Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
W Benidormie legioniści walczą o każdą piłkę! - fot. Woytek / Legionisci.com
W Benidormie legioniści walczą o każdą piłkę! - fot. Woytek / Legionisci.com
Czwartek, 25 stycznia 2018 r. godz. 14:32

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Benidorm: Nikt nie odstawiał nogi!

Woytek, źródło: Legionisci.com

W przeciwieństwie do pięknej pogody i wysokiej temperatury w środę, dziś nad Benidormem nisko zawisły chmury , słupki rtęci wskazały kilka stopni mniej, a do tego doszedł chłodny wiatr. W ekipie mistrzów Polski nikt się tym jednak nie przejmował, Romeo Jozak stwierdził, że to takie lepsze przygotowanie do warunków, które będą panowały w Polsce.
Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć Woytka

Czwartkowe poranne zajęcia rozpoczęła 15-minutowa rozgrzewka pod okiem Kresimira Sosa, a następnie zawodników w obroty wziął Piotr Zaręba. Legioniści zaliczali kolejne długości wzdłuż boiska, wykonując przy tym różne ćwiczenia. Po kilku minutach rozpoczęły się typowo piłkarskie zajęcia. Dean Klafurić i Aleksandar Vuković zarządzili szybkie rozgrywanie i podania z pierwszej piłki. – Don't stop! Don't stop - pokrzykiwali szkoleniowcy.

Następnie zawodnicy zostali podzieleni na dwie grupy. Jedna pod opieką Sosa wykonywała doskonaliła podania. - Trenujemy bardzo intensywnie, krótko, ale mocno – wyjaśniał szkoleniowiec. W tym samym czasie w drugim narożniku boiska odbyły się bardzo zacięte mecze 3 na 3 plus bramkarze. W gierkach nie wzięli udziału: Szymański, Eduardo, Vesović i Remy. Mecze dostarczyły dużo emocji. Nikt nie odstawiał nogi, była odpowiednia agresja, a grę utrudniał fakt, że piłkę można było dotknąć maksymalnie dwa razy. - W końcu czuję, że to obóz! - skomentował Radosław Cierzniak. Gdy ciśnienie zbytnio się podniosło szybko rozładował je Wojciech Kowalewski, który zaproponował wyjaśnienie wątpliwości za pomocą VAR-u. Nikt jednak nie zdecydował się na wpłatę wpisowego w wysokości 500 euro za rozpatrzenie sprawy ;)

W sumie zajęcia trwały nieco ponad 1,5 godziny. Nie wziął w nich udziału Mateusz Żyro, który w środowe popołudnie zaczął odczuwać dolegliwości pleców.



Fotoreportaż z treningu - 27 zdjęć Woytka

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!