Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
Dean Klafurić - fot. Hagi / Legionisci.com
Dean Klafurić - fot. Hagi / Legionisci.com
Wtorek, 17 lipca 2018 r. godz. 23:33

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Klafurić: Mamy dziś powody do zadowolenia

Mishka, źródło: Legionisci.com

Dean Klafurić (trener Legii): Dzisiaj wydarzyło się wiele dobrych rzeczy. Nie jest łatwo pokonać nikogo w europejskich pucharach. Gratuluję naszemu rywalowi, że podjął walkę, a także moim zawodnikom. Jestem zadowolony, bo widać dziś było ducha zespołu. Po drugim golu wszyscy podbiegli do Arka, żeby okazać wsparcie w tym trudnym dla niego momencie. Zawodnicy są sobie bliscy - to było widać. Dziękujemy za wsparcie kibicom.
Żyleta była zamknięta, ale fani jak zawsze byli z nami i nas wspierali. W dwóch meczach nie straciliśmy gola i to także cieszy. Cieszy mnie również pierwszy gol Carlitosa w Legii. Nasz kapitan także pokazał, że mimo wieku potrafi grać w piłkę na wysokim poziomie. Na każdym treningu w Warce dawał z siebie więcej niż 100%, potem przytrafiła mu się kontuzja pleców, ale wraca już do formy. Mamy powody do zadowolenia. Nie możemy się doczekać pierwszego meczu w Ekstraklasie. Musimy być na niego gotowi.

Lepiej znam zespół Zrinjskiego Mostar, ale nie ma dla mnie różnicy, z kim zmierzymy się w kolejnej rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Prywatnie chciałbym pojechać do Mostaru, bo mam tam wielu przyjaciół, ale pod względem zawodowym, nie ma to znaczenia. Obecnie każda drużyna może sprawić trudności, trudno więc powiedzieć, co byłoby dla nas łatwiejsze.

Nie znam jeszcze diagnozy Mateusza Wieteski. Jutro dowiemy się, na ile poważna jest jego kontuzja. Ma problemy z łydką.



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!