Jarosław Niezgoda - fot. Woytek / Legionisci.com
Uwaga: Wiadomość archiwalna!
Troia: Nigdy się nie poddawaj!
Woytek, źródło: Legionisci.com
W środę rano legionistów ominęło bieganie na plaży, ale nie ominęły interwały na boisku. Od godziny 10 do 11 23 zawodników z pola przebiegło kilkanaście kilometrów w zmiennym tempie. - No pain, no gain! - pokrzykiwał raz po raz Ricardo Sa Pinto, gdy jego podopieczni zaliczali kolejne kółko wokół boiska. Zawodnicy byli podzieleni na dwie grupy, którym tempo nadawali Michał Kucharczyk i Inaki Astiz.
Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć Woytka
{YOUTUBE=NWaq79jXV8Y}
Pod koniec trzeciej kilkunastominutowej serii biegu, od szybszej grupy zaczęli nieco odstawać Jarosław Niezgoda i Mateusz Wieteska, ale szkoleniowiec cały czas mobilizował zawodników, podobnie jak Miroslav Radović, który biegnąc w drugiej grupie raz po raz pokrzykiwał "Brawo Jaro, dawaj!", w kierunku młodszego napastnika. - Never give up! - dodawał Sa Pinto. W drugiej grupie nieco wolniej biegli Luis Rocha i Salvador Agra.
Po morderczym biegu zawodnicy potrzebowali chwili by złapać oddech i uzupełnić płyny i szybko przystąpili do kolejnego elementu treningu, czyli gierki na cztery małe bramki bez bramkarzy "Pomarańczowi" kontra "Zieloni". W tej części nadal nie uczestniczył Domagoj Antolić, ale normalnie trenował Luis Rocha, który we wtorek nie dokończył treningu z powodu skurczów. Z mniejszymi skurczami zmagało się jeszcze kilku legionistów, ale nie odpuszczali.
W zespole pomarańczowych zagrali: Hlousek, Cafu, Wieteska, Kulenović, Radović, Kucharczyk, Niezgoda, Jędrzejczyk, Hamalainen i Praszelik. Zieloni to: Carlitos, Remy, Pazdan, Rocha, Vesović, Martins, Astiz, Nagy, Szymański, Stolarski. W rolę wolnych elektronów wielili się w niebieskich kamizelkach Agra i Karbownik. Zacięty mecz 6-5 wygrali "Pomarańczowi". Przegrani musieli wykonać po 20 pompek.
O godzinie 11:30 przyszła pora na rywalizację na duże bramki. Do zawodników z pola dołączyli bramkarze, którzy wcześniej pracowali osobno pod okiem Ricardo Pereiry nad doskonaleniem gry nogami - dalekie dośrodkowania i wybicia futbolówki. Treningu nie dokończył Salvador Agra - po konsultacji z doktorem rozciągał się na macie przy linii bocznej. Sama gierka była o tyle nietypowa, że drużyna "Zielonych" atakowała na dwie bramki, a "Pomarańczowych" na jedną (atak pozycyjny).
"Zieloni": Cierzniak - Stolarski, Remy, Pazdan, Rocha - Vesović, Martins, Astiz, Nagy - Carlitos, Szymański.
"Pomarańczowi": Majecki i Miszta - Karbownik/Praszelik, Wieteska, Jędrzejczyk, Hlousek - Kucharczyk, Cafu, Hamalainen, Radović - Niezgoda, Kulenović.
Mecz zakończył się kilka minut przed godziną 12. Kolejny zaplanowany został na godzinę 15:45 i będzie zamknięty dla przedstawicieli mediów.
Fotoreportaż z treningu - 28 zdjęć Woytka
Komentarze: (0)
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.
Dodaj swój komentarz:
autor:
e-mail:
treść:
NAJCZĘŚCIEJ KOMENTOWANE:
- Dean Klafurić zwolniony! (267)
- Legia Warszawa 0-2 Spartak Trnava (207)
- PS: Nawałka odmówił Legii (162)
- Nawałka od środy trenerem? (152)
- Klafurić: Możemy pokonać Spartak w rewanżu (145)
- Ukrainiec kandydatem na trenera (133)
- LIVE!: Spartak Trnava - Legia Warszawa (129)
- Spartak Trnava 0-1 Legia Warszawa (117)
- Legia Warszawa 1-3 Zagłębie Lubin (106)
- Klafurić: Przegrana bitwa, ale nie wojna (94)
Zgłoś newsa!
Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam!
Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!