Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Mistrzostwa Świata Rosja 2018
Mistrzostwa Świata Rosja 2018
Piątek, 22 czerwca 2018 r. godz. 22:14

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

MŚ: Decydujące gole w końcówkach

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com

W pierwszym piątkowym meczu Brazylia wygrała 2-0 z Kostaryką. Zespół „Tite” był w tym meczu lepszy, jednak długo bo aż 90 minut męczył się z ekipą Oscara Ramireza. Przez całe spotkanie fenomenalnie spisywał się Keylor Navas. Wielokrotnie ratował swoją drużynę przed stratą gola.

Niestety już podczas doliczonego czasu gry płaskim strzałem pokonał go Philippe Couthinho, strzelając tym samym drugą swoją bramkę na tegorocznym mundialu. „Canarinhos” zależało na zdobyciu drugiego gola i ta sztuka udała się Neyamrowi w 97. minucie po podaniu Douglasa Costy. Zaskoczenie mistrzostw świata 2014 odpada już w trakcie zmagań grupowych.

O godzinie 17 w Wołgogradzie naprzeciw siebie stanęli Nigeria oraz Islandia. Dla podopiecznych Gernota Rohra był to bardzo ważny mecz. Jeżeli chcieli mieć nadzieję na grę w 1/8 turnieju musieli zwyciężyć. Podczas pierwszych 45 minut to drużyna z Europy oddała więcej strzałów na bramkę oraz częściej znajdywała się w polu karnym rywala. W drugiej połowie sytuacja się diametralnie zmieniła, to Nigeria zaczęła być zespołem przeważającym. Przed meczem niemiecki selekcjoner w ataku postawił na Ahmeda Muse. Trener miał niesamowite wyczucie, ponieważ to właśnie zawodnik będący na wypożyczeniu w CSKA Moskwa strzelił bramkę na 1-0. Napastnik opanował wysoko zagraną futbolówkę a następnie mocnym uderzaniem nie dał szans golkiperowi Islandii. W 75. minucie ten sam zawodnik wyprzedził Karia Arnasona, minął bramkarza i z zimną krwią wpakował piłkę do siatki. Jeszcze w 83. minucie po wideoweryfikacji Gylfi Sigurdsson mógł zdobyć gola kontaktowego z jedenastu metrów, jednak fatalnie przestrzelił. Po tym starciu to Nigeria znajduje się w strefie awansu z grupy.

Ostatni piątkowy mecz odbył się Kaliningradzie. Szwajcaria mierzyła się z Serbią. Spotkanie zaczęło się od groźnej akcji podopiecznych Mladena Krstajicia, jednak świetną interwencją popisał się Yann Donner. Kilka sekund później Aleksandar Mitrović się już nie pomylił, dobrze znalazł się w polu karnym i strzelił bramkę z głowy w 5. minucie. Na początku drugiej połowy stan meczu wyrównał strzałem z dystansu Granit Xhaka. W końcówce spotkania gola dla Szwajcarii strzelił Xerdan Shaqiri. Zawodnik Stoke City dostał świetne prostopadłe podanie. „Czerwoni krzyżowcy” ostatni mecz zagrają z Kostaryką, która nie ma już szans na wyjście z grupy. Serbowie zmierzą się z Brazylią.

Możesz zagrać wszystkie mecze mistrzostw na www.efortuna.pl

Pierwszy mecz jutrzejszego dnia rozpocznie się o godzinie 14. Pokonać silną i pełną gwiazd Belgię spróbuje Tunezja. Podopieczni Roberto Martinez, podczas meczu z Panamą nie pokazali wszystkiego co umieją. Po 45 minutach na murawie w Soczi wynik był bezbramkowy, jednak stroną przeważający były „Czerwone diabły”. Stwarzali wiele sytuacji bramowych, jednak zabrakło im spokoju a przede wszystkim skuteczności. W drugiej części meczu pokazali swoją siłę i strzelili trzy bramki. Tunezja za to była bliska zrobienia sensacji w premierowej kolejce, w której zmierzyła się z Anglią. Podopieczni Nabila Maaloula ostatecznie polegli 1-2, choć byli bliscy zrobienia sensacji. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Harry Kane dopiero w doliczonym czasie gry. Największą bolączką drużyny z Afryki jest fakt, iż ich podstawowy golkiper nabawił się kontuzji podczas meczu z „Synami Albionu”.

Kursy: Belgia 1,38 - remis 5 - Tunezja 9,9

O godzinie 17 w Rostowie zagra Korea Południowa z Meksykiem. „Wojownicy Taegeuk” w pierwszej kolejce zmierzyli się ze Szwedami. Ekipa Tae-yonga przegrała w tym spotkaniu 0-1, nie oddając nawet jednego celnego strzału na bramkę rywala. Za Azjatami nie przemawia też fakt, że przegrali ostatnie cztery mecze strzelając tylko jednego gola. Ich rywal w pierwszym swoim mundialowym starciu niespodziewanie pokonał mistrzów świata. Podczas tej rywalizacji pokazali, że są niesamowicie mocni, bo w niektórych momentach to oni byli lepszym zespołem. W poprzednich 20 latach te reprezentacje grały ze sobą sześciokrotnie. Bilans jest bardzo równy, ponieważ jedni i drudzy wygrali po dwa spotkania. Dwukrotnie był też remis.

Kursy: Korea Południowa 5,9 - remis 3,65 - Meksyk 1,72

W ostatnim sobotnim meczy Niemcy zmierzą się ze Szwedami. Dla mistrzów świata to starcie jest arcyważne. W pierwszym spotkaniu ekipa Joachima Loewa mimo wielu prób nie dała rady pokonać Guillermo Ochoy, a sami nadzieli się na kontrę Meksykan. „Niebiesko-żółci” na starcie mundialu pokonali skromnie Koreę Południową, jednak ich rywal nawet nie oddał celnego strzału. Jedyną bramkę w tym meczu strzelił w 65. minucie ich kapitan Andreas Granqvist, który wykorzystał jedenastkę. Bilans dotychczasowych pojedynków pomiędzy „Die Mannschaft” i reprezentacją Szwecji przemawia nieznacznie na korzyść naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy wygrali 15 spośród 36 spotkań przy ośmiu remisach. Ciekawostką jest, iż w 2010 roku przygodę z Mistrzostwami Świata na fazie grupowej zakończyli obrońcy tytułu czyli Włosi. Cztery lata później, po trzech meczach do domu pojechali Hiszpanie, którzy na brazylijskim mundialu również bronili trofeum. Czy Niemcom uda się przerwać tę złą passe mistrzów?

Kursy: Niemcy 1,5 - remis 4,4 - Szwecja 7,6

Sprawdź zakłady i super ofertę na Mundial!

Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. Hazard związany jest z ryzykiem.


przeczytaj więcej o: , , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!