Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Klikając "ROZUMIEM" lub ✔, wyrażasz zgodę na stosowanie cookies i innych technologii. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.    ROZUMIEM
Legioniści - niezależny serwis informacyjny
HokejKoszykówka
NewsyNewsy
Newsy
RSS  |  WAP  |  Kosz  |  Siatka  |  Hokej
fot. Mishka / Legionisci.com
fot. Mishka / Legionisci.com
Niedziela, 17 lutego 2019 r. godz. 10:00

Uwaga: Wiadomość archiwalna!

Inaugurujemy wiosnę przy Ł3

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

Po ponad dwóch miesiącach przerwy Legia rozegra wreszcie spotkanie na własnym stadionie. W niedzielę do Warszawy przyjedzie Cracovia, która może pochwalić się serią pięciu wygranych z rzędu. Mistrzowie Polski, którzy ciężko trenowali na dwóch, zgrupowaniach w Portugalii, zamierzają jednak zanotować drugie zwycięstwo w tym roku. Spotkanie zapowiada się więc niezwykle ekscytująco, tym bardziej że przy ławkach rezerwowych będą stali dwaj ekspresyjni szkoleniowcy.

Przed tygodniem "Wojskowi" pokonali na wyjeździe Wisłę Płock, dzięki czemu nie pozwolili odskoczyć w tabeli Lechii Gdańsk, która z kolei w sobotę zaledwie zremisowała z Koroną Kielce. Legioniści cały czas plasują się na drugiej pozycji w tabeli, chociaż warto zwrócić uwagę na to, że nad trzecią Jagiellonią mają już trzy "oczka" przewagi. Taki rozwój sytuacji ma miejsce głównie dzięki bardzo dobrej serii Ricardo Sá Pinto. Pod jego wodzą drużyna nie gra może efektownie dla oka, lecz przede wszystkim efektywnie. Od czas swojego zatrudnienia przegrał w Ekstraklasie zaledwie dwa spotkania. Można mieć nadzieję, że po solidnie przepracowanym obozie Legia będzie radziła sobie na polskich boiskach jeszcze lepiej, chociaż w ostatnim starciu z Wisłą Płock można było mieć do niej kilka trochę zastrzeżeń.

Piętą achillesową wydaje się być skuteczność pod bramką przeciwnika. Piłkarze Legii potrafią stworzyć sobie dobrą okazję do zdobycia bramki, lecz w końcowej fazie akcji bardzo często im czegoś brakuje. Nic więc dziwnego, że szkoleniowiec chciałby jeszcze przed końcem okna transferowego sprowadzić wysokiego i silnego napastnika, który pasowałby do jego stylu gry. Niewiele jednak wskazuje na to, żeby pojawił się nowy napastnik przed zakończeniem sezonu. Sá Pinto ma do dyspozycji aż trzech snajperów, a każdy potrafi wnieść coś dodatkowego dla drużyny. Pewnie nieco inaczej sprawy by wyglądały, gdyby udało się sprzedać Carlitosa. Hiszpan wolał jednak zostać w stolicy i walczyć o mistrzostwo Polski.

Carlitos nie pojechał na mecz z Wisłą Płock, lecz będzie już brany pod uwagę podczas ustalania kadry meczowej na najbliższe spotkanie. Ricardo Sá Pinto ma komfortową sytuację przed najbliższą kolejką, ponieważ może skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. Co więcej, swoje debiuty zaliczyli już Salvador Agra oraz Iuri Medeiros, co oznacza, że mogą otrzymać w niedzielę szansę występu w nieco większym przedziale minutowym.

Forma: Wisła Płock (1-0), CD Cova da Piedade (2-0), Vitoria Setubal (1-0), CD Mafra (2-1), FC Alverca (1-2)

Cracovia do ligowego powrotu przygotowywała się w tureckim Belek. Podczas tego obozu wygrała tylko jeden sparing, ale za to z najbardziej wymagającym przeciwnikiem - FK Partizanem. Przed tygodniem krakowianie wygrali z Piastem Gliwice, dzięki temu kontynuują serię pięciu zwycięstw z rzędu. Co ciekawe, trzy ostatnie kolejki zakończyły się wygraną tego zespołu 2-1. Zespół Michała Probierza wzmocnił się w zimowym oknie transferowym. Kontrakt podpisał Sergiu Hanca z Dinama Bukareszt, który w tym sezonie zaliczył 18 występów w rumuńskiej ekstraklasie. Prawoskrzydłowy bardzo udanie zadebiutował na polskich boiskach. To właśnie jego trafienie zagwarantowało "Pasom" trzy punkty.

Najbliższy rywal Legii ma jednak problemy kadrowe przed niedzielnym pojedynkiem. Występ Marcina Budzińskiego, jednego z bardziej doświadczonych graczy w zespole, stoi pod znakiem zapytania. Ponadto niepewne są występy Sebastiana Strózika, Jakuba Serafina, a Daniel Pik niedawno musiał poddać się operacji.

Forma: Garbarnia Kraków (4-2), Piast Gliwice (2-1), FK Proleter (0-1), FK Partizan (1-0), Achmat Grozny (3-3)

Pierwsze domowe spotkanie Legii w tym roku rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00. Bezpośrednią transmisję ze spotkania z Cracovią przeprowadzi stacja Canal+ HD. Zapraszamy również do śledzenia naszej Relacji LIVE! oraz czytania i oglądania materiałów pomeczowych.

Transmisja TV

17.02. godz. 18:00 Canal+

Autor: Wiśnia



Komentarze: (0)

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

Dodaj swój komentarz:

autor:

e-mail:


treść:


Zgłoś newsa!

Jeżeli masz informację, której nie ma na tej stronie, a Twoim zdaniem powinna się znaleźć, zgłoś ją nam! Wystarczy wypełnić prosty formularz, a informacja zostanie dodana do naszej bazy.
Zgłoś newsa!