Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Ivan Kepcija i Dariusz Mioduski - fot. Woytek / Legionisci.com
Ivan Kepcija i Dariusz Mioduski - fot. Woytek / Legionisci.com
Piątek, 20 kwietnia 2018 r. godz. 09:34

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Kepcija - słowa kontra rzeczywistość

Woytek, źródło: Legionisci.com / Przegląd Sportowy

Przegląd Sportowy opublikował rozmowę z dyrektorem technicznym Legii Ivanem Kepciją. Gdy trafiał do klubu miał być prawą ręką Romeo Jozaka, ale ostatecznie wziął udział w zwalnianiu chorwackiego szkoleniowca. Czytamy ten wywiad i nie potrafimy wyjść ze zdziwienia, ale po kolei:

1. Na pytanie dlaczego trener Jozak nie osiągnął wyników na miarę oczekiwań, otrzymaliśmy odpowiedź, że zimą nastąpiło wiele zmian w szatni i dlatego brakowało w grze stabilizacji. Kepcija sam zadaje pytanie: "Może zimą zrobiliśmy za wiele zmian? Może powinniśmy trzymać się jednego ustawienia?". Jeżeli to pytanie do nas, to odpowiedź brzmi: tak, zrobiliście za dużo transferów.

- Wiemy, że musi być równowaga między polskimi a zagranicznymi zawodnikami. W następnych oknach spróbujemy do niej doprowadzić - mówi Kepcija. Tłumaczymy na język polski: "spróbujemy naprawić swoje błędy z zimy".

2. Zgodnie z naszymi przewidywaniami sprzed ponad 3 tygodni, to trener został obarczony całą winą: "To on podejmował ostateczne decyzje i ponosił odpowiedzialność za ich skutki". Nihil novi.

3. Bardzo ciekawy jest wątek obsadzania stanowiska pierwszego trenera Legii. Uwaga, zapinamy pasy:

- Media nie doceniają jego doświadczenia. Na pewno przewyższa nim Romeo - mówi Kepcija. O kim to? Oczywiście o Deanie Klafuriciu. Dlaczego więc Klafurić nie został trenerem Legii już we wrześniu?!

Według Kepciji Klafurić ma większe doświadczenie od Aleksandara Vukovicia. - Vuko jest trenerem od czterech lat i de facto nigdy nie prowadził żadnego zespołu jako pierwszy szkoleniowiec - mówi dyrektor sportowy. Kepcija oczywiście się nie myli. 5 meczów Klafuricia na drugoligowym poziomie w Chorwacji to zdecydowanie więcej niż 1 mecz w Ekstraklasie Vukovicia, który Legię od lat zna od podszewki. Trudno w ogóle polemizować.

4. Z wywiadu dowiedzieliśmy się także tego, że nowy szkoleniowiec Legii będzie musiał dobrze znać język angielski. Szkoda, że Dean Klafurić na konferencji prasowej po spotkaniu z Górnikiem odpowiadał po chorwacku. Tę sytuację jednak dyrektor Kepcija bardzo zgrabnie wyjaśnił: - On jest bardzo nieśmiały w tej kwestii. Na co dzień porozumiewanie się po angielsku jest dla niego naturalne i nie ma z tym problemu.

#noproblem #nemaproblema

5. I na koniec perełka! O tym, kto podejmował decyzje o transferach:

- Decyzje transferowe podejmujemy w zespole. Romeo zawsze mógł powiedzieć, że nie chce danego piłkarza. Nie będziemy narzucać zawodników trenerowi. Gdyby z kolei to szkoleniowiec podejmował samodzielnie decyzje, to potem jego następca mógłby mieć problem, bo dostałby ludzi, których by nie chciał - powiedział Kepcija.

Konkluzja jest więc prosta: Następca Jozaka problemu mieć nie będzie, bo już dostał ludzi, których chciał!

Oczywiście my tylko się bezpodstawnie czepiamy. Polecamy cały wywiad dostępny na stronach Przeglądu Sportowego.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!