Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Sobota, 15 grudnia 2018 r. godz. 10:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Ostatni tegoroczny akcent przy Ł3

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W sobotę Legia Warszawa rozegra ostatni ligowy mecz na własnym stadionie w tym roku. Przeciwnikiem „Wojskowych” będzie Piast Gliwice, z którym niedawno rywalizowali w Pucharze Polski. Wówczas w regulaminowym czasie gry padł remis, a zwycięzcę wyłoniły dopiero rzuty karne. Zapraszamy wszystkich na ostatni mecz przy Łazienkowskiej w 2018 roku!

W swoim ostatnim starciu, zapowiadanym jako hit ekstraklasy, legioniści bezbramkowo zremisowali z Lechią Gdańsk. Spotkanie było oczekiwane przez kibiców jednej i drugiej drużyny. Gospodarze mieli znakomitą okazję na powiększenie przewagi nad grupą pościgową, a z kolei przyjezdni mogli zniwelować różnicę w tabeli. Ostatecznie nie zmieniło się nic, a z remisu mogą cieszyć się drużyny, którą zajmują nieco dalsze miejsca w lidze. Trzeba przyznać, że pojedynek nie stał na wysokim poziomie. Zespoły stworzyły sobie mało sytuacji strzeleckich, przez co widowisko nie porwało fanów. Ricardo Sa Pinto może być zadowolony jedynie z gry obronnej swoich podopiecznych. Po raz czwarty z rzędu bramkarz stołecznego klubu zachował czyste konto. To z całą pewnością zasługuje na uznanie, ponieważ można sobie przypomnieć, że na początku rozgrywek mieliśmy z tym sporym problem.

W sobotę na boisku nie zobaczymy na pewno Andre Martinsa, który w starciu z Lechią zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Portugalczyk często nie przebiera w środkach i fauluje, jednak do twardej gry obliguje go jego boiskowa pozycja. Andre Martins tworzy z Cafu bardzo mocny środek pola, który jest ważnym ogniwem zarówno w defensywie jak i w ofensywie. Zobaczymy również, czy trener zdecyduje się na zmiany w linii ofensywnej. W ostatnim spotkaniu wyraźnie widać było, że brakuje tam kreatywności, a wobec absencji Martinsa będzie brakowało jeszcze jednego kreatywnego gracza, który mógłby rozprowadzać akcje ofensywne.

Piast Gliwice zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli. Piłkarze tego klubu tracą do Legii zaledwie trzy punkty, więc z całą pewnością przyjadą na Łazienkowską dodatkowo zmotywowani. Waldemar Fornalik ma jednak spory ból głowy z zestawieniem składu. Aż czterech zawodników z podstawowego składu nie pojedzie do Warszawy z powodu żółtych kartek. Są to Mikkel Kirkesov, Patryk Dziczek, Joel Valencia oraz Michal Papadopulos. Szczególnie absencja Dziczka i Valencii może być dotkliwa, ponieważ to zawodnicy, którzy w tym sezonie ciągnęli grę gliwiczan.

W ostatniej kolejce Piast zremisował na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Wówczas dwa gole dla najbliższego rywala Legii zdobyli Jakub Czerwiński oraz Piotr Parzyszek. Wcześniej z kolei dosyć sensacyjnie ograli u siebie Pogoń Szczecin aż 3-0 (dwie bramki Jodłowca oraz jedno trafienie Aleksandara Sedlara). Przed ekipą z Gliwic dosyć trudne zakończenie roku. Po starciu z Legią zmierzą się u siebie z Jagiellonią Białystok. Jeżeli pozwolą sobie dwukrotnie na stratę punktów, to z całą pewnością ich pozycja w tabeli nie będzie już tak dobra jak przed rozpoczęciem 19. kolejki.

W barwach Piasta gra dwóch zawodników, którzy jeszcze niedawno biegali w koszulce z „eLką” na piersi – Tomasz Jodłowiec oraz Jakub Czerwiński. Legia nie zawarła w umowie tego pierwsza klauzuli, że nie może zagrać przeciwko stołecznemu klubowi. „Jodła” jest przecież tylko wypożyczony, więc teoretycznie tego typu zapis w kontrakcie się znaleźć.

Początek spotkania Legia – Piast w sobotę o godzinie 20:30. Bezpośrednią transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja Canal+. Zapraszamy również do śledzenia naszej Relacji LIVE! oraz czytania i oglądania materiałów pomeczowych.

Transmisja TV

15.12. 20:30 Canal+

Autor: Wiśnia



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!