenia kontaktowego gola. Michał Kucharczyk przegrał jednak pojedynek sam na sam z bramkarzem rywali.

W przerwie Romeo Jozak wymienił całą wyjściową jedenastkę. Zaraz po przewie bliski gola był Marko Vesović, ale piłkę zmierzającą do bramki po jego strzale odbił... Armando Sadiku. Widać było, że w nowym ustawieniu mistrzom Polski gra się lepiej. W 66. przed szansą stanął reprezentant Albanii. Jego próbę na raty odbił jednak Victor Mendoza. Za moment bramkarz Barcelony znów stanął na wysokości zadania. Tym razem William Remy dograł do Domagoja Antolicia, ten sam na sam, ale piękna obrona Mendozy.

W 82. minucie ponownie szansę miał Sadiku. Napastnik z ostrego kąta trafił wprost w golkipera z Ekwadoru. W samej końcówce rozmiary porażki zmniejszył William Remy. Francuz, grający tym razem jako defensywny pomocnik, huknął z dystansu i pokonał Victora Mendozę.

Florida Cup: Barcelona SC 3-2 (3-1) Legia Warszawa
Caicedo 19, Nahuelpan 22, Esterilla 27 - Niezgoda 7, Remy 89

Legia: 1. Arkadiusz Malarz (46, 29. Radosław Majecki) - 28. Łukasz Broź (46, 25. Łukasz Turzyniecki), 5. Maciej Dąbrowski (46, 34. Iñaki Astiz), 2. Michał Pazdan (46, 3. William Rémy), 14. Adam Hloušek (42, 55. Artur Jędrzejczyk) - 18. Michał Kucharczyk (46, 20. Marko Vešović), 31. Krzysztof Mączyński (46, 7. Domagoj Antolić), 15. Michał Kopczyński (46, 75. Thibault Moulin), 8. Cristian Pasquato (46, 9. Eduardo; 64, 23. Mateusz Żyro), 53. Sebastian Szymański (25, 22. Kasper Hämäläinen) - 11. Jarosław Niezgoda (46, 99. Armando Sadiku).

Barcelona SC: 12. Víctor Mendoza (79, 25. José Cevallos) - 2. Mario Pineida, 19. Darío Aimar, 77. Luis Caicedo, 15. Beder Caicedo - 13. Ely Esterilla, 5. Gabriel Marques (77, 6. Oswaldo Minda), 18. Matías Oyola (74, 20. Víctor Ayala), 10. Damián Díaz (74, 30. Washington Vera), 17. Marcos Caicedo (60, 16. Erick Castillo) - 37. Ariel Nahuelpán (74, 9. Juan Dinenno).

żółte kartki: Kucharczyk, Moulin - Pineida, Vera.

sędziował: Andres Pfefferkorn (Floryda).
widzów: 2048.

Fotoreportaż z meczu - 87 zdjęć Hagiego

fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com
fot. Hagi / Legionisci.com



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!