Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Mateusz Wieteska - fot. Mishka / Legionisci.com
Mateusz Wieteska - fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 14 lipca 2018 r. godz. 12:17

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Wieteska: Jestem gotowy na rywalizację o pierwszy skład

Maciej Frydrych, źródło: Legionisci.com

- Cele naszego zespołu na ten sezon są niezmienne, mierzymy jak najwyżej - mówi w rozmowie z Legionisci.com Mateusz Wieteska. 21-letni obrońca wypowiedział się miedzy innymi o nowym ustawieniu drużyny i transferze za granicę i celach na najbliższy sezon. Poruszyliśmy też temat jego dużej liczby bramek oraz doświadczenia nabytego w Zabrzu. Zapraszamy do lektury.

Górnik z tobą w składzie zaliczył bardzo dobry sezon, a ty zagrałeś w prawie każdym meczu. Jak ocenisz ten miniony sezon?
- To był udany rok w moim wykonaniu. Grałem praktycznie w każdym meczu, osiągnęliśmy z Górnikiem 4. miejsce w Ekstraklasie i doszliśmy do półfinału Pucharu Polski. Jestem też zadowolony z moich indywidualnych postępów. Poprawiłem poruszanie na boisku, taktykę, operowanie piłką oraz nabrałem pewności siebie, dzięki dużej ilości rozegranych spotkań.

fot. Mishka / Legionisci.com

Podczas gry w Zabrzu udało się zdobyć aż 7 bramek. Jest to bardzo dobry wynik, patrząc na twoją pozycję na boisku. Skąd bierze się ta bramkostrzelność?
- Myślę, że wynika ona z trenowania gry głową, jednak już od najmłodszych lat miałem smykałkę do zdobywania goli. Kiedy byłem zawodnikiem Pogoni Grodzisk Mazowiecki trener widział mnie na środku pomocy, a czasami nawet wyżej. Po przejściu do Legii nie miałem swojej pozycji, grałem prawie wszędzie, nie stałem tylko między słupkami. Dopiero w wieku 17 lat zacząłem regularnie grywać na środku obrony. Z początku myślałem, że to chwilowe przesunięcie mnie do tyłu, jednak trener mówił, że wyglądam dobrze na tej pozycji. Dopiero po skończeniu 18 lat dojrzałem do bycia obrońcą, zacząłem to lubić. Kiedy wchodzę na dośrodkowanie z rzutu rożnego, mój cel jest tylko jeden - zdobyć bramkę. Wydaje mi się, że w Górniku kilkakrotnie pomogłem tak kolegom z drużyny oraz uszczęśliwiłem kibiców.

Uważasz, że jesteś lepszym zawodnikiem niż przed wyjazdem do Zabrza?
- Tak, w minionym sezonie rozegrałem ponad 40 spotkań, jest to duży bagaż doświadczeń. W tej chwili jestem pewny swoich umiejętności oraz wiem, że jestem gotowy na rywalizację o pozycję w pierwszym składzie Legii.

Dobrze przepracowaliście z drużyną okres przygotowawczy?
- Cały zespół bardzo ciężko pracował na obozie w Warce. Ćwiczyliśmy nowe dla nas ustawienie 3-5-2. Uważam, że wyglądało to naprawdę nieźle. Ja w tej formacji czuję się dobrze, jednak jest jeszcze sporo rzeczy do poprawy, potrzebujemy czasu.

W Irlandii rozegrałeś pełne 90 minut. Jak ocenisz swój występ?
- Mecz z Cork był dla nas bardzo ważny i udało nam się go zwyciężyć. Nie lubię oceniać swoich występów, jednak na pewno cieszy mnie czyste konto oraz jednobramkowa zaliczka przed rewanżem. Miejmy nadzieję, że we wtorek przypieczętujemy awans do dalszej rundy. Na razie jednak skupiamy się na sobotnim meczu o Superpuchar Polski.

fot. Woytek / Legionisci.com

Czy przygotowania do meczów w Legii wyglądają inaczej niż w Górniku?
- Moje indywidualne przygotowania wyglądają tak samo jak w Górniku. Staram się dobrze przeanalizować przeciwnika oraz koncentruję się nad zadaniami, które mam do wykonania. W klubie mamy dział analityczny, który przesyła nam materiały, abyśmy zobaczyli z kim będziemy mieli do czynienia, jakie są mocne i słabe strony naszych rywali.

W letnim okienku transferowym było głośno o twoim możliwym transferze zagranicznym. Były to plotki, czy jednak było coś na rzeczy?
- Dużo osób mówiło, że dla mnie Legia to będzie chwilowy przystanek, aby udać się do innego zagranicznego klubu. Wiedziałem o zainteresowaniu Montpellier, jednak nie było żadnych konkretów. Cieszę się, że jestem obserwowany przez kluby z Zachodu, jednak nie wybiegajmy za bardzo w przyszłość. Dobrze wiem jak daleko jest od plotek do transferu.

Jakie stawiacie sobie cele na najbliższy sezon?
- Cele naszego zespołu na ten sezon są niezmienne, mierzymy jak najwyżej. Chcemy czwarty raz z rzędu zdobyć mistrzostwo kraju oraz po raz kolejny sięgnąć po Puchar Polski. Każdy z nas ma także nadzieję na awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Rozmawiał Maciej Frydrych


przeczytaj więcej o: , ,


Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!